55 lat PSA 5,67
#81
Dzisiaj pierwsza wizyta kontrolna z wynikami pooperacyjnymi w szpitalu gdzie bylem diagnozowany.
Hist-pat: przekroczenie torebki- nie ok (wiadomo), reszta ok
PSA: bardzo ok
USG jamy brzusznej: ok
Trzymanie moczu: bardzo ok
Sprawy męskie: nie ok, po usg hmm, no właśnie spraw męskich, powiedział że jest szansa na poprawę bo hormonalnie ok (nie wiem o co chodzi, bo to nie dopytywałem w szczegółach), brać Tadalafil przez 3 miesiące i po tym oczekiwać poprawy,, ocenił szanse na 50%.
Szanse na brak wznowy ten lekarz w moim przypadku ocenił na 70% (czyli ryzyko 30%, ale pierwsza wersja fajniej wygląda).
Nastepne badania PSA i wizyta kontrolna za 3 mies, i tak przez 2 lata. Potem co 6 mies. (jeśli wiadomo, będzie ok).
Ja natomiast następne badanie PSA robię za 5 tyg., żeby zgodnie z zaleceniami mojego operatora zgłosić się na kontrolę z wynikami PSA po 6 i 12 tyg. po operacji. Jestem do niego zarejestrowany na marzec.
Paweł
Odpowiedz
#82
Paweł, to jakie konkretnie masz to PSA?
Mieliśmy tu na forum kolegę, który mimo przekroczenia torebki w histopatologii od ponad 10 lat jest czysty.
Właśnie utrzymanie nieoznaczalnego PSA, albo takiego poniżej 0,1 ng/ml będzie teraz twoim najważniejszym zadaniem.

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#83
Moje PSA po 6 tyg. od operacji 0,004 ng/ml.

Kolejne, zrobię po 12 tyg. od operacji, tak jak zalecił operator i wtedy wizyta u niego, prywatnie.
Równolegle wróciłem do szpitala gdzie byłem diagnozowany przed operacją czyli na Arkońską (Szczecin) na NFZ, tu jestem po pierwszej wizycie kontrolnej, nastepne badania PSA (w szpitalu na NFZ) i wizyty co 3 miesiące.

Paweł

Operacja była w szpitalu na Pomorzanach.

Do wyników hist-pat było dołączone zaproszenie/skierowanie podpisane przez prof. J. Lubińskiego do Zakladu Genetyki i Patomorfologii PUM w Szczecinie. Wybieram się tam pojutrze.

Jest na naszym forum kolega który miał operację równo rok przede mną, również w hist-pat przekroczenie torebki i od ponad roku PSA nieoznaczalne.
Jest w internecie kalkulator ryzyka nawrotu po operacji, wpisuje się wiek, PSA I parametry z wyniku pooperacyjnego hist-pat, rozne prawdopodobieństwa ryzyka w różnych latach, prawdopodobieństwo 10 lat bez nawrotu wyszło mi tam 70 %, może ten lekarz który moj przypadek określił na 70 % też z niego korzysta.
Odpowiedz
#84
Piękne PSA, bo praktycznie nieoznaczalne. Ten wynik nie poprzedza znak mniejszości? (<)

To zaproszenie/skierowanie to na omówienie wyniku hist-pat?

Pozdrawiam
Armands
Odpowiedz
#85
Przed wynikiem nie ma znaku.
Skierowanie na badania genetyczne przed podjęciem ewentualnego dalszego leczenia.

Przed wynikiem PSA znalazłem coś takiego z opracowania Akademii Medycznej w Gdańsku:
"Znaczenie rokownicze naciekania guza poza gruczoł krokowy nie jest jednoznaczne, jest on zwykle usuwany wraz z marginesem tkanki otaczającej. Według analizy dużych grup chorych w ok. 50% przypadków nowotworu nieznaczie przekraczającego granice stercza udaje się uzyskać wolne od nowotworu marginesy cięcia chirurgicznego."

Paweł
Odpowiedz
#86
Opercje miałeś na Pomorzanach a na kontrol chodzisz na Arkońską ?
Odpowiedz
#87
A owszem.
Opetacja na Pomorzanach z jednego powodu: operator RARP M. Słojewski.
Bylem na Pomorzanach na usunięciu cewnika i badaniu USG przez lekarza, oczywiście tym lekarzem nie był kierownik kliniki.
Na Pomorzanach jest problem z terminami wizyt, lekarze tez przyjmują różni.
Myślę, że zinterpretować wynik PSA, przeprowadzić dokładne USG, udzielić prawidłowej odpowiedzi na pytania i przekazać trafne zalecenia potrafi wielu urologów.
Ze mną byli operowani pacjenci z różnych województw, jeden z warmińsko-mazurskiego. Jestem przekonany ze po operacji wrócili do swoich lekarzy prowadzących.
Mam bardzo dobre zdanie o lekarzach z Arkonskiej, bywałem tam przecież przed operacją, plus to ze tu ja wybieram lekarza i termin wizyty. Nie ma z tym problemu.
U M. Słojewskiego, wizyty kontrolne prywatne, jako równoległe kontrole u lekarza który operował.

Się rozpisałem.
Pzdr.
Odpowiedz
#88
Tak jak pisałem, że zamierzam skorzystać z propozycji badań geneteycznych w jednostce prof. Lubinskiego, tak wczoraj byłem na wizycie. Obszerny wywiad, szczegółowa ankieta, pobranie krwi do 4 próbek. Profesor, sympatyczna i otwarta osoba, poinformował mnie że wyniki będą do 3 dni, skontaktuje się ze mną i w zależności od tych wyników dalsze postępowanie.

Paweł

Nie spotkałem na forum historii aby ktoś przed, po, lub w trakcie leczenia raka prostaty rownolegle szedł ścieżką badan genetycznych (co oczywiście nie znaczy ze takiej historii nie ma), podzielę się więc swoim doświadczeniem.
Odpowiedz
#89
(15.02.2024, 07:57:55)Paweł Sz. napisał(a): Nie spotkałem na forum historii aby ktoś przed, po, lub w trakcie leczenia raka prostaty rownolegle szedł ścieżką badan genetycznych (co oczywiście nie znaczy ze takiej historii nie ma), podzielę się więc swoim doświadczeniem.

Nasi dwaj koledzy  - Kris i Bogdan  - przeszli ścieżkę badań genetycznych u profesora Lubińskiego.
Napisali o tym w swoich Historiach.
Wyniki dostali szybko; okazało się, że nowotwory obydwóch były standardowe, zatem standardowe leczenie było prawidłowym wyborem.

Kto dostaje - tzn. powinien dostać  - od razu skierowanie na badanie genetyczne?
Chyba pacjenci młodzi. Wtedy są podstawy, by przypuszczać, że nowotwór może być skutkiem mutacji BRCA 1 i/lub BRCA 2. Wtedy troska o takiego pacjenta powinna być wzmożona, ich krewni też powinni się zbadać, czy odziedziczyli te mutacje. Czytałam też, że niektóre nowoczesne leki tudzież specjalna chemia działają przede wszystkim u pacjentów z tymi mutacjami.

Natomiast jeśli na raka prostaty choruje mężczyzna starszy, to możemy założyć, że to po prostu skutek osiągnięcia tzw. słusznego wieku, inaczej mówiąc  - SKS.

Nie zapominajmy, że rak prostaty to bliski krewny raka piersi.
Mutacje w genach BRCA 1 i BRCA 2 u rodzica, lub u obojga rodziców, mogą skutkować większym prawdopodobieństwem nowotworu prostaty u syna, a raka piersi u córki.
Jeśli dzieci odziedziczyły te mutacje, powinny zachować "szczególną ostrożność".

Na którymś naszym Zjeździe dyskutowaliśmy problem pt. Co mam zrobić z wiedzą, że odziedziczyłam/odziedziczyłem "gen nowotworu"? Po co mi ta wiedza?
Bo posiadanie tej mutacji nie oznacza pewności zachorowania, tak samo, jak nieposiadanie nie oznacza pewności niezachorowania.
Odpowiedz
#90
Też miałem zalecenie konsultacji do prof. ale nie byłem.Wiem że mój tata jak żył gdzieś w 2006 roku robił badania genetyczne.Dowiedział się że nowotwór nie jest dziedziczny czy jakoś tak.A jednak i ja miałem też raka prostaty.Ale napewno warto je zrobić.
Odpowiedz
#91
Witam

PSA 12 tygodni po operacji 0,003 ng/ml.

Badanie molekularne: gen BRCA1, gen PALB2: nie stwierdzono nosicielstwa w/w mutacji/wariantów patogennych.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#92
Hej.Gdzie oznaczasz PSA, na pomorzanach ?
Odpowiedz
#93
Cześć
prywatnie w Alabie
na NFZ będę miał badania PSA i wizyty na Arkońskiej co 3 miesiące
Odpowiedz
#94
(13.03.2024, 18:55:25)Paweł Sz. napisał(a): Witam

PSA 12 tygodni po operacji 0,003 ng/ml.

Badanie molekularne: gen BRCA1, gen PALB2: nie stwierdzono nosicielstwa w/w mutacji/wariantów patogennych.

Pozdrawiam.

Gratuluję wyników i tak trzymaj dalej!
Powodzenia!!!

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#95
Jestem po omówieniu wyników hist-pat i PSA (po 6 i 12 tygodniach od operacji) u mojego operatora prof. MS.
Skoro lekarz jest zadowolony to pacjent również, prof. stwierdził że wyniki hist-pat w połączeniu z PSA świadczą o tym, że wszystko co powinno zostało usunięte. Na wszystkie pytania odpowiedziałem zgodnie z prawdą że jest ok, oprócz spraw męskich, i tu dostałem Sildenafil 0,1 do stosowania doraźnego, cały czas zażywać również Tadalafil.
Można powiedzieć, że usłyszałem to samo co u urologa na wizycie kontrolnej w szpitalu (Arkońska) tylko, ze usłyszałem to od lekarza który mnie operowal i miałem okazję powiedzieć dziękuję.
Kontrola PSA co 3 miesiące, na rower po 6 mies. od operacji.

Dodam jeszcze że prof. zaakcentował że bardzo ważne jest to że Gleason okazał się nie wiekszy niż ten z biopsji.
Odpowiedz
#96
(25.03.2024, 18:27:04)Paweł Sz. napisał(a): Jestem po omówieniu wyników hist-pat i PSA (po 6 i 12 tygodniach od operacji) u mojego operatora prof. MS.
Skoro lekarz jest zadowolony to pacjent również, prof. stwierdził że wyniki hist-pat w połączeniu z PSA świadczą o tym, że wszystko co powinno zostało usunięte. Na wszystkie pytania odpowiedziałem zgodnie z prawdą że jest ok, oprócz spraw męskich, i tu dostałem Sildenafil 0,1 do stosowania doraźnego, cały czas zażywać również Tadalafil.
Można powiedzieć, że usłyszałem to samo co u urologa na wizycie kontrolnej w szpitalu (Arkońska) tylko, ze  usłyszałem to od lekarza który mnie operowal i miałem okazję powiedzieć dziękuję.
Kontrola PSA co 3 miesiące,  na rower po 6 mies. od operacji.

Dodam jeszcze że prof. zaakcentował że bardzo ważne jest to że Gleason okazał się nie wiekszy niż ten z biopsji.
Cześć Paweł. 
Życzę, żebyś ten wynik utrzymał przez najbliższe 100 latzadowolenie, uśmiech
Powodzenia
Rocznik 1971
PSA 08.2023 - 3,880

Odpowiedz
#97
Paweł gratulacje z powodu wyników !aby tak dalej .Pozdrowienia
Odpowiedz
#98
Radiusz, Mariusz 69,
dziękuję Panowie
wiadomo, że, większe lub mniejsze, ale ryzyko będzie nam już pisane, gdyby tak nie było nie trzeba by było badać PSA po leczeniu, ale teraz: chwilo trwaj!
Wam również życzę nieoznaczalnego PSA do końca świata, i jeden dzień dłużej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości