10.12.2019, 11:42:50
(10.12.2019, 09:52:42)Dunolka napisał(a): Edku, a może Paweł lubi swój pęcherzyk?
Wiesz, usuną człowiekowi ząb, wyrostek, prostatę, węzły..., czy nie czas powiedzieć dość?
A że grozi atakiem? Jak mawiają młodzi - nie ma ryzyka, nie ma zabawy.
Jolu,
atak, to jedynie nieznośny ból bez ryzyka utraty życia. Jego niezaprzeczalną zaletą jest to, że pozwala pacjentowi podjąć szybko jedynie słuszną decyzję - CIĄĆ!
Dużo groźniejsze jest ciche, wręcz podstępne, działanie pęcherzyka żółciowego. Nic nie boli i nagle lądujesz na OIOM-ie z ostrym zapaleniem trzustki.
Nie ma ryzyka, nie ma zabawy? - prawda, ale zawsze można poszukać innej ekstremalnej dyscypliny .