Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
07.06.2017, 20:49:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.06.2017, 11:39:47 przez Armands.
Powód edycji: poprawiono styl :)
)
Andrzeju, co tu dużo pisać... tu trzeba cieszyć się razem z Tobą i strzelać korkiem z szampana
Gratuluję, za pozdrowienia i całą resztę serdecznie dziękuję... i mam nadzieję, że kiedyś (może już niedługo) spotkamy się osobiście.
Będzie okazja pogratulować, dowiedzieć się jak ty to robisz... i wypić za Twoje przyszłe lata. Lata wolne od CaPa.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 1.235
Liczba wątków: 42
Dołączył: 16.01.2016
(07.06.2017, 18:39:19)canaletto napisał(a): Mnóstwo strachu i emocji, ale wynik " palce lizać" - < 0,003. Powiem szczerze , oczy zrobiły mi się wilgotne.
Emocje jak na piewszej randce. Odbierając wynik ręce trzęsły mi się niesamowicie. I tak już od 11 lat.
Mam się jeszcze bać???
Zachęcam nowych użytkowników forum do przeczytania mojej historii choroby " ku pokrzepieniu serc".
Andrzej - annddy- canaletto
Andrzeju
Jestem jednym z wielu którzy Twoją historię zwycięzcy mają za przewodnią siłę w walce z chorobą.
Ta genetyczna paskuda stała się plagą współczesnej rzeczywistości i postrzegania.
Jesteś przykładem że można.
Fakt choroba leczenie rehabilitacja skutki po niosą obciążenie.
Dzisiaj masz już spokój choć... jak pamiętasz musisz być czujny jak czekista lub czapla.
Gratulacje wytrwały druhu.
I do zobaczenia.
A teraz świętuj
pozdrowienia dla małżonki
Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY 09/2013 HT
2013 RT /0,663/
2014 -2018 <0,002
Zakończenie HT 10.2018
2019
Luty <0,002
Sierpień 0,046
Wrzesień 0,090
Październik 0,209
Grudzień 0,377
2020
Styczeń 0,611
Luty 0,663
Marzec 0,761
Kwiecień 1,130
Maj 1,410
Limfadenektomia
Lipiec 0,234
Sierpień 0,015
Wrzesień 0,008
Listopad 0,006
Liczba postów: 268
Liczba wątków: 2
Dołączył: 26.11.2016
Andrzeju my także przyłączamy się do gratulacji.
Do końca życia masz mieć takie emocje jak na pierwszej randce.Twoje nastawienie i optymizm przyniosły rezultaty w walce z CaPem.
My w porównaniu z Tobą jesteśmy po półmetku - 6 lat po RP i RT,ale też cały czas pełni optymizmu.
Pozdrawiamy Lidka i Mariusz
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.02.2016
(07.06.2017, 20:49:12)Armands napisał(a): Andrzeju, co tu dużo pisać... tu trzeba cieszyć się
Cieszę się każdym dniem. Już wiem ( co by się dalej nie działo ), że jestem zwycięzcą. Z tymi parametrami, w młodym wieku rak, a tu już 11 lat.
(08.06.2017, 10:41:03)Jędrek napisał(a): Jestem jednym z wielu którzy Twoją historię zwycięzcy mają za przewodnią siłę w walce z chorobą.
Jędrek, zawsze trzeba wierzyć w sukces. Wiara góry przenosi.
(07.06.2017, 20:49:12)Armands napisał(a): i mam nadzieję, że kiedyś (może już niedługo) spotkamy się osobiście.
Będzie okazja pogratulować, dowiedzieć się jak ty to robisz... i wypić za Twoje przyszłe lata. Lata wolne od CaPa.
Jarek , ty to masz przekonywania.
Właśnie przeczytałem ,że jest organizowane
VI Michelińskie Spotkanie Przyjaciół Forum w dniach 23-24 września 2017
Jędruś dopisz mnie jako - uczestnik - sztuk 1.
Będę na 150 %. We wrześniu biorę urlop, krótki wyjazd na urlop ,a 23.09.2017r. melduje na spotkaniu.
(08.06.2017, 13:57:39)Niki napisał(a): Andrzeju my także przyłączamy się do gratulacji.
Do końca życia masz mieć takie emocje jak na pierwszej randce.Twoje nastawienie i optymizm przyniosły rezultaty w walce z CaPem.
My w porównaniu z Tobą jesteśmy po półmetku - 6 lat po RP i RT,ale też cały czas pełni optymizmu.
Pozdrawiamy Lidka i Mariusz
Kiedyś myślałem ,że po 10 latach od zachorowania, na badania będę chodził wyluzowany. Myliłem się, lęk i strach jest dalej. Ostatni wynik czytałem ze łzami w oczach.
Mariusz , jesteś 6 lat po RP+RT - na czysto. Ten wynik budzi szacunek . W kaburze masz jeszcze 1 konkretny nabój, ale życzę Ci byś go nigdy nie musiał używać.
P.S. Do @AParsley, głową muru nie przebijesz, ale oranko było piękne.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
(23.06.2017, 17:20:21)canaletto napisał(a): P.S. Do @AParsley, głową muru nie przebijesz, ale oranko było piękne.
Dzięki, a odpuściłbyś na moim miejscu ?
Pozdrawiam AParsley
Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
A ja się bardzo cieszę, że osobiście poznam tak sławnego symulanta
Do zobaczenia w Michelinie.
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 268
Liczba wątków: 2
Dołączył: 26.11.2016
Andrzeju my także nie chcemy już żadnych naboi.Dziękujemy i do miłego zobaczenia w pięknym ,pełnych wspaniałych wrażeń miejscu
jaki stworzyli nam Jędrek i Jarek oraz ich wspaniałe damy serca Ela i Beatka.
Liczba postów: 4.411
Liczba wątków: 38
Dołączył: 16.01.2016
Andrzeju, każdy, kto przynosi nam takie dobre wiadomości, będzie przeze mnie wyściskany!
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.02.2016
(24.06.2017, 09:07:45)Dunolka napisał(a): będzie przeze mnie wyściskany!
Już niedługo Jolu.
Jeszcze tydzień i 1 dzień. Urlop.
Mam skierowanie na kompleksowe badania, to podvzas urlopu je wykonam.
Po wycieczce w góry leczę staw skokowy. Złe obuwie, trudna góra i stare dolegliwości wróciły. Skomplikowane złamanie , 6 operacji ,a ja jak ten baran.....
Pozdrawiam
Andrzej
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.02.2016
(23.06.2017, 22:07:21)Armands napisał(a): A ja się bardzo cieszę, że osobiście poznam tak sławnego symulanta
"Sławny symulant" odbierając dziś wyniki kompleksowych badań , przeżył ogromne sensacje żołądkowe. Stres ma różne twarze, tej jeszcze nie znałem.
Oprócz PSA, p. dr dołożyła m.in. CEA(153). Naświelanie miednicy małej skutkuje problemami m.in z jelitem grubym. U mnie jeszcze dochodzą problemy ze sztywnieniem stawów, zmęczeniem, osteropenią.To wszystko jest skutkiem HT+RT.Do tego dochodzi wycięcie prostaty.
Ja tu piszę o " przygodach" towarzyszących odbiorem wyników, ale wyniki...
Są dobre: PSA- < 0,003 ( ustabilizowało się na tym malutkim poziomie i niech tak zostanie), CEA=1,9 , morfologia b. dobra, białko całk., mocznik, kreatynina, sód, potas, wapń, kwas mocz, AST, ALT, ALP, albumina, bilirubina
wszystko w normie, tylko glukoza z wynikiem 114 ponad normę. Mniej słodkości i dieta , bo brzuszek rośnie. Muszę wdrożyć program naprawy i poprawy.
Bez 1 miesiąca, mija 12 lat od diagnozy - rak prostaty. Niesamowite , szmat czasu, sterty badań , wyników, wizyt lekarskich. Złość, determinacja, nadzieja, walka. Żona, dzieci, seks??(cha,cha), praca.
Nigdy nie potrzebowałem porad psychologów, radziłem sobie z problemami, ze stresem sam, potrafiłem sobie dużo rzeczy sam wytłumaczyć. Wyniki ( bardzo ważne) odbierałem dziesiątki razy, ale duże emocje dalej mi towarzyszą i będą mi towarzyszyć jeszcze( mam nadzieję) długo.
I to by było na tyle.
Endriu
Liczba postów: 2.430
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
Andrzeju,
serdecznie gratuluję! Do tych 12 lat skutecznej walki dodaj jeszcze wielokrotność tego okresu. A emocje? One będą do końca naszych dni.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 5
Dołączył: 26.12.2016
Dla takich wyników warto nawet klozetowy dyskomfort znosić....
Gratuluję i pozdrawiam!
Paweł
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 10.2024 - 0,096
Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
(26.01.2018, 07:09:18)latarnik napisał(a): Dla takich wyników warto nawet klozetowy dyskomfort znosić....
Słuszna uwaga
Również przyłączam się do gratulacji i od siebie dodam TAK TRZYMAJ!
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 4.411
Liczba wątków: 38
Dołączył: 16.01.2016
Przy najbliższej okazji - uściskam!
Liczba postów: 1.235
Liczba wątków: 42
Dołączył: 16.01.2016
(26.01.2018, 00:24:20)canaletto napisał(a): "Sławny symulant" , przeżył ogromne sensacje żołądkowe.
Stres ma różne twarze, tej jeszcze nie znałem.
, bo brzuszek rośnie. Muszę wdrożyć program naprawy i poprawy.
. Wyniki ( bardzo ważne) odbierałem dziesiątki razy, ale duże emocje dalej mi towarzyszą i będą mi towarzyszyć jeszcze( mam nadzieję) długo.
I to by było na tyle.
Endriu
Najpierw gratulacje i życzę "dożywotniego" stresu z utrzymywaniem nieoznaczalnego PSA.
Endriu z cukrem to sprawa prosta ale wymaga systematycznej kontroli by podjąć podjąć działanie, lub postępowanie żywnościowe.
By tak się stało idź do apteki dostaniesz darmowy glukometr za paski zapłacisz.
Powinny w załączeniu być notesy do zapisu wyników.
Nasze uściski
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY 09/2013 HT
2013 RT /0,663/
2014 -2018 <0,002
Zakończenie HT 10.2018
2019
Luty <0,002
Sierpień 0,046
Wrzesień 0,090
Październik 0,209
Grudzień 0,377
2020
Styczeń 0,611
Luty 0,663
Marzec 0,761
Kwiecień 1,130
Maj 1,410
Limfadenektomia
Lipiec 0,234
Sierpień 0,015
Wrzesień 0,008
Listopad 0,006
Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Andrzej, w swojej historii choroby i leczenia wczoraj napisałeś
Cytat:Lipiec 2018 - <0,06
To ja mam pytania
- to badanie było wykonane w tym samym laboratorium co poprzednie?
- czy oni zmienili normę odnośnie najniższego poziomu oznaczenia PSA, bo zapis na to wskazuje?
pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.02.2016
W jeden dzień zaliczyłem 2 wizyty lekarskie związane z moim rakiem prostaty.
Pierwsza wizyta w przychodni AM zaczęła się od informacji o moim wyniku PSA < 0,06. Potem USG jamy brzusznej. Po krotkiej rozmowie lekarz oznajmił , że następna wizyta za rok , czyli zmiana , dotychczas spotykaliśmy się co pół roku.
Co do interpretacji wyniku PSA, to znak mniejsze od .... mówi generalnie , że aparatura pomiarowa tak jest w AM obecnie skalibrowana. Co się stało? , nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć. Taki majo klimat.
Wyników PSA zrobiłem już kilkadziesiąt i wiem , że różne rzeczy w labach się dzieją i nie należy wyciągać pochopnych wniosków. Najważniejszy jest znak <. On mówi o tym , że PSA jest nieoznaczalne , badanie wykonano do poziomu 0,06, bo taka była czułość aparatury.
Poprzedni wynik PSA, ze stycznia 2018, to <0,003, wykonano w DCO aparaturą Abotta.
No właśnie, następnie pojechałem do DCO, by umówić się na ( spóźnioną o 4m )wizytę z panią dr .
Przypadkowo okazało się, że wizyta odbędzie się dziś.
Wynik wizyty, proszę samemu kontrolować PSA i gdyby coś się działo, to proszę przyjść!!
Nota bene, byłem ostatnim pacjentem i p. dr była mocno zmęczona. W służbie zdrowia następuje powolna katastrofa. Widzę to , bo mam scisłą styczność z tą materią już ponad 12 lat.
Wynik który znała p. Dr , to był <0,003 robiony w DCO w styczniu 2018.
Zaskoczenie!!? Absolutnie, absolutnie(cytat z Młynarskiego), ja bedę robił swoje, chodził na kontrolę i się badał conajmniej raz na pół roku.
Czytam , drogie koleżanki i koledzy wasze zmagania z tym cholernym skorupiakiem i jest mi smutno, wieści złych jest więcej od wieści dobrych. Kibicuję wam gorąco.
Walczcie, nie wolno się poddawać, nie z takich opresji ludzie wychodzili.
Ja po 12 latach życia z groźbą nawrotu choroby, wiem jedno, jestem wybrańcem losu, dzieckiem szczęścia, farciarzem, bez względu jak ta moja historia życia się skończy. Razem z żoną( zachorowała ciężko w tym samym czasie co ja) , dziś możemy się wspólnie cieszyć z wychowania 2 fantastycznych synów. Jestem w 100% przekonany , że nasze zmagania w tymi ciężkimi choróbskami , miały kolosalny i jednocześnie pozytywny wpływ na wychowanie dzieci.
Andrzej
Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Andrzeju, zdecydowanie znak < przed 0,06 określa, że jest dobrze... bardzo dobrze.
Tak też trzymaj... czego Tobie (i Twoim bliskim) serdecznie życzę.
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.02.2016
Dziś przeglądajac FG, przypadkowo( te literki , cyferki , nie wiadomo kto opowiada swoją historię) trafiłem na posty starego druha, o nicku anko.
Anko zachorował w młodym wieku na CaP, w podobnym czasie. Wielokrotnie prowadziliśmy długie rozmowy na starym koleżeńskim forum "Rak to nie wyrok" i Prosalute.
To był mój pierwszy kontakt wirtualny z chorymi na raka prostaty, a anko jednym z pierwszych rozmówców.
Dziś, po zapoznaniu się z dalszymi, najświeższymi losami anko, jestem zdruzgotany i smutny. Kolega anko choruje już na trzeciego raka, a jego zdrowotna sytuacja wygląda nieciekawie.
Wiedz o tym, że wielokrotnie o Tobie myślałem, porównując nasze parametry choroby, sposób leczenia i rehabilitacji. Przeszliśmy podobny tok leczniczy, operacja, maświetlanie, hormony.Jak ja ci zazdrościłem seksu
( słynny temat , seks przy parametrach T3bN0).
Nie tak miało być Andrzeju-anko!!
Trzymaj się druhu i walcz, walcz do ostatniego naboju, bądź silny duchem.
Mam nadzieję , że może przypadkowo przeczytasz ten post i te moje pisanie będzie dla Ciebie wsparciem.
anndy-canaletto
Liczba postów: 2.899
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Również czytałem ostatnie posty anko i jest mi przykro, że cholerny rak nie odpuszcza.
Anko trzymaj się!
Armands
|