Lat 48 wynik Psa
#1
Witam serdecznie.
W Grudniu wykonałem badanie psa miałem taką możliwość w firmie
co jakiś czas mamy taka opcję z korzystania z różnych pakietów badań.
Zastanawia mnie niski wynik psa wolnego czy w tym przypadku wypadałoby 
powtórzyć badanie ?
Psa całkowite 1.290 ng/ml
Psa wolne      0.123 ng/ml


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#2
Trochę mało, ale PSA wolne rozpada się znacznie szybciej, więc jeżeli z jakiegokolwiek powodu próbka trafiła na wirówkę później, to może to skutkować błędnym wynikiem. Natomiast dla zasady, badanie trzeba powtórzyć.
Odpowiedz
#3
Witaj Bananas!
Martwisz się, że stosunek  wolnego PSA do całkowitego jest zbyt niski, bo norma to jest powyżej 20%, najlepiej powyżej 25%.
Ale jeden z forumowiczów napisał, że dowiedział się, iż z zasady nie bada się wolnego PSA, gdy całkowite jest poniżej 4, czyli w normie. Dlaczego? Czy wtedy jest niemiarodajne?
Muszę postudiować temat.

Tak czy owak, wszystkie wyniki badań laboratoryjnych zawsze trzeba pokazać  lekarzowi.
Taki jest sens wszystkich pakietów badań, finansowanych przez pracodawcę lub Fundusz - powinien ocenić je lekarz.
Odpowiedz
#4
(09.01.2025, 12:10:35)Dunolka napisał(a): Witaj Bananas!
Martwisz się, że stosunek  wolnego PSA do całkowitego jest zbyt niski, bo norma to jest powyżej 20%, najlepiej powyżej 25%.
Ale jeden z forumowiczów napisał, że dowiedział się, iż z zasady nie bada się wolnego PSA, gdy całkowite jest poniżej 4, czyli w normie. Dlaczego? Czy wtedy jest niemiarodajne?
Muszę postudiować temat.

Tak czy owak, wszystkie wyniki badań laboratoryjnych zawsze trzeba pokazać  lekarzowi.
Taki jest sens wszystkich pakietów badań, finansowanych przez pracodawcę lub Fundusz - powinien ocenić je lekarz.

Gdybym na skierowaniu miał tylko całkowity nie byłoby tematu w pakiecie dali wolny i dali do myślenia .
Na pewno powtórzę badanie tylko czy całkowity czy oba bądź tu mądry. 
Urologa odwiedzę ale dopiero po kolejnym badaniu.
Odpowiedz
#5
Nie bada się TYLKO frakcji wolnej, więc będziesz musiał zrobić i jedno i drugie. To koszt kilkudziesięciu złotych, chyba przez to nie będziesz niedojadał?
Odpowiedz
#6
(09.01.2025, 16:26:26)omega napisał(a): Nie bada się TYLKO frakcji wolnej, więc będziesz musiał zrobić i jedno i drugie. To koszt kilkudziesięciu złotych, chyba przez to nie będziesz niedojadał?

Wykonałem oba powyżej napisalem

(09.01.2025, 12:07:44)omega napisał(a): Trochę mało, ale PSA wolne rozpada się znacznie szybciej, więc jeżeli z jakiegokolwiek powodu próbka trafiła na wirówkę później, to może to skutkować błędnym wynikiem. Natomiast dla zasady, badanie trzeba powtórzyć.

Myślisz że  oba ?
Odpowiedz
#7
No tak, powtarzasz PSA i PSA wolne. Dunolka rozkmini jak to jest z tym wolnym. Mnie się nie chce, bo raczej reprezentuje myślenie prostego chłopa a ono podpowiada mi, że miarodajne jest, bo przecież badamy inne białko. Pomiędzy 4-10 to jest taka szara strefa i tu pomaga diagnostycznie, a jak mamy niskie PSA to w czym to wolne ma pomagać? Reasumując, wg mnie w tym przypadku jest miarodajne, ale nie jest diagnostyczne.
Odpowiedz
#8
Zabiliście mi ćwieka, Dunolka studiuje pilnie.

Na razie, w tym artykule,

https://wylecz.to/badania-laboratoryjne/psa-wolne/

znalazłam to:

Wskaźnik wolnego PSA do PSA całkowitego ma wartość diagnostyczną jedynie w przypadku, kiedy stężenie PSA całkowitego osiąga wartości powyżej 4 ng/ml (w niektórych przypadkach może to być już 2 ng/ml).

Ja jeszcze muszę wiedzieć  - dlaczego tak jest.
Odpowiedz
#9
Walcz!
Jak można to zasugeruję Ci, co by korzystać z materiałów anglojęzycznych. Też zaczynałem od rodzimych artykułów (i nadal ciekawy przeczytam), ale to jest przepaść wiedzy pomiędzy nimi.
Odpowiedz
#10
(09.01.2025, 19:43:43)Dunolka napisał(a): Zabiliście mi ćwieka, Dunolka studiuje pilnie.

Na razie, w tym artykule,

https://wylecz.to/badania-laboratoryjne/psa-wolne/

znalazłam to:

Wskaźnik wolnego PSA do PSA całkowitego ma wartość diagnostyczną jedynie w przypadku, kiedy stężenie PSA całkowitego osiąga wartości powyżej 4 ng/ml (w niektórych przypadkach może to być już 2 ng/ml).

Ja jeszcze muszę wiedzieć  - dlaczego tak jest.
 Ten artykuł też mi się przewinął, tak sobie wymyśliłem  mruganie, puszczanie oczka  gdyby ten wolny byłby tak istotny przy niskim całkowitym  to byłby zalecany w rutynowej kontroli całkowitego, być może przy niskim całkowitym nie jest wiarygodny podział , może dopiero powyżej 4 ma to sens sam już nie wiem. 
Dunolka w tobie nadzieja !!!
Odpowiedz
#11
Na razie znalazłam tylko jeden artykuł, w którym  dokładnie ta sprawa jest opisana, i niestety,
niskie PSA całkowite jednak nie zmienia reguł.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25443923/

Ale jednak jest jakiś powód, dla którego przy niskim PSA całkowitym nie bada się wolnego PSA.
I u nas i za oceanem. Przecież nie dlatego, że niskie PSA oznacza brak raka. Bo nie oznacza, rak może być przy każdym poziomie PSA, a dodatkowo  te  przypadki nowotworu  z niskim PSA całkowitym są wyjątkowo agresywne.
Musi w nich chodzić o coś innego.

Studiuję dalej, ale karnawał ma swoje prawa...
Odpowiedz
#12
Kobieca logika jest taka słodka zadowolenie, uśmiech I mówię to bez złośliwości, po prostu tak też się różnimy. Wiesz, jak nie wiadomo o co chodzi, to może chodzić o pieniądze? Medycyna jakieś normy musi pozakładać. Zobacz, ja mimo że wiem o tym sugerowanym FPSA przy PSA 4-10, i że poniżej jest mało diagnostyczne, to badam, bo czasem suma drobnych odchyleń wpływa na całość i nakazuje czujność.
https://imgbox.com/wg9MOhXf
Odpowiedz
#13
Witam serdecznie 
Ponowiłem badanie
Wychodzi na to że wskazany urolog na tą chwilę.
Nigdy nie byłem więc czas najwyższy
No coś się dzieje
Psa całkowite 1.650
Psa wolne 0.148
Psa wskaźnik 9
Odpowiedz
#14
Jak najbardziej wizyta u urologa wskazana. Z jakich okolic jesteś, to może ktoś Ci podrzuci zaufany namiar?
Rekomendowałbym jeszcze bpMRI czyli bez kontrastu w jakimś ośrodku specjalizującym się w prostacie. Taki zwykły screening prostaty. Na pewno będzie wartością dodaną i rozjaśni sytuację lekarzowi.
Odpowiedz
#15
(13.01.2025, 22:52:28)omega napisał(a): Jak najbardziej wizyta u urologa wskazana. Z jakich okolic jesteś, to może ktoś Ci podrzuci zaufany namiar?
Rekomendowałbym jeszcze bpMRI czyli bez kontrastu w jakimś ośrodku specjalizującym się w prostacie. Taki zwykły screening prostaty. Na pewno będzie wartością dodaną i rozjaśni sytuację lekarzowi.

No i tutaj może pojawić się problem odnośnie godnego polecenia specjalisty. Pochodzę z  woj. Lubuskiego Zielona Góra okolice . Na tą chwilę upatrzyłem sobie na portalu Znany Lekarz Urolog Jakub Kwapisz tylko z racji ilości komentarzy nie z polecenia . Plan jest taki; Udam się do rodzinnego po skierowanie do poradni urologicznej i ponowne skierowanie na psa , dokonam rejestracji na NFZ wiem termin będzie odległy niech będzie najlepiej aby poradnia była przy szpitalna , miedzy czasie pójdę prywatnie aby cos się już działo. Wydaje mi się że prywatnie wybiorę tego doktora co wymieniłem. Co do MRI to nie wiem jeszcze jak ogarnąć, czy prywatnie czy liczyć na skierowanie od specjalisty podczas wizyty. No i jeszcze kwestia uzg też by mi ktoś to musiał wykonać.
Odpowiedz
#16
Proszę powiedzcie mi, mam wizytę w poradni przy szpitalnej w Gorzowie na 20.03.2025 na NFZ,
ta data jest już potwierdzona. Tak sobie wymyśliłem że między czasie odbędę prywatną wizytę u doktora z poradni 
termin 28.01.2025 , czy to dobry pomysł?
Odpowiedz
#17
Bananas, konsultacja ze specjalistą to nie jest badanie inwazyjne, zatem żadnego ryzyka nie niesie, 
zatem pomysł popieramy.

Aczkolwiek wiedz, że badanie przez urologa w kierunku chorób prostaty polega też na badaniu per rectum,
czyli jakaś "inwazja" jednak będzie. Pamiętaj, że po badaniu per rectum PSA czasowo wzrasta.

Mamy na forum sytuację nową i wyjątkową:
pacjent podejrzewa u siebie raka prostaty jedynie na podstawie niekorzystnej relacji wolnego PSA do całkowitego.
Powiem szczerze, że "umieram z ciekawości", co powie lekarz. Co powiedzą lekarze, bo na jednym nie poprzestaniesz.
Nie ma żadnych niepokojących objawów choroby prostaty (przynajmniej nic o tym nie piszesz), a PSA całkowite jest w normie. "Państwowy" może poprosić, abyś mu głowy nie zawracał, ale "prywatny" lekarz pewnie zleci jakieś drogie badania, np. rezonans. Ma wszak w tym interes, co oczywiste.

Sprawę wolnego PSA przy niskim całkowitym, oraz ogólnie sprawę znaczenia wolnego PSA pilnie studiuję, ale im bardziej się w temat zagłębiam, tym mniej jest to zrozumiałe. Niezrozumiała jest praktyka, bo aby zrozumieć teorię, to trzeba pewnie studiów medycznych. 
Teoria brzmi: dlaczego PSA, wydzielane przez komórki nowotworowe łączy się z białkami osocza, a to inne, to "zdrowe", pozostaje "wolne"?
Zresztą dla nas to nieistotne, my musimy wiedzieć, jak ważna jest relacja wolego PSA do całkowitego.
Bo czytamy, że ta relacja jest ważnym markerem, wskazującym na prawdopodobieństwo raka prostaty.

No to dlaczego tak rzadko lekarze dają skierowanie na to badanie?
I polscy i anglojęzyczni?

Pieniądze?
To są żadne pieniądze, w porównaniu z cenami badań obrazowych, na które pacjenci dostają skierowanie
bez problemu.

Co lekarze mówią?
Że gdy PSA jest >10, to nowotwór jest raczej pewny, czyli szukamy gdzie jest, a nie, czy jest.
Jeśli PSA jest w szarej strefie między 4 a 10,  to "wolne" mogłoby się przydać, ale nie można na nim opierać diagnozy, gdyż dużo jest wyników fałszywie ujemnych oraz fałszywie dodatnich.
Gdy chodzi o życie, muszą być twarde dowody na nowotwór, więc ich szukamy.

A gdy całkowite PSA jest mniejsze, niż 4? Nawet mniejsze, niż 2?
Czy rzecz w tym, że wtedy a priori przyjmuje się, że nowotworu nie ma, bo takie mamy punkty odcięcia?
Za proste to.
Każdy lekarz przecież wie, że nowotwór może być przy każdym poziomie PSA.
Więc to nie o to chodzi.

Może lekarze, do których pójdzie Bananas coś wyjaśnią?

Polskie źródła po prostu podają, że relacja PSA wolnego do całkowitego, gdy PSA całkowite nie przekracza poziomu alarmowego 4, jest niemiarodajna.
W angielskich czasem czytam, że wtedy punkt odcięcia jest 10%, a nie 25. Czasem, bo ogólnie zgadzają się z polskimi.

Tak czy owak, zarówno polscy, jak i amerykańscy pacjenci rzadko dostają skierowanie na wolne PSA.
Odpowiedz
#18
(Wczoraj, 23:29:41)Dunolka napisał(a): Bananas, konsultacja ze specjalistą to nie jest badanie inwazyjne, zatem żadnego ryzyka nie niesie, 
zatem pomysł popieramy.

Aczkolwiek wiedz, że badanie przez urologa w kierunku chorób prostaty polega też na badaniu per rectum,
czyli jakaś "inwazja" jednak będzie. Pamiętaj, że po badaniu per rectum PSA czasowo wzrasta.

Mamy na forum sytuację nową i wyjątkową:
pacjent podejrzewa u siebie raka prostaty jedynie na podstawie niekorzystnej relacji wolnego PSA do całkowitego.
Powiem szczerze, że "umieram z ciekawości", co powie lekarz. Co powiedzą lekarze, bo na jednym nie poprzestaniesz.
Nie ma żadnych niepokojących objawów choroby prostaty (przynajmniej nic o tym nie piszesz), a PSA całkowite jest w normie. "Państwowy" może poprosić, abyś mu głowy nie zawracał, ale "prywatny" lekarz pewnie zleci jakieś drogie badania, np. rezonans. Ma wszak w tym interes, co oczywiste.

Sprawę wolnego PSA przy niskim całkowitym, oraz ogólnie sprawę znaczenia wolnego PSA pilnie studiuję, ale im bardziej się w temat zagłębiam, tym mniej jest to zrozumiałe. Niezrozumiała jest praktyka, bo aby zrozumieć teorię, to trzeba pewnie studiów medycznych. 
Teoria brzmi: dlaczego PSA, wydzielane przez komórki nowotworowe łączy się z białkami osocza, a to inne, to "zdrowe", pozostaje "wolne"?
Zresztą dla nas to nieistotne, my musimy wiedzieć, jak ważna jest relacja wolego PSA do całkowitego.
Bo czytamy, że ta relacja jest ważnym markerem, wskazującym na prawdopodobieństwo raka prostaty.

No to dlaczego tak rzadko lekarze dają skierowanie na to badanie?
I polscy i anglojęzyczni?

Pieniądze?
To są żadne pieniądze, w porównaniu z cenami badań obrazowych, na które pacjenci dostają skierowanie
bez problemu.

Co lekarze mówią?
Że gdy PSA jest >10, to nowotwór jest raczej pewny, czyli szukamy gdzie jest, a nie, czy jest.
Jeśli PSA jest w szarej strefie między 4 a 10,  to "wolne" mogłoby się przydać, ale nie można na nim opierać diagnozy, gdyż dużo jest wyników fałszywie ujemnych oraz fałszywie dodatnich.
Gdy chodzi o życie, muszą być twarde dowody na nowotwór, więc ich szukamy.

A gdy całkowite PSA jest mniejsze, niż 4? Nawet mniejsze, niż 2?
Czy rzecz w tym, że wtedy a priori przyjmuje się, że nowotworu nie ma, bo takie mamy punkty odcięcia?
Za proste to.
Każdy lekarz przecież wie, że nowotwór może być przy każdym poziomie PSA.
Więc to nie o to chodzi.

Może lekarze, do których pójdzie Bananas coś wyjaśnią?

Polskie źródła po prostu podają, że relacja PSA wolnego do całkowitego, gdy PSA całkowite nie przekracza poziomu alarmowego 4, jest niemiarodajna.
W angielskich czasem czytam, że wtedy punkt odcięcia jest 10%, a nie 25. Czasem, bo ogólnie zgadzają się z polskimi.

Tak czy owak, zarówno polscy, jak i amerykańscy pacjenci rzadko dostają skierowanie na wolne PSA.


Dziękuję Dunolka,
Co do objawów to można by to połączyć z prostatą ale czy to aby nie na siłę;
Pobolewania w pachwinach promieniujące do biodra , dolna cześć pleców, niby przy problemach z prostatą można mieć takie dolegliwości , ale z tego co pamiętam to już od paru lat mam takie dolegliwości , regularnie wzmacniam dolne i górne partie mięśniowe i jakoś sobie z tym radzę. 
Oddawanie moczu też nie jest jakieś inne  niż poprzednie lata  , bólu nie odczuwam , zdarzy się że w nocy wstanę oddać mocz , w ciągu dnia to różnie co trzy godziny ,co pięć.
Tak sobie analizuję poprzednie lata czy coś się działo takiego co by mogło sugerować na problem z prostatą niby jest lecz bardziej związane z innymi schorzeniami.
Jestem przewrażliwiony na tym punkcie jak cos się dzieje to musze mieć jasną odpowiedz bo nie da mi to spokoju. 
A sytuacja z zeszłego roku mnie jeszcze bardziej  nakręca.
Tak po krótko;
Z początkiem 2024 roku w pracy doszło do sytuacji gdzie miałem zaburzenia mowy , silny ból głowy , odczucie jak bym był na psychotropach,
Karetka na sor mri i diagnoza coś jest w móżdżku . 
Skierowanie na oddział neurologi ,pobyt 2 tygodnie kompleksowe badania , wypis nowotwór prawej półkuli móżdżku.
Zalecenia wizyta u neurochirurga ,
Neurochirurg Wrocław , no coś jest ,skierowanie na szpital ponowne badania , wynik; doszły marfolacje żylne płata czołowego , odnośnie zmiany na móżdżku ? Ordynator powiedział mi naprawdę nie mam pojęcia co to jest, może zmiana poudarowa,
Kolejna wizyta Bydgoszcz , kolejne badania , opis prawdopodobnie zmiana po przebytym udarze , zalecenia ponowne mri i ponowna wizyta w 2025 w Maju



Co dalej z moją głową ; czekamy na wizytę, co dalej z moim psa również czekamy na wizytę
Ciekawe co przyniesie 2026  mruganie, puszczanie oczka
Odpowiedz
#19
Oj, Bananas, taki młody jesteś, a takie problemy! Bardzo współczuję.
Kłopoty z układem moczowym przypominają stan zapalny prostaty; o wszystkim opowiedz urologowi.
Robiłeś komplet badań  - czy nic w parametrach  krwi nie wskazywało na stan zapalny?

Zmiany w mózgu  - szok!
Faktycznie wskazują na skutki mini udaru. Nowotwór ma to do siebie, że zawsze rośnie i tylko rośnie, na tym polega jego złośliwość. Stąd powtórzenie badań obrazowych i porównanie ich ma sens.

Czy dokucza ci nadciśnienie? Bo skąd ten udar, choćby mini?
Głowa ważniejsza, niż prostata.
Udary lubią się powtarzać.
Znajomy znajomej dostał udaru na wieść, że ma raka prostaty. Zatem zachowaj dystans do sprawy prostaty.
Odpowiedz
#20
( 2 godzin(y) temu)Dunolka napisał(a): Oj, Bananas, taki młody jesteś, a takie problemy! Bardzo współczuję.
Kłopoty z układem moczowym przypominają stan zapalny prostaty; o wszystkim opowiedz urologowi.
Robiłeś komplet badań  - czy nic w parametrach  krwi nie wskazywało na stan zapalny?

Zmiany w mózgu  - szok!
Faktycznie wskazują na skutki mini udaru. Nowotwór ma to do siebie, że zawsze rośnie i tylko rośnie, na tym polega jego złośliwość. Stąd powtórzenie badań obrazowych i porównanie ich ma sens.

Czy dokucza ci nadciśnienie? Bo skąd ten udar, choćby mini?
Głowa ważniejsza, niż prostata.
Udary lubią się powtarzać.
Znajomy znajomej dostał udaru na wieść, że ma raka prostaty. Zatem zachowaj dystans do sprawy prostaty.
Nie nadciśnienia nie mam , jestem aktywny fizycznie, staram się większość problemów zdrowotnych uleczyć sportem.
Co do stanu zapalnego na tamten czas przygody z głowa nie miałem ,teraz  nie wiem  ,ale przed wizytą zrobię psa +cpr
Tak sobie czasami rozmyślam, człowiek zdrowo się odżywia , uprawia sport , suplementuje, bez używek  i mimo to ciągle coś się przyczepia
Z drugiej strony jak by nic nie robił to co wtedy Dodgy
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości