Historia mojego taty Jana
#1
Witam, 
Dziś to mój pierwszy wątek na tym forum, bo jestem załamana wynikami rezonansu mojego taty.
- 12 maja wynik rezonansu rozległy naciek w prawym płacie, nacieka na mięśnie przepony miednicy i dźwigacz odbytu.
- 14 maja PSA 2,76
- 16 maja pobrana biopsja czekamy 2 tygodnie na wynik 
Czy ktoś na tym forum spotkał się z tym że rak prostaty jest wynikiem przerzutu np. z jelit lub odbytu? Jakie są rokowania. Tata 66 lat obecnie bierze Xyvelan 500 mg do 22 maja.
Odpowiedz
#2
Witaj,
Załamanie jest normalną rzeczą, szybko przekujesz je w działanie.

Pytanie, czy Xyvelan 500 mg (Lewofloksacyna) był zażywany przy sprawdzaniu PSA? Pytam dlatego, że potrafi on znacznie obniżyć jego wartość.

To PSA i tak wydaje się stosunkowo niskie, co może świadczyć o braku przerzutów odległych, co prawda są raki o niskim PSA, ale to rzadkie przypadki.

Tak samo przerzut z jelit do prostaty, to raczej teoretyczne rozważania. Biopsja to wykaże. (Czy był też jakiś problem z jelitami? Była kolonoskopia?)

Na pewno masz teraz czas na znalezienie ośrodka, w którym to tata będzie leczony. Jeżeli biopsja potwierdzi tę rozległość, to najpewniej HT+RT będą najlepszą drogą.

Jak nie masz obaw przed udostępnieniem danych osobowych, wrzuć mi ten RM, sam na niego zerknę i dam Ci znać.

Pozdrawiam
R
ur. 1971
PSA:1,31/2018, 1,50/2019, 1,20/2020,
17,122/04.06.2024, 4,859/19.06.2024, 2,639/02.07.2024, 2,497/10.07.2024, 1,975/29.07.2024, 1,422/13.08.2024,
1,357/27.08.2024, 1,403/23.09.2024, 1,354/14.10.2024,
mpMRI (ECZ) - 22.10.2024 Zmiana PIRADS 4 i 3
Szczepienie COVID19 - 30.10.2024
1,470/04.11.2024, 1,742/18.11.2024, 1,648/04.12.2024, 1,557/19.12.2024,
mpMRI (QUADIA) - 16.01.2025 Zmiana PIRADS 4 i 3
1,657/30.01.2025,
Biopsja fuzyjna przezkroczowa 12.02.2025 (rak gruczołowy zrazikowy Gleason 6(3+3) oba płaty)
bpMRI (QUADIA) Whole Body, bez istotnych zmian.
1,734/21.03.2025, 1,689/08.04.2025,
RARP (da Vinci) bez limfadenektomii z zaoszczędzeniem pęczków / 18.04.2025 dr. M. Mokrzyś z asystą dr. T. Rynkiewicza
Odpowiedz
#3
Dziękuję za odpowiedź, Xyvelan był podany dwa dni po wyniku PSA. Kolonoskopia była robiona w lipcu 2024. Usunięto polipy dość dużo ale wszystkie nionkologiczne. (nieonkologiczne) PSA nie miał nigdy wyższego niż 2,9. Leczy się od 3 lat u urologa w Kielcach. USG jąder też ok. Ja nie rozumiem czy to normalne, że wszystko badania w normie oprócz fosforany (fosfatazy) zasadowej tu jest 360. Narzeka też na kości miednicy ale urolog w czwartek powiedziała że to normalne przy takim dużym guzie w badaniu doodbytniczym,

Załączam też wynik rezonansu. Dodam że objawy bólu na dole brzucha zaczęły się w połowie kwietnia. Skąpy mocz i mały strumień, ból w okolicach kroczą i części lędźwiowej kręgosłupa.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#4
Witaj Justyna

Załamanie przechodził lub przechodzi każdy z nas. Nic dziwnego, taka informacja potrafi zwalić z nóg. Teraz trzeba wyciszyć nerwy i uzbroić się w cierpliwość. Poziom PSA Twojego taty jest zaskakująco niski. W jego wieku znajduje się w zakresie referencyjnym i pewnie gdyby nie badanie per rectum, to nic nie zwróciłoby uwagi, że rozpoczął się proces chorobowy. Rezonans nie wygląda za dobrze. Guz jest masywny i wyszedł poza torebkę. Obejmuje pęcherzyki nasienne. Jest też podejrzenie o przerzuty do struktur kostnych objętych badaniem, głównie w miednicy.
Przy tak masywnej zmianie poziom PSA powinien być znacznie wyższy, jednak bywają nie częste przypadki gdy jest jak u Twojego taty. Przyczyną może jakaś rzadka „hybryda” RGK, lub nawet wyjątkowa jego złośliwość. Oczywiście nie jest to standardem.
Statystycznie przyjmuje się, że przerzuty odległe pojawiają się przy PSA większym od 20.
Jak napisał kolega Omega w wypadku Twojego taty leczenie będzie polegało raczej na terapii hormonalnej i radioterapii.

Napisz czy Twój tata przechodził jakieś choroby i ewentualnie jakie bierze leki.

Informuj nas o kolejnych wynikach.

Pozdrawiam Szewik
Odpowiedz
#5
Leczy się na nadciśnienie. Nie ma żadnych innych chorób. Urolog do którego udało mi się tatę wcisnąć pracuje na onkologii w Kielcach i teraz ona przejęła leczenie. Pod koniec kwietnia odmówiono tacie przyjęcia na oddział urologiczny bo badania wyszły ok i podano antybiotyk na zajarzrniecrrog moczowych (nie pamiętam nazwy ale chyba citropex czy coś takiego) po tym ustąpiły wymioty i ból podbrzusza.
Pani urolog powiedziała że niekoniecznie są to przerzuty do kości, może to być ucisk guza na struktury kostne i w RM daje taki obraz (oby). Ona się martwi tym odbytem bo może coś tam się zaczęło. Ale to musimy poczekać na wynik biopsji. Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#6
Ten antybiotyk to zapewne Cipronex. Podają go również przed biopsją prostaty.
Niepokojąco wysoka jest fosfataza zasadowa. Podwyższony jej poziom pojawia się w chorobach wątroby, kości i oczywiście nowotworach.
Odpowiedz
#7
Tak wiem, a taki poziom wskoczył teraz bo w marcu był w normie. To może świadczyć o początku przerzutów?
Odpowiedz
#8
Justyna, witaj  wśród nas.
Wiedz przede wszystkim, że koledzy z forum nie są wstanie zdiagnozować pacjenta, bo nie są lekarzami.
Nie wszystkie przypadki są proste i oczywiste.
Naszą rolą jest wyjaśnienie pewnych znanych nam już spraw, na co lekarz nie zawsze ma czas, podzielenie się doświadczeniem gdzie szukać pomocy, a przede wszystkim wsparcie w walce z chorobą.

Tata leczy się w Kielcach, a więc w jednym z najlepszych ośrodków urologii onkologicznej w kraju.
Jeśli nie jest to Świętokrzyskie Centrum Onkologii, to powinien trafić tam natychmiast, z kartą DILO.
Ma tę kartę?

Tata potrzebuje dokładnej diagnostyki, dalszych badań, na które dostanie szybko skierowanie.
Przypuszczalnie nie obejdzie się bez badania PET.
Trzeba wyjaśnić, co to za rak, czy tylko jeden rak, gdzie jest ognisko pierwotne, czy i gdzie są już przerzuty.
Z kartą DILO wszystko odbędzie się w miarę szybko.

Niepokoi wysoki poziom fosfatazy zasadowej. Może ona świadczyć o przerzutach do kości, albo/i o problemach
 z wątrobą.
Zastanawia niski poziom PSA.
Może świadczyć o szczególnie agresywnym typie raka prostaty, albo o tym, że rak prostaty nie jest głównym bohaterem tego dramatu.

Wiesz, jak to się mówi trzeba się modlić, żeby to był "zwykły" rak prostaty, i tylko rak prostaty.
I najprawdopodobniej tak jest, ale na razie nic nie wiadomo na pewno.
Z rakiem prostaty współczesna medycyna umie sobie radzić, i oby tak się stało w przypadku twego taty.

Dawaj znać, co i jak.
Odpowiedz
#9
Jest to ŚCO tam miał pobieraną biopsję, a jak załatwić szybko tą kartę DILO?
Odpowiedz
#10
Kartę DILO wystawi Wam lekarz rodzinny. Dziwne bardzo, że jeszcze jej nie macie i nikt Wam tego nie podpowiedział. Zabierzcie na wizytę ze sobą opis rezonansu.
Odpowiedz
#11
Dobrze, działam i dziękuję.
Odpowiedz
#12
(17.05.2025, 10:02:33)Justyna1 napisał(a): Tak wiem, a taki poziom wskoczył teraz bo w marcu był w normie. To może świadczyć o początku przerzutów?

Wynik wysoki ale na podstawie fosfatazy nie możemy określić jak wysokie jest prawdopodobieństwo przerzutów i czy w ogóle występują. Jest to parametr określający, że coś niedobrego dzieje się w organizmie w zakresie o którym wcześniej wspomniałem. Ewentualną obecność przerzutów potwierdzi scyntygrafia i/lub PET. Mam nadzieję jednak, że pani doktor na którą się powołujesz będzie miała rację i cała ta sytuacja zakończy się happy endem.
Odpowiedz
#13
Scyntygrafią oraz PET będzie wykonane po wyniku biopsji. To czekanie jest najgorsze…
Odpowiedz
#14
Taka jest kolejność diagnostyki. Teraz nie wiemy jeszcze do końca z czym mamy do czynienia. Trzeba potwierdzić lub wykluczyć. W moim wypadku pani onkolog podejrzewała przerzut na wątrobę i skierowała mnie na PET z choliną. Na szczęście przerzut się nie potwierdził czego i Wam życzę.
Odpowiedz
#15
Aha, czyli tata już jest w ŚCO,  jest po biopsji, scyntygrafia i PET już zaplanowane.
Czyli wszystko OK, brawa dla pani urolog.
W tej sytuacji sprawą DILO już nie ma sensu sobie głowy zawracać, chyba, że lekarze z Centrum powiedzą inaczej.
Nie wykluczam, że sami już tę kartę założyli, mają prawo.

Czekanie na wyniki jest bardzo stresujące, znamy ten ból, ale z drugiej strony dopóki nie ma potwierdzenia, że jest źle, możemy wciąż mieć nadzieję, że ...nie jest tak najgorzej.
Odpowiedz
#16
Serdecznie Wam dziękuję za dobre słowo, sugestie i wyjaśnienia.
Będę informowała jak sytuacja.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#17
Tak ze smartfona napiszę ma szybko,  bo też że szpitala wracam. DILO jak pisze DUNOLKA z dużym prawdopodobieństwem wystawił już szpital. Do sprawdzenia.
Jaki to ma być rodzaj PET, bo jak ukierunkowany na raka prostaty, to scyntygrafia nie ma sensu..
Ta fosfataza...
Musiałbym zobaczyć badanie MR a nie opis. Chcesz wrzuć na WeTransfer lub Google dysk. Słabo się to coś klei. Z drugiej strony guz wyczuwalny per recrum...
ur. 1971
PSA:1,31/2018, 1,50/2019, 1,20/2020,
17,122/04.06.2024, 4,859/19.06.2024, 2,639/02.07.2024, 2,497/10.07.2024, 1,975/29.07.2024, 1,422/13.08.2024,
1,357/27.08.2024, 1,403/23.09.2024, 1,354/14.10.2024,
mpMRI (ECZ) - 22.10.2024 Zmiana PIRADS 4 i 3
Szczepienie COVID19 - 30.10.2024
1,470/04.11.2024, 1,742/18.11.2024, 1,648/04.12.2024, 1,557/19.12.2024,
mpMRI (QUADIA) - 16.01.2025 Zmiana PIRADS 4 i 3
1,657/30.01.2025,
Biopsja fuzyjna przezkroczowa 12.02.2025 (rak gruczołowy zrazikowy Gleason 6(3+3) oba płaty)
bpMRI (QUADIA) Whole Body, bez istotnych zmian.
1,734/21.03.2025, 1,689/08.04.2025,
RARP (da Vinci) bez limfadenektomii z zaoszczędzeniem pęczków / 18.04.2025 dr. M. Mokrzyś z asystą dr. T. Rynkiewicza
Odpowiedz
#18
(17.05.2025, 12:52:54)omega napisał(a): Tak ze smartfona napiszę ma szybko,  bo też że szpitala wracam. DILO jak pisze DUNOLKA z dużym prawdopodobieństwem wystawił już szpital. Do sprawdzenia.
Jaki to ma być rodzaj PET, bo jak ukierunkowany na raka prostaty, to scyntygrafia nie ma sensu..
Ta fosfataza...
Musiałbym zobaczyć badanie MR a nie opis. Chcesz wrzuć na WeTransfer lub Google dysk. Słabo się to coś klei. Z drugiej strony guz wyczuwalny per recrum...

(17.05.2025, 13:08:13)Justyna1 napisał(a):
(17.05.2025, 12:52:54)omega napisał(a): Tak ze smartfona napiszę ma szybko,  bo też że szpitala wracam. DILO jak pisze DUNOLKA z dużym prawdopodobieństwem wystawił już szpital. Do sprawdzenia.
Jaki to ma być rodzaj PET, bo jak ukierunkowany na raka prostaty, to scyntygrafia nie ma sensu..
Ta fosfataza...
Musiałbym zobaczyć badanie MR a nie opis. Chcesz wrzuć na WeTransfer lub Google dysk. Słabo się to coś klei. Z drugiej strony guz wyczuwalny per recrum...

Była taka mapka z której widać że jest guz na prostacie.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#19
Chodzi o całość badania o zawartość plyty
Coś tu chyba jest niestety na rzeczy....
Na pewno warto na ten RM spojrzeć
ur. 1971
PSA:1,31/2018, 1,50/2019, 1,20/2020,
17,122/04.06.2024, 4,859/19.06.2024, 2,639/02.07.2024, 2,497/10.07.2024, 1,975/29.07.2024, 1,422/13.08.2024,
1,357/27.08.2024, 1,403/23.09.2024, 1,354/14.10.2024,
mpMRI (ECZ) - 22.10.2024 Zmiana PIRADS 4 i 3
Szczepienie COVID19 - 30.10.2024
1,470/04.11.2024, 1,742/18.11.2024, 1,648/04.12.2024, 1,557/19.12.2024,
mpMRI (QUADIA) - 16.01.2025 Zmiana PIRADS 4 i 3
1,657/30.01.2025,
Biopsja fuzyjna przezkroczowa 12.02.2025 (rak gruczołowy zrazikowy Gleason 6(3+3) oba płaty)
bpMRI (QUADIA) Whole Body, bez istotnych zmian.
1,734/21.03.2025, 1,689/08.04.2025,
RARP (da Vinci) bez limfadenektomii z zaoszczędzeniem pęczków / 18.04.2025 dr. M. Mokrzyś z asystą dr. T. Rynkiewicza
Odpowiedz
#20
Dzień dobry,
Mam do Was pytanie. Tata jest po biopsji od czwartku antybiotyk żadnych objawów nie odczuwał po biopsji, do dziś w nocy. Rozpierający ból w okolicach krocza. Nie chciał przejść nawet po czopku, czy to normalne? W czwartek mamy wizytę u taty urologa. Czy tak może być po biopsji?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości