27.09.2019, 11:08:16
Musze się jeszcze pochwalić, bo mój przykład o którym poniżej, potwierdza, że człowiek może nawet to, co wydaje się niemożliwe.
W 2011 roku badanie Holtera potwierdziło u mnie arytmię.
Skrótowo tak to wyglądało: Podczas doby badania uzyskano
37 pojedynczych nadkomorowych pobudzeń przedwczesnych
197 bradykardii
5021 pojedynczych przedwczesnych pobudzeń komorowych
291 bigeminii
47 trigeminii
2 pary
Lekarz zalecił beta-blocker który używałem.
Kolejne badania holterowski wskazywały na pogarszanie sytuacji.
8123 pobudzeń komorowych
714 bigeminii
103 trigeminii
w kolejnym (2012) już 10986 pobudzeń komorowych
aby w 2014 roku osiągnąć 15044 pobudzeń komorowych.
Wtedy dostałem skierowanie na ablację no i pojechałem do Poznania, do tamtejszej poradni leczenia zaburzeń rytmu serca.
Może pamiętacie (Jędrek na pewno) że tam na podstawie dokumentacji kwalifikowałem się do zabiegu, ale zrobiono wymagany kolejny Holter.
Wynik był zaskakujący, bo wykonany w Poznaniu Holter pokazał:
Pobudzeń komorowych 555 a jednocześnie 35 pauz w rytmie serca.
Lekarz w Poznaniu kazał mi wracać do domu, odstawić leki i nie zawracać im i sobie głowy... co też zrobiłem.
Dwa tygodnie temu mój kardiolog postanowił zrobić ponownie kontrolne badanie holterowskie i ku mojej radości, a zdziwieniu lekarza wyszło to tak:
Arytmie komorowe 308
nadkomorowe 3
pauz 0
Praktycznie temat arytmii sam się wyczerpał i odchodzi do archiwum. Oczywiście nie mam z tym żadnego problemu
pozdrawiam
A.
W 2011 roku badanie Holtera potwierdziło u mnie arytmię.
Skrótowo tak to wyglądało: Podczas doby badania uzyskano
37 pojedynczych nadkomorowych pobudzeń przedwczesnych
197 bradykardii
5021 pojedynczych przedwczesnych pobudzeń komorowych
291 bigeminii
47 trigeminii
2 pary
Lekarz zalecił beta-blocker który używałem.
Kolejne badania holterowski wskazywały na pogarszanie sytuacji.
8123 pobudzeń komorowych
714 bigeminii
103 trigeminii
w kolejnym (2012) już 10986 pobudzeń komorowych
aby w 2014 roku osiągnąć 15044 pobudzeń komorowych.
Wtedy dostałem skierowanie na ablację no i pojechałem do Poznania, do tamtejszej poradni leczenia zaburzeń rytmu serca.
Może pamiętacie (Jędrek na pewno) że tam na podstawie dokumentacji kwalifikowałem się do zabiegu, ale zrobiono wymagany kolejny Holter.
Wynik był zaskakujący, bo wykonany w Poznaniu Holter pokazał:
Pobudzeń komorowych 555 a jednocześnie 35 pauz w rytmie serca.
Lekarz w Poznaniu kazał mi wracać do domu, odstawić leki i nie zawracać im i sobie głowy... co też zrobiłem.
Dwa tygodnie temu mój kardiolog postanowił zrobić ponownie kontrolne badanie holterowskie i ku mojej radości, a zdziwieniu lekarza wyszło to tak:
Arytmie komorowe 308
nadkomorowe 3
pauz 0
Praktycznie temat arytmii sam się wyczerpał i odchodzi do archiwum. Oczywiście nie mam z tym żadnego problemu
pozdrawiam
A.