Rok po RP Taty 1959r
#1
Cześć Wszystkim,

czas tak szybko płynie, już prawie rok po RP mojego Taty.
W tamtym trudnym czasie nikt nie przypuszczał, że damy radę. Każdy z nas w rodzinie właściwie myślał tylko o najgorszym .....
A tu mija prawie rok i jesteśmy !! i "ciągniemy ten wózek"
Bardzo dużo w tym czasie zawdzięczamy Wam, wszystkie porady, adresy, kontakty i oczywiście wsparcie psychiczne !
Dziękujemy [Obrazek: heart.png]  

A tak to wyglądało aż do teraz:

ur. 1959r


PSA wyjściowe 10.2019 - 12,9 ng/ml
RP klasyczna 11.2019
Wynik po RP: pt3b  GL. 3+4 = 7 R1
PSA 01.2020 - 0,19 ng/ml
PSA 04.2020 - 0,24 ng/ml
RT uzupełniająca - Gliwice 02-04.2020 (70 Gy)
PSA 06.2020 - 0,115 ng/ml
PSA 07.2020 - 0,072 ng/ml
PSA 09.2020 - 0,038 ng/ml

w najbliższym czasie planujemy ponowne badanie PSA i mamy nadzieję, że nadal będzie spadać. 

Pozdrawiamy
Adrian82
Odpowiedz
#2
No tak, to już rok.
Ostatnie nasze spotkanie w Michelinie, twój tata był właśnie po operacji, wysyłałeś sms-sy, jak się czuje.
Oby ta pandemia wreszcie minęła, oby udało się zorganizować kolejny zjazd, i oby byli na nim wszyscy!
PSA spada bardzo ładnie,  wygląda na to, że się udało! zadowolenie, uśmiech 
(Odpukać, odpukać!)
Pozdrów od nas Tatę!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości