Na Suwalszczyźnie też świeci słońce
#21
Dzięki za wpisy i rady 
no to zdecydowałem jednak odstawiam rower
i wracam do poprzedniej formy ruchu wynik zrobię
może za miesiąc i zobaczymy 
pzdr,M
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#22
Witajcie ,
dwa tygodnie temu miałem drobny zabieg chirurgiczny
otóż przy kontrolnym badaniu u kardiologa zwrócił mi 
uwagę ,trochę humorystycznie, abym zostawił sprawy kardiologiczne
bo serce jak dzwon a zajął się znamieniem  na łopatce ,takim b.ciemnym 
pieprzykiem wielkości ok.8 mm 
i tak się stało ,udałem sie do chirurga i wycinamy,sam zbieg ok.15 min
nawet nie wiedziałem kiedy czułem tylko zastrzyk i z tego co mowili za moimi plecami
to było od razu cięcie z marginesem ,tak szybko działało znieczulenie ,niesamowite,
no i ten margines był dośc duży bo założyli mi trzy szwy ktore dzisiaj dopiero
wyjęto i był już wynik histop.-verruca seborrhoica M-72750 czyli 
brodawka łojkotowa czyli zmiana łagodna Cool ufff
Nie ukrywam że te dwa tygodnie trochę chodziła mi po głowie wynik tego zabiegu
i chodź nie mówiłem nikomu /może trzeba było się wygadać/ to nie mogłem nie myśleć
o tym, dzisiaj już na spokojnie mogę podzielić się z wami tą informacją , dobrą informacją

9 czerwca minie rok od mojego zabiegu RP jestem nadal na zasiłku rehabilitacyjnym 
do 13 sierpnia /minie rok/ a co dalej ,zastanawiam się ale pewnie będę składał
papiery do Zus o rentę ,przez ostatnie 10 lat nie miałem urlopu to teraz 
mam wolnego z nawiązką  zadowolenie, uśmiech 
pozdrawiam wszystkich
Marek
ps.wkleje pewnie ten post jutro do konkurencji tam mam również 
kilku/słownie dwóch/ pozytywnych i szczerych ludzi wystawia język
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#23
(06.06.2016, 16:10:42)marek napisał(a): Nie ukrywam że te dwa tygodnie trochę chodziła mi po głowie wynik tego zabiegu
i chodź nie mówiłem nikomu /może trzeba było się wygadać/ to nie mogłem nie myśleć
o tym, dzisiaj już na spokojnie mogę podzielić się z wami tą informacją , dobrą informacją

Na tym forum wszyscy lubimy dobre informacje. zadowolenie, uśmiech
A strach, związany z czekaniem na wynik histopatologii znamy aż  za dobrze, nie tylko  z poletka "rak prostaty".
Dobrze, że skończyło się na strachu.

Cytat:   będę składał  papiery do Zus o rentę

No to teraz wyobraź sobie 30 lat wakacji!  mruganie, puszczanie oczka
Ja sobie nie wyobrażam, ale ja to ja.
 
Cytat:  wkleje pewnie ten post jutro do konkurencji

No co ty, jaka konkurencja! mruganie, puszczanie oczka
Odpowiedz
#24
Marku - też się cieszę, że wszystko w porządku.
Choć zaciekawiłeś mnie również tymi znamionami (pieprzykami - zwał jak zwał).
Mnie też, kiedyś sugerowano wycięcie, ale się nie odważyłem. 
Może warto to zrobić teraz. Przemyślę.
Co do FF - oczywiście pisz także tam. Nie mamy wobec tego żadnych zastrzeżeń. 
Toż to wolny kraj - prawda?
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT; 
RT II-IV.2013; 
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)  
kontynuacja leczenia - dyskusja
Odpowiedz
#25
Cytat:ps. wkleje pewnie ten post jutro do konkurencji

Marek, jakiej konkurencji ??? O czym Ty mówisz ???
Czy Ty coś wiesz więcej niż my? mruganie, puszczanie oczka
Cytat: tam mam również 

kilku/słownie dwóch/ pozytywnych i szczerych ludzi [Obrazek: tongue.png]

Kurcze, dwóch? A ja, to co ? Big Grin

Pozdrawiam
     Kris.

P.S. Piszesz o strachu w trakcie oczekiwania na wynik hist.pat. Mnie nie opuszcza juz po raz kolejny ( 3 raz z rzędu) i w dzień i w noc. smutny
       Czekam w tym strachu, bo muszę wiedzieć.
Odpowiedz
#26
Marku, warto pilnować znamion... oj warto. Mam w rodzinie doświadczenie z czerniakiem i wiem, że nie tylko to, co źle wygląda, stwarza realne zagrożenie. Często te największe paskudy, to zwykłe brodawki łojotokowe, a takie "ładniutkie" plameczki zamieniają się w zabójcę.  
Cieszę się, że w twoim przypadku skończyło się na strachu.

Krzysiu (Cris) jeśli coś na skórze ma cechy zmiany złośliwej, to jak najbardziej warto usunąć.
Ale nie wszyscy lekarze są tacy chętni. 
Ja w zeszłym roku po konsultacji dermatologicznej trafiłem do chirurga w centrum onkologii, ale on, po obejrzeniu podejrzanej zmiany stwierdził, że nie ma cech, które byłyby powodem, do jakby nie było, naruszenia struktury ciała. Nie dał się przekonać na wycięcie, które sugerowała dermatolog i odesłał mnie z kwitkiem.
Tymczasem mój brat, kilkanaście lat temu, za pomocą kilku cięć chirurgicznych i kilkudziesięciu przypaleń (za pomocą elektrokoagulacji) pozbył się wszystkich znacznych znamion. Dał spora sumkę i lekarz zrobił, co brat sobie życzył. Jednego dnia wypalał mu po kilkanaście znamion. Na tyle, na ile działało znieczulenie. Po wszystkim wyglądał koszmarnie, ale po pół roku wszystko się zabliźniło, a po roku mógł wyjść na plaże.   
Oczywiście, coś tam nowego u niego się pojawiło, ale w porównaniu ze mną, to drobnostka.
No cóż, co pół roku chodzę do dermatolog i pokazuję pani doktor swoje ciało. Za każdym razem jest obawa o wyłapanie tego czegoś, ale i o przeoczenie.
Ale taki nasz los smutny

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#27
Witajcie w ten chłodny a zarazem słoneczny dzień,
odebrałem dzisiaj piątkowe wyniki i co wychodzi,
już sam nie wiem jak to interpretować otóż tak:
mocz

ph 7
białko śladowe ilości
urobilinogen 1 eu/dl   /0,2-1/

morfologia

hgb 13,7 g/dl   /14-18/
hct  39,8  %   /40-54/


kreatynina 1 mg/dl  /0,5=1,25/
testosteron 4,29 ng/ml  /3-10,6/
 psa 0,01   i to mnie cieszy bardzo

natomiast niepokoi białko pewnie zrobię jeszcze raz badanie i potem jak się
potwierdzi będę szukał przyczyny takiego stanu tak zastawiam się już od roku codziennie na
śniadanie jem twaróg budwigowy z czosnkiem ,miodem ,ol.lnianym itd może zrobię sobie
miesięczną przerwę ,natomiast słoneczka sobie teraz nie żałuje siedzę nawet 3 godz.
i dzieci śmieją się że jestem już tak śniady  abym nosił dokumenty z sobą bo mogą potraktować 
mnie jak uchodźcę z południa haha

pozdrawiam wszystkich i życzę pozytywnych zerowych wyników

Marek
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#28
Cześć Marku.
Spoglądam na Twoje wyniki i czytając wpis dochodzę do wniosku, że najbardziej na chwile obecną "niebezpieczny" dla Ciebie jest stres związany z zaprzątaniem sobie głowy tym śladowym białkiem mruganie, puszczanie oczka .
Zacznijmy od najważniejszego, czyli:
PSA= 0,01 ng/ml i to jest super i najważniejsze i tak trzymać
HGB = 13,7 g/dl mogłoby być deko wyższe > 14,00, bo to dla faceta min. pomimo to jest ok!
HCT = 39,80 ten wynik praktycznie możemy przy naszej chorobie uznać za db.
"T"= 4,29 ng/ml to bez HT wynik jak najbardziej prawidłowy ( średnia męska zdrowego facia przewraca oczami )
Kreatynina jak sam widzisz także ok!
No i teraz te śladowe białko w moczu ?
Ty sobie szarych komórek nie wywracaj na próżno, bo to Ci nie służy pod żadnym względem.
Tak może być i często jest.  To norma fizjologiczna "ludzia" , który je,pije no i siusia także, nie mówiąc o przemianie materii i innych funkcjach fizjologicznych Blush 
Na potwierdzenie tego co Ci napisałem poczytaj sobie:
https://www.google.pl/search?q=%C5%9Blad...8wf3wbuADQ#

Pozdrawiam
   Kris.
Odpowiedz
#29
Tak sobie czytam Twoją historię i porównuję do swojej. Jestem co prawda po RT a nie RP, ale moja Pani doktor mocno odradzała mi rower i co jakiś czas sprawdza czy się stosuję.

Brodawczaków wywaliło mi od metra. Jeden największy wyrósł mi na szyji akurat pod kołnierzykiem koszuli co uniemożliwiało mi zakłądanie krawata. Robię to nie częściej niż raz na dwa lata, ale świadomość kolejnego ograniczenia tak mi przeszkadzała, że poszedłem do chirurga. Ten z wyraźną niechęcią mi go wyciął. Najchętniej wysłałby mnie do kosmetyczki. W każdym razie odmówił wycinania kolejnych i powiedział, że poczekamy jak urosną większe. Wycinek oczywiście okazał się onkologicznie czysty. Naoglądałem się zdjęć czerniaka i brodawczaki mi nie straszne. Czy aby nie lekceważę problemu?

PSA na poziomie 0.01 w rok po RP wymaga uwagi. Skoro jest tak stabilny to dobrze, może zostawili Ci tyle zdrowej tkanki, że nie może się wyzerować.

Badania krwi mam notorycznie słabe, pachnące anemią. Początkowo LPK karmił mnie żelazem, potem wysłał do Instytutu Hematologi. Tam niczego konkretnego się nie doszukali i w końcu uznali, że ja tam mam i się nie przejmują, moja onkolog też.

Już na samym początku Pani onkolog zapowiedziała mi, że na kontrole będę przychodził 10 lat. To ponoć standard w RGK. Tyle czasu nie da się tego ciągle przeżywać i od nowa analizować wyniki. Trzeba nauczyć się z tym żyć. Nie jest to łatwe, szczególnie na początku. Mnie to zajęło prawie pięć lat i niedługo potem pojawiła się wznowa i wszystko wróciłą do punktu wyjścia. Korzystałem z pomocy psychoonkologów i muszę przyznać, że mi pomogli. Też bardzo przydatna okazała się aktywność na forach. Ale to już inna długa historia.
Mrakad  [Obrazek: m0746.gif]

Moja historia

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)  
Albert Einstein


Odpowiedz
#30
(04.07.2016, 20:54:58)mrakad napisał(a): PSA na poziomie 0.01 w rok po RP wymaga uwagi.
 Wymagałby, gdyby chodziło o superczuły test, z trzema miejscami po przecinku.
A tak, to lab po prostu podaje najniższą możliwą wartość.
Niemniej PSA ciągle trzeba  badać co 3 miesiące.

Mocz koniecznie skontroluj. Teoretycznie śladowe ilości białka to nic groźnego, ale lepiej żeby nie było go wcale.
No i urobilinogen w górnych granicach normy.

Skoro żywisz się głównie twarogiem, to skąd ma się wziąć żelazo we krwi?
Wegetarianizm jest dla ludzi, ale wtedy dieta musi być odpowiednio zbilansowana.
Może poradź się dietetyczki?
Odpowiedz
#31
Marku, a nie korciło Ciebie zrobienie badania PSA w laboratorium, które dysponuje aparatem o większej czułości?
Sprawdziłem i niestety laboratorium firmy S. najbliżej w Elblągu. 

Życzę samych słonecznych dni i dobrego samopoczucie
Armands

PS. Może zaktualizuj stopkę zadowolenie, uśmiech
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#32
Cytat:Mrakad napisał:
PSA na poziomie 0.01 w rok po RP wymaga uwagi.

Jak się dobrze przyjrzeć na stopkę Marka, to ja widzę u niego tendencję spadkową w PSA;
... " po 12 miesiącach od RP PSA= 0,02 ng/ml
      po 13 miesiacach od RP PSA = 0,01 ng/ml "

Cytat:Armands napisał:

Marku, a nie korciło Ciebie zrobienie badania PSA w laboratorium, które dysponuje aparatem o większej czułości?
 Takie badanie należy wykonać w każdym labie posiadającym co najmniej analizator klasy Cobas e 411.
Marku w B-stoku możesz to zrobić i na ul. Bema, a najlepiej w Dojlidach na Niedźwiedziej ( ja tam robię koszt 30 PLN)
A dokładniej na Twoim własnym podwórku, to przed chwilą rozmawiałem z Laboratorium Nova-Lab s.c.(mają tam sprzęt najnowszej generacji Kombajn-Cobas 6000) w Suwałkach przy ul. Młynarskiego 9 i chociaż system komp. jest ustawiony z odczytem do 0,01 to na Twoją prośbę jak się do nich zgłosisz podadzą Ci wynik PSA z dokładnością to trzech miejsc po przecinku- powołaj się na rozmowę faceta z B-stoku mruganie, puszczanie oczka. Swoją i naszą ciekawość zaspokoisz za jedyne 32 PLN .
Pozdrawiam
  Kris.
Odpowiedz
#33
Marku, po tym co zrobił Kris, to już nie masz odwrotu mruganie, puszczanie oczka
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#34
Dzięki Jolu i koledzy za porady i sugestie
Kris zadziwiasz mnie i aż mi glupio że ja mieszając tu 
w Suwałkach nie wiedziałem o takiej możliwości ,oczywiście
laboratorium to znam wiele razy tam robiłem wyniki / teraz szpital wojew./
ale zastanawiam się czy to nie będzie większy stres tak dokładny pomiar
he zobaczymy ,zastanowię się i jeszcze raz dzięki wszystkim
pozdrawiam ze słonecznego jeszcze tarasu
Marek
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#35
Witam wszystkich,
właśnie dostałem zaproszenie na komisję w/s renty do zus 
na 26 lipca mam opinię swojego urologa i pani onkolog
a reszta w rękach ...Boga   zadowolenie, uśmiech
zresztą sam do końca nie jestem przekonany jak byłoby 
dla mnie  lepiej ,jednak praca uszlachetnia lenistwo człowieka
czy jakoś tak
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#36
Hej witam ,jestem już po komisji zusowskiej
pewnie gdzieś pół godz. porozmawiałem sobie z panią
doktor orzecznik i okazało się że nie taki diabeł straszny
rozmowa zaczęła sie bardzo poważnie i oficjalnie a na koniec
rozmowy miałem wrażenie że jestem po towarzyskiej miłej wizycie
bardzo rzetelnie i profesjonalnie podeszła do tematu i okazuje się
że można o tym rozmawiać na luzie i z uśmiechem
oczywiście już jest decyzja o całkowitej niezdolności do pracy do
31.08.2018 r.
pzdr,M
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#37
(25.07.2016, 15:11:03)marek napisał(a): Hej witam ,jestem już  po komisji zusowskiej
pewnie gdzieś pół godz. porozmawiałem sobie z panią
doktor orzecznik i okazało się że nie taki diabeł straszny
rozmowa zaczęła sie bardzo poważnie i oficjalnie a na koniec
rozmowy miałem wrażenie że jestem po towarzyskiej miłej wizycie
bardzo rzetelnie i profesjonalnie podeszła do tematu i okazuje się
że można o tym rozmawiać na luzie i z uśmiechem
oczywiście już jest decyzja o całkowitej niezdolności do pracy do
31.08.2018 r.
pzdr,M


Pozdrawiam nowego zarejestrowanego rencistę.

Marku, wybacz że pytam, ale nie mogłeś dalej pracować w swoim wykonywanym wcześniej zawodzie, czy postanowiłeś sobie odpocząć.
A co do komisji, to czego miałeś się obawiać. Przecież nie symulujesz.



Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#38
Witaj Armands , mialem jednoosobowa dzialalnosc gosp. ale to tak oficjalnie a nie oficjalnie pracwalem
normalnie na prywatnej stacji paliw ,prowadzilem wszystkie sprawy zaopatrzeniowo-osobowe ,jak sie
domyslasz po takim okresie nikt nie czeka na mnie tam ,zdaje sie juz po m-cu juz byl zmiennik
bo stacja musi dzialac i nie mam oczywiscie zalu do nikogo ,wiesz teraz jest z racji wieku nie taka prosta sprawa
z zatrudnieniem ,przynajmniej u nas ,w wiekszych osrodkach jest zapewne latwiej ,jednak teraz na pewno znajde
cos bo rencistow chetnie zatrudniaja i prade mowiac juz mam dosc tych wakacji 1,5 roku moge tylko napisac ze
8 lat przed nie mialem ich
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
Odpowiedz
#39
(25.07.2016, 15:11:03)marek napisał(a): Hej witam ,jestem już  po komisji zusowskiej
pewnie gdzieś pół godz. porozmawiałem sobie z panią

oczywiście już jest decyzja o całkowitej niezdolności do pracy do
31.08.2018 r.
pzdr,M

Marek to bardzo dobra choć oczywista decyzja.
Teraz poukładasz sobie dzień w/g potrzeb a nie w/g konieczności. Big Grin

Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#40
Marku dziękuję za odpowiedź. Wiem jak to jest gdy zdrowie szwankuje, a z czegoś trzeba się utrzymać.
Ja nadal pracuję i to dość ciężko. Nie chodzi o samą formę pracy fizycznej, ale i o zmiany nocne. Od kilku lat zaczęłam odczuwać mniejszą odporność na adaptację do trybu zmianowego. Wiem, że po 50- siątce organizm zaczyna się buntować. Buntuje się, bo ma do tego prawo. Gorzej, gdy nie ma innego wyboru.
Na szczęście u mnie RGK nie spowodował takich skutków, które zmusiły by mnie do podobnego kroku, jak w Twoim przypadku. Jak dam radę, i nikt i nic mi w tym nie przeszkodzi, to postaram się dotrwać do emerytury w wieku 65 lat. To już tylko 10 zostało zadowolenie, uśmiech

Wracajac do Twojej sytuacji, to życzę Ci spokojnego i godnego życia na rencie... wiem, że nie będzie łatwo . Oczywiście nie zapominam o życzeniach odnośnie zdrowia. Niech Ci zdrowia nie zabraknie.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości