Rak prostaty z przerzutami do kości/rozległe/
#1
Witam-piszę po raz 4 robiłam jakiś błąd,liczę ze teraz się uda.Mąż/68l/ choruje od stycznia 2021r leczenie chemią 6x DOCETAXEL plus co pół roku ELIGARD 45m do listopada,od grudnia na programie lekowym EKOMERAL  1x dziennie o stałej porze 4 kapsułki. po 6 seriach badanie PSA 42 zaczynał  prawie 17. w połowie marca bóle nasiliły się kiedy intensywność bólu zmalała w ciągu paru dni problemy z chodzeniem pierwszy dzień z pomocą kuli drugi z balkonikiem a następny na wózku.Szpital oddz. Neurologiczny rezonans z kontrastem i bez.  w tym samym dniu konsultacja Neurochirurgiczna /nie stwierdzono ucisku na rdzeń kręgowy/   nie zakfalifikowano do operacji, zaproponowano radioterapie. Zaznaczę jeszcze że PSA 218 w dniu 31 03.b.r.  Od dzisiaj przebywa na radioterapii i pierwsze naświetlaniach  wynik w ciągu 2 dni  PSA 197. Błagam o pomoc-doradę !!!!    Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Lucyna, widzę, że pisałaś  w wielkim stresie, co mnie wcale nie dziwi.
Tyle, że nie do końca rozumiem, jak wygląda sytuacja zdrowotna twego męża.
Zdiagnozowany w styczniu 2021, ale z jakim PSA?
Leczony hormonoterapią i chemią, czyli rak zaawansowany, z przerzutami do kości.
Szybko doszło do hormonooporności, PSA rośnie, wystąpiły silne bóle, mąż nie może chodzić.

Ale w jakim programie lekowym mąż bierze udział?

Google nic nie wie, o czymś takim jak EKOMERAL.
Dobrze przepisałaś?

Obecnie zlecono naświetlania kręgosłupa (?), PSA  spada.
Zapewne chciałabyś wiedzieć, czy radioterapia pomoże na ból i czy umożliwi samodzielne chodzenie.
Słyszałam, że zdarzały się takie przypadki, ale na to potrzeba 3 - 4 tygodni, by radioterapia zadziałała.
Odpowiedz
#3
Serdecznie dziękuję- PSA wyjściowe 42 .Otrzymał chemie 6 cykli DXL i eligard 1x pół roku 45 mg. Po pierwszej chemii PSA spadło do 4. W między czasie była gorączka skacząca wędrujące póle i kiedy dzwoniłam do lekarza prowadzącego cyt/przecież mąż też jest lekarzem/ co mnie bardzo ubodło jakie to ma znaczenie/ Od stycznia tego roku stan ewidentnie się pogorszył . PSA 16. 45 Wizyty odległe 160 km. Wdrożono program /i tu przepraszam/ lek ENZALUTAMID. Po 5 opakowaniu PSA /42.757/ I teraz w szybkim czasie nasilił się bół. Zaznacze że mąż nigdy na nic nie chorował. Mocniejsze leki p/bólowe na jego mózg żle działają /plącze się nie wie gdzie jest/ .Zawsze dzwoniłam do lekarza. 30.03 2022 rano pojechaliśmy do szpitala na Neurologie ,zrobiono REZONANS MAGNETYCZNY z konstraste i bez odcinka piersiowego i lędzwiowego cały kręgosłup jest zajęty /w ciągu 4 dni przestał chodzić----1-o kuli. 2-- o balk jniku ,3---na wózku. W 4 był już na NEUROLOGII. W tym samym dniu z badaniami byłam na konsultacji w Tarnowie u Neurochirurga/ nie zakwalifikowany do operacji, polecili naświetlania. Na oddział przyjęty od 2.04.2022. Wyniki PSA:30.04-118. a wczoraj PSA-198. Do 7.04 będą naświetlania. Muszę wrócić do lek. u nas. CZY jest jeszcze ratunek ,błagam...Mąż jest bardzo słaby nawet głos ma zmieniony.
Odpowiedz
#4
Trudno ukryć, że sytuacja jest bardzo trudna, skoro od stycznia do dziś PSA podskoczyło z 16,45 do prawie 200, mimo Enzalutamidu.
Ale zawsze najważniejsze są objawy kliniczne choroby, samopoczucie pacjenta.
"Cały kręgosłup zajęty", ale "ucisku na rdzeń nie stwierdzono". Skąd zatem ten ból i niemożność  chodzenia?
Kiedyś lekarz radioterapeuta tłumaczył mi, że na skutki naświetlania kości trzeba poczekać kilka tygodni.

Co wam czynić teraz?
Po pierwsze, niech w szpitalu "ustawią" mężowi leczenie przeciwbólowe tak, by go nie bolało, ale żeby  nie był otumaniony. Jest to możliwe.
Po drugie, macie dobry ośrodek onkologiczny w Brzozowie. Do Tarnowa jakoś nie mam zaufania, mam swoje powody.
Po trzecie, gdy myślę o lekarzu dla pacjenta takiego, jak twój mąż, przychodzi mi na myśl przede wszystkim dr Szczylik.
I na koniec  - teraz wszystko zależy od tego, czy nowotwór nie zaatakował szpiku kostnego, co się dzieje przy masywnych przerzutach do kości. Macie wyniki badań krwi?
Odpowiedz
#5
Dunolka w Tarnowie byłam z wynikami Rezonansu na Neurochirurgii.
Od grudnia na programie był w Kielcach, Od problemu z nogami w Nowym Sączu.
Mąż jest bardzo zplątany/ myśle ze po lekach p/bólowych i nasennych/ Dzisiaj lekarz mi powiedział ze nie może być naświetlany bo może się poruszyć. Musi byc w dobrym kontakcie z nami. Wyniki krwi są kiepskie ale jeszcze nie kwalifikuje się do otrzymania krwi
Odpowiedz
#6
Lucyna, i co z mężem?
Ośrodek leczenia raka prostaty w Kielcach jest jednym z najlepszych w Polsce.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości