Zakończenie leczenia - brak innych możliwości
#1
Witam wszystkich walczących! 

Kochani, piszę tutaj na tym forum ponieważ bezsilność z którą przyszło nam się zmierzyć jest naprawdę bardzo duża. Około 2 lat temu wykryto u mojego teścia raka prostaty. Po wszystkich konsultacjach okazało się że rak nie jest już operacyjny. Psa u teścia wynosiło ponad 600. Skala Gleasona 5+5=10. Przerzuty do kości bardzo rozległe. Lekarz wprost powiedział teściowi że przy pozytywnym leczeniu zostało mu około 3 lat. I po takiej diagnozie tata zaczął leczenie. Pierw były zastrzyki w brzuch. Później chemia dożylna. Tata znosił ją bardzo dobrze, PSA spadło do 4. Żadnych nowych zmian ogniskowych w kościach nie było. Później tata brał chemię w tabletkach (Xtandi). Po którymś cyklu bardzo źle się czuł. Bóle się nasiliły, PSA zaczęło znowu rosnąć. Po tomografie okazało się że zmiany w kościach się powiekszyły, prawdopodobnie jest przerzut do nerek i płuc ? Lekarze stwierdzili że już nic więcej nie mogą zaoferować. Tata póki co jest z nami w domu. Ma założony cewnik. Porusza się na okulach. Są dni lepsze i gorsze. Jednak jak złapie go mocny ból kości nie wiemy jak możemy mu pomóc. Bierze różne leki przeciwbólowe zapisane przez onkologa. Są to: accordeon, plastry fentanyl, servedol. Pomimo zażywania tych leków ból staję się czasami nie do wytrzymania. Łatwilismy tacie opiekę paliatywna domową, ale Pani stwierdziła że dość daleko mieszkamy i lepiej byłoby w tym przypadku żeby tata trafił do hospicjum. Tylko tata nie chce, chce być z nami w domu. Gdy widzimy jak on cierpi z bólu nie wiemy jak możemy mu pomóc żeby ten ból ukoić. Czy ktoś może wie jak wygląda takie łagodzenie bólu przy opiece paliatywnej?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Zakończenie leczenia - brak innych możliwości - przez michelle28 - 12.03.2021, 01:20:13

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości