Rak prostaty-przerzuty do płuc

[Niki]

Bogdanie spoczywaj w pokoju. Lidka i Mariusz

[piowoj]

Dobrzy ludzie mają moc – 
mogą żyć jeszcze po śmierci w niejednym wspomnieniu.
Piotr z Ewą

[AParsley]

Bogdan, spoczywaj w pokoju. Beatce utulenia w żalu.
Ewa i Andrzej P

[marek]

Wyrazy współczucia bliskim,
Boguś spoczywaj w pokoju.

[dago]

Nie umiera ten,
Kto trwa w sercach i pamięci naszej…..

         
             Wiadomość o śmierci Bogdana była  dla nas  zaskoczeniem. Trudno pogodzić z tym wydarzeniem. Boguś  zawsze był wspaniałym człowiekiem, pełnym ciepła i empatii. Pomagał innym i wspólnie przeżyliśmy wiele cudownych chwil. Takim go zapamiętamy.
Bogdanie - spoczywaj w pokoju!
Łącząc się w bólu, w tej chwili samotności, z wyrazami szczerego współczucia dla Ciebie Beatko i całej Rodziny
Danka i Włodek
 

 

[Edward]

Beatko, Bogdanie,
nasze myśli niezmiennie są przy Was.

Beatko,
Bogdan już nie cierpi. Niech to będzie teraz dla Ciebie pocieszeniem.

Wanda i Edward

[ankama1982]

Smutno się czyta takie wiadomości
Spoczywaj w pokoju Boguś

[Dunolka]

Pogrzeb Bogdana wtorek 30 lipca, godz. 12:00
Kościół, św. Małgorzaty
Łomianki ul. Warszawska 121

[Pitos7]

Bogdanie spoczywaj w pokoju.
Beatko jestem z Tobą, wiem jak to boli.
Modlę się za Was i modlić będę w godzinie pogrzebu.
Iwona

[Maggie]

R.I.P.

[Niki]

Dziś uczestniczyliśmy  w pożegnaniu i ostatniej drodze naszego przyjaciela Bogdana,wspaniałego człowieka,kochającego ludzi.Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.
Tulimy do serc skołatane i obolałe serce Beatki.Nie jesteś sama zawsze możesz na nas liczyć
Lidka i Mariusz


Ech, Bogdan, nie tak wyobrażaliśmy sobie nasz X Zjazd...
Dunolka

[Armands]

W imieniu naszej forumowej społeczności miałem zaszczyt wygłosić mowę pożegnalną, którą poniżej zamieszczam:

   Chciałbym pożegnać śp. Bogdana w imieniu grupy przyjaciół z internetowego forum onkologicznego.
Społeczność takiego forum internetowego to z założenia grupa chorych i ich rodzin, świadcząca sobie wirtualną pomoc i wsparcie.
Jednakże  nasze forum zamieniło się w grupę autentycznych, jak najbardziej realnych przyjaciół, spotykających się ze sobą, utrzymujących kontakt, pomagających sobie.
   Bogdan był jednym z najaktywniejszych członków forum, zawsze życzliwym, empatycznym, chętnym do pomocy, a przy tym niezwykle skromnym,  
Dzielił się z innymi swoim doświadczeniem w walce z chorobą, mobilizował kolegów do podjęcia leczenia, zachęcał do poszukiwania nowoczesnych terapii, polecał dobrych, kompetentnych lekarzy.
Potrzebującym pomagał również konkretnie, materialnie. Nie do przecenienia była pomoc Bogdana w organizowaniu logistyki dla kolegów przyjeżdżających do Warszawy na badania. Gdy była taka potrzeba, to podjeżdżał swoim samochodem i podwoził pod wskazany adres.
Na Bogdana zawsze można było liczyć.
   Bogdan był bardzo religijny. Wspierał uczestników naszego forum szczerą  modlitwą. Niezapomniane chwile przeżywaliśmy, kiedy wraz z żoną przywieźli na nasze spotkanie relikwie św. Rafki, patronki chorych i cierpiących.
Trudno pogodzić się z tym, że już nigdy nie przyjedzie na nasze spotkanie w Michelinie, że już nigdy nic nam nie napisze, nie odbierze telefonu.
Pozostaje nam tylko świadomość, że mieliśmy szczęście znać zwyczajnie dobrego człowieka. I że w miarę możliwości powinniśmy go naśladować.
   
   Zakończę sentencją, którą na wiadomość o śmierci Bogdana umieścił na forum jeden z naszych kolegów:
Dobrzy ludzie mają moc – mogą żyć jeszcze po śmierci w niejednym wspomnieniu.

[Dunolka]

Leopold Staff

Kochać i tracić, pragnąc i żałować,

Padać boleśnie i znów się podnosić,

Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"

Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

 

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,

Iść w toń za perłą o cudu urodzie,

Ażeby po nas zostały jedynie

Ślady na piasku i kręgi na wodzie.

[wlodek]

Bogdan spoczywaj w pokoju.

Włodek

[Armands]

Dobrzy ludzie mają moc – mogą żyć jeszcze po śmierci w niejednym wspomnieniu.

http://www.lomianki.pl/lomianki2/index.p...dlleColumn