Liczba postów: 4.624
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
W przyszłym tygodniu małżonek ma wizytę u lekarza innej specjalności, potrzebna kreatynina, dołożyliśmy jeszcze badanie PSA.
Cud trwa - 0,006!
Beż żadnych hormonów, żadnej terapii.
Pól roku temu było 0,005.
Na taki wzrost się godzimy, nie jesteśmy roszczeniowi.
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25.02.2023
(02.07.2024, 20:31:25)Dunolka napisał(a): W przyszłym tygodniu małżonek ma wizytę u lekarza innej specjalności, potrzebna kreatynina, dołożyliśmy jeszcze badanie PSA.
Cud trwa - 0,006!
Beż żadnych hormonów, żadnej terapii.
Pól roku temu było 0,005.
Na taki wzrost się godzimy, nie jesteśmy roszczeniowi. 
Super! Oby tak do końca świata
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 2
Dołączył: 13.11.2020
(03.07.2024, 08:26:31)Paweł napisał(a): (02.07.2024, 20:31:25)Dunolka napisał(a): W przyszłym tygodniu małżonek ma wizytę u lekarza innej specjalności, potrzebna kreatynina, dołożyliśmy jeszcze badanie PSA.
Cud trwa - 0,006!
Beż żadnych hormonów, żadnej terapii.
Pól roku temu było 0,005.
Na taki wzrost się godzimy, nie jesteśmy roszczeniowi. 
Super! Oby tak do końca świata 
I jeden dzień dłużej ?
Rocznik 1971
PSA 08.2023 - 3.880
RARP 04.2024 ECZ Otwock
PSA 07.2024 <0.006
PSA 09.2024 <0.006
PSA 12.2024 <0.006
PSA 04.2025 <0.006
Liczba postów: 277
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.09.2022
Liczba postów: 149
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2021
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.09.2023
Gratulacje dla małżonka, dla małzonki też + podziękowania.
Liczba postów: 707
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Umiecie budować napięcie. Gratulacje.
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
Liczba postów: 4.624
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
06.07.2024, 19:49:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.07.2024, 19:50:12 przez Dunolka.)
Dzięki, kochani.
Radość to jest taka rzecz, która się mnoży, gdy się ją z kimś dzieli  .
Przykład mojego męża oraz Latarnika to dowód na to, że warto walczyć z mini-przerzutami.
Wszyscy wiemy, że nowotworu rozsianego nie wyleczy się radykalnie, niestety,
ale przecież warto kupić czas!
Czas - miejmy nadzieję - przeżycia, ale też czas do rozpoczęcia leczenia systemowego, albo czas przerwy w leczeniu systemowym. Ta przerwa ma znaczenie dla jakości życia, na co zwraca uwagę Paweł.
Oby te przerwy były jak najdłuższe!!!
Liczba postów: 332
Liczba wątków: 14
Dołączył: 29.01.2016
Takich wiadomości powinno być na tym Forum jak najwięcej .Cieszymy się razem z tymi, którym PSA nie wzrasta ,czerpiąc jednocześnie nadzieję,że innym też wiatr zawieje w żagle.
Serdecznie wszystkich pozdrawiamy
Liczba postów: 274
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.12.2020
SUPER WIADOMOŚĆ
Liczba postów: 4.624
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
A co u nas?
W przyszłym tygodniu małżonka czeka wycięcie mini polipa z jelita, podczas kolonoskopii.
Paskudztwo! Ale trzeba przeżyć.
Potrzebne były badania laboratoryjne, zatem przy okazji PSA.
I jest 0.005!
Bardzo się cieszymy!
Przed wyjściem do labu poleciłam pacjentowi wypić szklankę wody (zamiast  ).
I co?! Jak widać pomogło!
Liczba postów: 2.446
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
(18.10.2024, 15:08:08)Dunolka napisał(a): Potrzebne były badania laboratoryjne, zatem przy okazji PSA. I jest 0.005! Bardzo się cieszymy!
Przed wyjściem do labu poleciłam pacjentowi wypić szklankę wody (zamiast ).
I co?! Jak widać pomogło!
Wynik super! Gratuluję i tak trzymać! Jesteś jednak Jolu okrutna. Szklanka wody zamiast  ? Zestresowany Józek i tak wykręcił świetny wynik.
Ur.1948; PSA 2008-2011: 3,10-8,74; Bps 9/2011: Gl. 3+3; Scyntygrafia OK. 12/2011-LRP. Poj. 100 cm3. Hist-pat: POMIMO BAD. LICZNYCH WYC. NIE UDAŁO SIĘ WYKRYĆ OGNISKA PIERW.!
PSA: 2012-2018<0,006;2019-2024 oscylacje w zakresie 0,010-0,040.
2013-2015-wzrost guza wątroby. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist-pat: rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. 03.09.2016 - przeszczep wątroby w Klinice WUM przy Banacha.
Liczba postów: 4.624
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
No, taki mam już paskudny charakter!
A poważnie mówiąc, tę szklankę wody - co najmniej - polecam wypić wszystkim chłopakom przed badaniem.
Ludzie często bywają odwodnieni, co wpływa na poziom markera: jeśli ta sama "ilość" PSA rozpuści się w większej ilości krwi, to wynik będzie niższy, co oczywiste.
To jest zresztą tajemnica wszelkich "cudownych" wlewów, np. z lewoskrętnej witaminy C. Gdy nasycimy organizm płynem, ten stan utrzymuje się przez jakiś czas, i wtedy poziom markera spada...
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.08.2024
Witaj Dunolka, historia Wasza daje nam cień nadziei, że i my sobie poradzimy. Ale skąd wziąć tyle Waszej determinacji i zapędu do tej walki, kiedy wszystko w głowie się miesza a strach paraliżuje. Jak sobie poradzić z rodziną i przyjaciółmi którzy wygłaszają stereotypowe: nie martwcie się, wszystko będzie dobrze. Analizuję Waszą i Wam podobnym walkę o życie przez lata i te historie są dla nas rekomendacją. Nic więcej nie trzeba. Dobrego życia przez wiele jeszcze lat, pozdrawiamy
Liczba postów: 168
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.08.2024
(18.10.2024, 15:08:08)Dunolka napisał(a): Potrzebne były badania laboratoryjne, zatem przy okazji PSA.
I jest 0.005!
Bardzo się cieszymy!
Dunolka Tobie i oczywiście Twojemu mężowi życzymy razem z Ewcią jeszcze wielu, wielu, wielu tak dobrych wyników.
Pozdrawiamy
Liczba postów: 277
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.09.2022
Super widomość, i niech już tak zostanie !!!
Pozdrawiam
Liczba postów: 707
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Brawo raz jeszcze
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.01.2024
Super !!! aby tak dalej !!! Pozdrowienia
Liczba postów: 149
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2021
Co za wynik! Gratulacje 
Ja mam pewną teorię: raczysko Józka, jak sobie pomyśli, że ma się użerać z upierdliwą (wybacz!) małżonką, po prostu spyla, gdzie pieprz rośnie
Liczba postów: 4.624
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
U męża aktualne PSA 0.010, czyli wzrost mały, maleńki, który przyjmujemy z tzw. pocałowaniem ręki.
Wakacji od Bica ciąg dalszy.
W przyszłym tygodniu tomograf, na który skierowano męża jeszcze latem, aby wyjaśnić pewne wątpliwości związane z przewodem pokarmowym. Ale w polipach, usuniętych podczas kolonoskopii nowotworu brak, jesteśmy więc dobrej myśli.
Zastanawiamy się, skąd te skierowania na kontrolę przewodu pokarmowego, i dochodzimy do wniosku, że być może lekarz szuka, czy aby nie rozwija się jakiś nowotwór neuroendokrynny. Po kilkunastu latach walki z rakiem prostaty to się może zdarzyć. Na razie nic na to nie wskazuje, i oby tak pozostało.
Ja szukam swoją drogą, by radość radością, ale czujność trzeba zachować. Zdarza się bowiem, że nowotwór rozwija się mimo zerowego PSA.
https://www.auntminnie.com/resources/con...a-patients
Tak - regułą raka prostaty jest brak reguł.
|