Sebek - diagnoza raka u 42 latka
#1
Witam, odebrałem dzisiaj wyniki. Wiem, że PSA całkowite mam za wysokie, ale chodzi mi teraz o PSA wolne. Czy jest jakaś norma? Bo słyszałem że jakoś się to oblicza?.
Mam 42 lata. W rodzinie (tata rak prostaty) 
PSA - specyficzny antygen gruczołu krokowego całkowity  4,210 ng/ml (wart. ref.   0,006-4,000)
PSA - specyficzny antygen gruczołu krokowego wolny 0,342 ng/ml   (wart. ref. 0.008-0,934)

PSA ratio 0,08
Odpowiedz
#2
Nie dodałem, że badanie było przeprowadzone aparatem Cobas 8000a infinity w szpitalu prywatnie.
Dzień wcześniej robiłem wyniki w przychodni na PSA całkowite i wynik był 4,760 (aparat Cobas 6000).
Dlatego powtórzyłem badanie w szpitalu.
Odpowiedz
#3
Witaj Seba!

Rozumiem, że martwisz się PSA ratio, czyli stosunkiem wolnego PSA do całkowitego.
Faktycznie, jest za mały. Tylko 8%, podczas, gdy za pożądany uważa się taki powyżej 20%.

Druga sprawa - dla osoby w twoim wieku, wysokość całkowitego PSA też jest za wysoka.
Powinno być tak max 1-2.

Zatem martwisz się, że to może być złośliwy nowotwór.
Może być, tego nigdy nie można wykluczyć. Nawet w tak młodym wieku.
Ale sprawa wymaga dalszej diagnostyki.
Sama wysokość PSA i małe PSA ratio to nie dowód na nowotwór złośliwy.
Gdyby tak było, można by diagnozować raka jedynie na podstawie tych dwóch prostych badań krwi.
A to jest za mało.
Lekarze rzadko dają skierowanie na tzw. wolne PSA.
Dla nich to żaden dowód. Tylko zwiększenie prawdopodobieństwa.

Konkluzja  - trzeba z tym wynikiem iść do urologa. On pokieruje dalszą diagnostyką.
Może skieruje na rezonans, potem na biopsję.

Jedno jest pewne  - nie powinieneś lekceważyć problemu.
Odpowiedz
#4
Sebek, witaj na forum. Dunolka wyjaśniła jakie jest znaczenie pomiaru PSA wolnego i całkowitego.
Na pewno musisz być bardzo czujnym i nie odpuszczać systematycznych badań markera, ale i znaleźć sobie godnego zaufania urologa.
Takiego, który nie zlekceważy wywiadu, wyników badań, czy posiada bardzo czuły palec.
Kiedyś to złoty palec urologa był najczęstszym narzędziem diagnostycznym. Teraz się wszystko zmienia i dysponujemy badaniami rezonansem magnetycznym, czy jak sam zauważyłeś, czułymi aparatami, gdzie widać różnice po przecinku. Bywa, że wynik zrobiony tego samego dnia różni się i to znacznie.
Może zależy to od jakości labu, użytych odczynników, bo raczej nie błędu odczytu. Wynik nie odczytuje sie ze skali podziałki, tylko jest drukowany z systemu pomiarowego.
Na twoim miejscu bym powalczył o skierowanie na rezonans. Takie badanie potrafi dużo powiedzieć o stanie gruczołu i jego okolic.
Lepszą opcją jest multiparametryczny rezonans z oceną PIRADS. Niestety, ale to badanie nie jest w pakiecie badań rozliczanych na NFZ i kilka tysięcy trzeba wyłożyć z własnej kieszeni.

Jeszcze raz... CZUJNOŚĆ, NIEUSTĘPLIWOŚĆ... DOBRE CENTRUM DIAGNOSTYCZNE/DOBRY SPECJALISTA.

pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#5
No to nie ciekawa wiadomość, chyba najgorsza. Nie wiem czy będe walczył bo sie podłamałem.
Może lepiej poprostu odpuszcze dalsze konsultacje i będe żył narazie jak żyje.
Dziękuje Wam za odpowiedź.
Wyczytałem :
Wolny PSA u chorych z rakiem sterczą stanowi nie więcej niż 20% całkowitej puli PSA
U mnie jest nie wiem ile ale moze 8 procent.
Dodam jeszcze że mam czyraka w kroczu z którego sączy sie jak nacisne wydzielina ropy z krwią ale to juz sprawa dla chirurga.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#6
Sebek, no co ty!
Koniecznie idź do lekarza - ropień w kroczu to rzecz niebezpieczna i w dodatku może być przyczyną wzrostu PSA (stan zapalny w pobliżu prostaty).
Dobry urolog jest jednocześnie chirurgiem, i taki ropień to dla niego  - nomen omen  - pryszcz.
To musi być leczone, bo narażasz się na sepsę, że względu na łatwość infekcji w tej okolicy ciała.
Na gwałt potrzebujesz antybiotyku!
Na twoim miejscu już bym jechała na SOR.
Odpowiedz
#7
Myślałem że taki ropień nie ma nic wspólnego z wynikami PSA.
Szukałem w internecie ale nic nie znalazłem. Jak nacisne to aż tryska, e od dawna zmagam sie z czyrakami wiec myślałem że i ten swobodnie zniknie sam.
Odpowiedz
#8
Ale tak jak pisałem nic w internecie nie znalazłem na temat czyraka a PSA, może ktoś ma jakiś link??
Czy urolog usuwa czyraki czy wczesniej isc do chirurga usunąć???
Wizyte u urologa mam na czwartek 17go a chirurga na wtorek.
Jestem ze szczecina.
Odpowiedz
#9
Sebek, czy te czyraki są bolesne, czy masz gronkowca?
W każdym razie okolica jest szczególna i stąd grozi  ogólne  zakażenie.

Jeśli chodzi o zależność między poziomem PSA a miejscowym stanem zapalnym to przecież  jest to oczywiste.
Na pewno serfujesz  w internecie, szukając informacji o raku prostaty.
Pewnie już wiesz, że przekroczenie poziomu 4 zaczyna jest niepokojące
I pewnie już wiesz, że PSA między poziomem 4 a 10 nazywane jest szarą strefą.
Jeśli poniżej   4 - raka raczej nie ma.
Jeśli powyżej 10 - raczej jest.
A jeśli jest 4 -10, to prawdopodobieństwo raka wynosi statystycznie 25%.
Czyli jeden na 4 pacjentów z PSA między 4 a 10 ma raka prostaty.
A co z resztą? Skąd podwyższone PSA?
Otóż  wynika ono albo z łagodnego rozrostu prostaty, albo/i  z powodu bakteryjnego zapalenia prostaty,
albo/i z powodu niebakteryjnego zapalenia prostaty.
Nietrudno się domyślić, że jeśli w pobliżu prostaty jest jakieś ropne zapalne ognisko, to może się ono przenieść
na prostatę i wpłynąć na wysokość PSA.
Musisz więc wyleczyć stan zapalny i potem  kontrolnie zbadać PSA.
Czyli bezzwłoczna wizyta u lekarza jest konieczna. Potrzebujesz antybiotyku.
Wyleczy i czyraka i prawdopodobny bakteryjny stan zapalny prostaty.
Odpowiedz
#10
Dziękuje za szybką odpowiedź, czy mam gronkowca raczej nie bo moja rodzinna widziała wyniki a miałem robione chyba wszystkie i nic nie mówiła.
Teraz mam jednego czyraka , wiadomo jak go cisne to boli i leci z niego ale tak to nie przeszkadza, nie boli.On raczej nie wyleczy się antybiiotykiem tylko będzie tzn łyżeczkowanie.Jest umiejscowiony centralnie w kroczu pomiedzy jądrami a odbytem.
Nie pokoji mnie też PSA wolne.
Odpowiedz
#11
Sebek, jeśli masz skłonność do czyraków, to gronkowiec złocisty jest pierwszy na liście podejrzanych.
Ale oczywiście, musi to być potwierdzone badaniem.
Czy miałeś już wcześniej łyżeczkowanie podobnego czyraka?
Nie dostałeś przy tym doustnego antybiotyku?

Był kiedyś na forum pacjent, któremu PSA wzrosło przy zapaleniu pęcherza.
Stąd m.in. wniosek, że okoliczny stan zapalny wpływa na wysokość PSA.

Teraz pytanie: dlaczego zbadałeś PSA i wolne PSA?
Kto i dlaczego dał skierowanie?
Jeśli to twoja prywatna inicjatywa, to czy masz jakieś inne objawy ze strony prostaty,
że zdecydowałeś się sprawdzić marker?
Czy ktoś z rodziny, ojciec, dziadek, brat, chorował lub choruje na raka prostaty?
Odpowiedz
#12
Nie miałem nigdy łyżeczkowaniania czyraka.
PSA zbadałam pierwszy raz z dwa lata temu i całk l było jakoś 2,8 oczywiście w szpitalu bo pierwsze w przychodnii tez było za duże.Mój tata miał raka prostaty ale mówił że robił jakieś badania że to nie dziedziczne czy jakoś tak. Więc moja rodzinna lekarz jak robilem krew to i PSA zazanaczyła. Po wyniku w przychodnii PSA całk 4,760 pojechałem do szpitala zrobić odpłatne wynik wiec zrobiłem i wolne PSA którego robić nikt mi nie kazał. W szpitalu całk 4,210 a wolne 0,342.
Objawów raczej nie. Ot tak zrobiłem wyniki.Nic nie boli nie ma żadnego bólu, problemu, pieczenia itp.Czasami częściej oddaje mocz ale nie zawsze i nie wiem jaka norma jest. Mocz oddaje bardzo obficie. Nie wiem czy to spowodowane tym PSA czy iloścIą spozywanych płynów.
Odpowiedz
#13
(13.12.2020, 22:25:41)Sebek78 napisał(a): Nie miałem nigdy łyżeczkowaniania czyraka.
PSA zbadałam pierwszy raz z dwa lata temu i całk l było jakoś 2,8 oczywiście w szpitalu bo pierwsze w przychodnii tez było za duże.

To jest za duże PSA, jak na 40-letniego mężczyznę.
Byłeś z tym wynikiem u lekarza?

Cytat:     Mój tata miał raka prostaty ale mówił że robił jakieś badania że to nie dziedziczne czy jakoś tak.                  

Pewnie tata miał badanie na mutacje BRCA1 i BRCA2.
Dobrze, że tego nie miał, zatem  ty tego nie odziedziczyłeś.
Ale tu znów wszystko jest kwestią rachunku prawdopodobieństwa.
Po prostu "posiadacze" tych mutacji statystycznie częściej chorują na raka prostaty (kobiety - na raka piersi),
niż nie-posiadacze. 
Czyli można mieć te mutacje i nie zachorować, a można nie mieć, i zachorować.

Cytat:Więc moja rodzinna lekarz jak robilem krew to i PSA zazanaczyła.

Rodzinna bardzo dobrze robi. Pochwała dla niej.
Ale powinna dać ci przekaz do urologa, bo normy PSA dla  młodych są inne, niż standardowe, emeryckie 4 mg.
Zresztą w USA nawet dla "emerytów" obniżono normę do 2,5.

Z jakiej okazji zlecono ci badanie krwi? Z powodu tych czyraków?
Jakie więc masz CRP, OB i białe ciałka ?

Cytat:   Objawów raczej nie. Ot tak zrobiłem wyniki.Nic nie boli nie ma żadnego bólu, problemu, pieczenia itp.Czasami częściej oddaje mocz ale nie zawsze i nie wiem jaka norma jest. Mocz oddaje bardzo obficie. Nie wiem czy to spowodowane tym PSA czy iloścIą spozywanych płynów                    

Czyli z tej strony wszystko OK.

Seba, jutro, jak napisałeś, jesteś u chirurga z tym czyrakiem.
Powinien ci pomóc.

W czwartek koniecznie do urologa.
Weź z sobą nie tylko ostatnie wyniki badania PSA i wolnego PSA , ale również te sprzed dwóch lat.
Poinformuj o chorobie ojca, i o tym, że badanie genetyczne wykluczyło prostą dziedziczność.
Spytaj, z jakiego powodu możesz mieć podwyższone PSA i niskie wolne.
Czy na te wyniki ma wpływ stan zapalny obok prostaty, i jaki to jest wpływ.

Poinformuj urologa o lekach, które ewentualnie da ci chirurg.
Piszę o tym , gdyż urolodzy często zaczynają diagnozowanie od leczenia zwykłego przerostu prostaty
i ewentualnego stanu zapalnego, zanim przejdą do bardziej inwazyjnych metod.
Dlatego muszą wiedzieć, co aktualnie bierzesz.
Odpowiedz
#14
Hej. Niestety dzisiaj nie mogłem byc u chirurga (praca) bede w czwartek u urologa ale coś czuje że wiele nie powie. Badanie zlecono na moje żądanie poprostu sam powiedziałem rodzinnej. Coś czuje że bardzo żałuje że robiłem te wyniki . Nie wiem czy uwierzycie ale ten tydzień zmienił moje 42 letnie życie w koszmar. Jestem jaki jestem nie mam tyle sił co czytałem historie CRISA. Podziwiam jego. Dziękuje za wsparcie , o Raku ktorego napewno mam bede was informował , dodam że nie wierze w kośc>ół katolicki co pewnie zmienia moje podejscie do życia. Tate pochowałem 13 marca mama 2009r.Tata zmarł z innych przyczyn.
Nowa wiadomość , chirurg po rozmowie powiedział cytuje Czyrak Wrzód itp nie ma nic wspólnego z psa wiec idź do urologa.

Zauważyłem że na forum jest dużo historii osób ludzi które się leczyły. Ja wam przedstawie historie życia bez leczenia farmakologicznego.
Odpowiedz
#15
Po kolei:

1. Na pewno "wrzód" sam z siebie faktycznie "nie ma nic wspólnego z PSA".
Tak samo, jak wrzód sam z siebie nie ma nic wspólnego na przykład ze słuchem, ale gdy ktoś ma czyraki blisko ucha, to zapalenie może przenieść się na ucho, i słuch można stracić.
My tylko wiemy, że "bakteryjny i niebakteryjny stan zapalny prostaty wpływa na wysokość PSA".
A z faktu bliskości czyraka wynika logiczny wniosek, że stan zapalny mógł przenieść się na prostatę" i wpłynąć na wysokość PSA. Mógł, nie musiał.

2. Prawie każdy na początku "żałuje" że zbadał się i stracił spokój ducha. Wielu woli nie wiedzieć.
Ale jesteśmy dorośli i zdajemy sobie sprawę, że chowanie głowy w piasek jest bez sensu.

3. Twój przypadek to jest tylko prawdopodobieństwo, w dodatku wcale nie najwyższe, że coś jest na rzeczy
w kierunku onkologicznym. Jak nie wyjaśnisz  - nie dowiesz się.
Istotą dojrzałego człowieczeństwa jest wybór, tzw. wolna wola.
Wybierasz, czy chcesz wiedzieć, co ci jest
- i albo uzyskać spokój, żeś zdrowy,
- albo stanąć przed kolejnym wyborem, leczyć się albo nie leczyć. 
W przypadku raka prostaty to drugie wyjście nie zawsze jest złe.
Jeśli nie chcesz wiedzieć, to już zawsze będziesz żył w lęku, że coś ci jest. A wcale nie musi ci coś  być.

4. Żyję wystarczająco długo, by wiedzieć, że w przypadku ciężkiej choroby nie ma znaczenia, czy ktoś jest wierzący czy nie.
Każdy się boi. Bardzo boi.
Odpowiedz
#16
(15.12.2020, 22:19:35)Dunolka napisał(a): 4. Żyję wystarczająco długo, by wiedzieć, że w przypadku ciężkiej choroby nie ma znaczenia, czy ktoś jest wierzący czy nie.
Każdy się boi. Bardzo boi.

Dawno temu dyskutowaliśmy na ten temat, nie osiągając porozumienia. Teraz pewnie będzie podobnie, ale ...

Wszyscy boją się bardzo - tego nie neguję, bo tak jest w rzeczywistości. Kiedy jednak znikają wszelkie nadzieje na wyjście obronną ręką z onkologicznej matni, kiedy sprawa pożegnania się z ziemskim życiem staje się kwestią dni, a nawet godzin, wtedy wierzącym jest jednak łatwiej.

Oni są przekonani, że spotkają się z tymi, którzy wcześniej odeszli, że może wypiją piwko, na które się umawiali, a którego wypić nie zdążyli, że ... itd. Krótko mówiąc wierzą, że przejdą z ziemskiego świata w ten inny, jak im mówiono lepszy od naszego.
Wierzący powie, że co prawda szkoda zostawiać bliskich, ale jeśli nie ma innego wyjścia, to przynajmniej nie czeka mnie nicość, jak niewierzących.

Ten post w sprawie Sebka78 nie ma większego znaczenia, jest jednak na obrzeżach problemu, który aktualnie musi rozwiązać.
Odpowiedz
#17
Witam, byłemu urologa , wsadziłpalec i USG , Twierdzi że mam stwardniałą tą prostate, kazałzrobić rezonanas a jak cos wyjdzie to i biopsje. Stwierdziłze to nie czyrak tylko chyba przetoka i nie ma nic wspolbego wynikami PSA
Odpowiedz
#18
Aha, czyli według przewidywań  - najpierw rezonans.
A "gdyby co" - biopsja na podstawie tego rezonansu.
Kiedy masz ten rezonans? Na cito?

W kwestii zaś czyraka ew. przetoki pomógł coś?
Dał antybiotyk albo skierowanie do chirurga?
Odpowiedz
#19
Tak rezonans a pozniej biopsja, skierowanie do chirurga mialem juz wczesbiej , nie wiiele mowił o tej przetoce. Do chirurga dopiero 29go mam wizyte. Nie dał żadnego antybiotyku
Rezonansu jeszcze nie załatwiłem, nie wiem czy cito ,nie znam sie w domu zobacze
Odpowiedz
#20
Im wcześniej załatwisz, tym lepiej.
Przed świętami, no i z powodu pandemii, są mniejsze kolejki.
Przed rezonansem z kontrastem trzeba zrobić badanie krwi na poziom kreatyniny.
Nie ma sensu przy tej okazji badać PSA, bo po badaniu per rectum będzie on sztucznie podwyższony.
Ale CRP i OB warto zbadać.

Załamuję ręce nad spychotechniką lekarzy ("nie moja działka").
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości