PSA +20, MR bez rozstrzygnięcia. Co dalej?
#1
Dzień dobry,
Wymieniam wszystkie spostrzeżenia jakie mi się nasuwają w formie najbardziej szczegółowego wywiadu, mając nadzieję, że pozwolą one na trafną diagnozę.
Mam również nadzieję, że może mój przypadek przyczyni się do porównania czynników, które mogą powodować problemy z prostatą u mnie oraz innych mężczyzn.

Jestem mężczyzną urodzonym w 1960 roku (wiek 64 lata), wzrost 178 cm, waga 75 kg.
Dieta:
Od ok. 10 r.ż. nie jadam potraw i wędlin tłustych. Od tego czasu nie spożywam margaryny i masła.
Od tego samego czasu nie piję kawy, nie piję herbaty, w zamian pijam wodę, soki i mleko.
Moje śniadanie zwykle składa się z mleka z mieszanką płatków kukurydzianych oraz musli, siemienia lnianego, suszonych śliwek i żurawiny. Czasami zamiennie robię kakao na mleku z kanapkami (chuda wędlina, jaja, dżem, białe i żółte sery).
Do 2022 roku jadłem codziennie 100 g czekolady mlecznej i pralin. Wtedy zastąpiłem czekoladę suchymi orzechami i owocami ( mieszanka ok. 100 g, orzechy włoskie, laskowe, migdały, daktyle, figi i morele).
Alkohol i inne używki:
Towarzysko rzadko spożywam piwo i alkohol 40% w formie drinków rozrobionych w proporcjach 1/3 soku i wody.
Nigdy nie paliłem papierosów, nigdy nie brałem narkotyków.
Używam dużo ostrych przypraw, pieprzu, ostrej papryki, chilli, kurkumę i imbir.
Od jakiegoś czasu (w przybliżeniu w wieku 62 lat) zauważyłem spory spadek libido.
Przez kilku lat brałem codziennie profilaktycznie witaminę E. Od sierpnia 2024 przestałem ją stosować.
Ze względów higienicznych i jak kiedyś w młodości w jakimś artykule czy wydawnictwie przeczytałem dla uchronienia się przed problemami z prostatą, od ok. 20 roku życia jeżeli jest taka możliwość oddaję mocz na siedząco.
 
Niepokojące objawy od ok. 40. roku życia do dzisiaj:
Często oddawanie moczu małym strumieniem                       zwykle
Oddawanie moczu małymi kropelkami                                  często
Brak oddawania moczu mimo czucia pełnego pęcherz           sporadycznie
Uczucie niepełnego oddania mocz                                       sporadycznie
Zadowalający strumień oddawania mocz                              sporadycznie
Nie odczuwam żadnych dolegliwości, bólu w okolicach miednicy.
 
Objawy, badania i wyniki:
W wieku ok. 27 lat zaobserwowałem częste wypływanie nasienia zamiast wytrysku.
Zgłosiłem to lekarzowi rodzinnemu, ale zapytał o wiek i stwierdził, że w tym wieku nie ma powodów do zmartwienia i leczenia.
Pierwsze badanie na PSA wykonane w wieku 50 lat nie wykazało żadnych anomalii.
Badanie PSA całkowite                               z dnia 15.04.2022                         12,800
Badanie PSA całkowite                               z dnia 24.01.2023                         13,890
Badanie PSA całkowite                               z dnia 12.02.2024                         15,300

Od urologa otrzymałem skierowanie na badanie RM gruczołu krokowego, które przeprowadziłem 04.03. 2024
Badania wykonywane aparatem 3T.
Badanie wykonano multiparametrycznie, w sekwencjach T1, T2, STIR wielopłaszczyznowo, a także w sekwencjach DWI w płaszczyznach poprzecznych i sekwencjach T1 FS po dożylnym podaniu środka kontrastowego Gadovist z oceną dynamicznego wzmocnienia kontrastowego.
204 Badanie i obserwacja z innych przyczyn.
Dane ze skierowania: Ocena gruczołu w skali Pirads w poprzednim badaniu MR zmiana Pirads III.
Gruczoł krokowy o wymiarach: 61x36x47 mm.
W obrębie strefy obwodowej gruczołu zmian ograniczających dyfuzję cząsteczek wody nie stwierdza się.
W obrębie strefy przejściowej widocznych jest kilka dobrze otorebkowanych zmian guzkowych a także dość jednorodne pasma pomiędzy guzkami- ogniska Pirads I i Pirads II.
W porównaniu do badania poprzedniego obraz MR gruczołu bez istotnych różnic i bez istotnej progresji zmian podejrzanych opisywanych w badaniu poprzednim jako Pirads III.
Pęcherz moczowy słabo wypełniony.
Pęcherzyki nasienne są symetryczne.
W badaniu nie uwidoczniono powiększonych ani radiologicznie podejrzanych węzłów chłonnych wzdłuż naczyń biodrowych.
Objęty badaniem układ kostny bez zmian podejrzanych o Meta.

Następnie przeszedłem kurację p/zapalną stosując czopki doodbytnicze DICLOBERL 100 mg 20 szt.
Kuracja została przeprowadzona w dniach 19.06.-09.07.2024.
Kolejne badania poziomu PSA po kuracji:
 
Badanie PSA całkowite                            z dnia 10.07.2024                         15,600
Badanie PSA wolne                                  z dnia 10.07.2024                         1,380 ng/ml
Badanie PSA całkowite                            z dnia 02.10.2024                         21,009

Pytania:
Wstrzymuję się od wykonania biopsji. Według zebranych opinii u różnych urologów, w 50% biopsja może przyczynić się do zakażenia krwi sepsą, ryzyka nietrzymania moczu, możliwości wystąpienia zaburzeń wzwodu i innych niepożądanych skutków ubocznych.
 
Czy jest jeszcze jakieś nieinwazyjne badanie, mogące potwierdzić lub wykluczyć u mnie raka prostaty?

Jeżeli nie ma takiego badania, to czego się spodziewać  i szacunkowo w jakim przedziale czasowym, jeżeli nie poddam się biopsji?

Czy grozi mi przerost prostaty bez raka ale na tyle, że oddawanie moczu stanie się niemożliwe?
Co wtedy, jak leczyć, jakie będą konsekwencje?

Jeżeli mam raka ale nie poddam się biopsji, ile czasu mi zostało do nieodwracalnych zmian i jak będzie przebiegał proces rozwoju choroby?

Jeżeli poddam się biopsji, a następnie usunięciu prostaty, czy jest możliwy powrót do normalnego współżycia i uniknięcia skutków o których wspomniałem przy biopsji?

Do połowy przyszłego roku mam prywatne ubezpieczenie, potem przechodzę na emeryturę i leczenie NFZ. Czy leczenie na NFZ różni się od leczenia na prywatne ubezpieczenie?

Serdecznie dziękuję za poświęcony czas i wszystkie konstruktywne sugestie.
Odpowiedz
#2
Marku, tak na szybko:
Z tymi opisanymi przez ciebie skutkami biopsji prostaty to bardzo mocna przesada  - ani w 1/10 nie są tak groźne!

Ad rem  - czytałam o takim badaniu, co się nazywa płynna biopsja. Jest to zwykłe badanie krwi, w niej szuka się komórek nowotworowych. Przeznaczone jest m.in. dla pacjentów co do  których nie wiadomo, czy robić biopsję.
Nie wiem, jaka jest dokładność badania, poszperaj w internecie.
Badanie w Polsce dostępne, nierefundowane, kosztuje ładnych kilka tysięcy złotych.
(Przynajmniej tak było kilka lat temu, gdy się znajomi sprawą interesowali).
Odpowiedz
#3
serdeczne dzięki, zaraz zabieram się za szukanie. Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
Mark witaj na naszym Forum.

Jesteś rok starszy ode mnie. Ja też myślałem, że w miarę zdrowy styl życia, z duża dawką ruchu i z brakiem używek, czy tzw. śmieciowego żarcia pozwoli przejść przez życie bez przykrych niespodzianek. Jeszcze dochodząc do 50-siątki uważałem, że rak prostaty to choroba starszych panów... a raczej dziadków.
Pierwsze badania PSA chowałem do szuflady, bo nie przekraczały normy, a przecież zawsze mogę sobie kupić w aptece reklamowany Prostamol i PSA spadnie i będzie gitara.
Tak było do października 2013 roku, kiedy wynik poszybował ponad 13 mg/ml. Ty podobny pułap miałeś na przełomie 2022/23.
Moje zderzenie z tematem było jak wybudzenie ze snu. Przecież nic nie czuję, sikam jak sikam, a to PSA to pewnie stan zapalny, seks, zmęczenie po intensywnym tygodniu w górach itp.
Niestety trzeba było wybudzić się z tego snu, poznać temat, a najlepiej popytać wujka Google. Trafiłem na podobne do naszego forum i tam dopiero poznałem co to jest ten nieszczęsny rak prostaty i co dalej chłopie?!

Skończyło się prostatektomią klasyczną, kilku tygodniową rekonwalescencją w uzyskaniu w miarę dobrym funkcjonowaniu układu moczowego. Później przyszły pierwsze efekty odbudowy kondycji seksualnej a niedawno po 10 latach od operacji uznano mnie za czystego onkologicznie.

Tylko dodam, że wynik biopsji określał Gleasona (ocenia agresywności raka) na poziomie 2+2/4 co praktycznie nie powinno być traktowane jako rak. Patomorfolog upierał się przy tych dwójkach i tłumaczył, że mogę jeszcze poczekać.
Gdy opisałem to na forum zostałem obrzucony odpowiedziami - to jakiś konował, nie traktuj go poważnie. Nie czekałem, zrobiłem co było do zrobienia, co z perspektywy lat i doświadczenia oceniam jako dobry, a nawet bardzo dobry krok w moim życiu.

Rozumiem Twoje obawy, rozterki odnośnie biopsji... masz do nich prawo. Ale mimo większej od standardowej prostaty ( objętość 54 ml) PSA jest dużo powyżej normy (ok. 25 ml). Kuracja przeciwzapalna tez nie obniżyła poziomu markera.

Tu dopytam - czy stosujesz/ masz zlecony lek na łagodny przerost prostaty (BPH)?

Wynik rezonansu można uznać za w dużym fragmencie dobry, ale te 3-ki w ocenie PiRADS powinny wzmóc czujność. Na pewno powtórzyć za jakiś czas. Myślę to o maksymalnie roku.

Co do bezinwazyjnego badania w kierunku wykrycia raka prostaty to jest badanie 4KScore. Wpisując frazę otrzymasz więcej danych i adresy ośrodków, gdzie ten test jest wykonywany.

To tak odpowiadając na szybko. Jeszcze później coś dopiszę...

pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#5
(05.10.2024, 16:29:11)Hi mark1960 napisał(a): serdeczne dzięki, zaraz zabieram się za szukanie. Pozdrawiam

Witaj na forum,
W odpowiedzi na Twoje obawy dot. biopsji, chciałbym Cię uspokoić faktem, że ja i kilku moich znajomych z forum oraz spoza forum mieliśmy przeprowadzoną biopsję a w jej następstwie prostatektomię i żadnego z nas nie dopadła sepsa. Statystycznie daje Ci to wskaźnik świadczący o małym ryzyku infekcji. Opierając się na Twoich wynikach PSA w mojej ocenie to badanie powinieneś potraktować jako ważne. Pozdrawiam serdecznie Radiusz
Rocznik 1971
PSA 08.2023 - 3.880
RARP 04.2024 ECZ Otwock
PSA 07.2024 <0.006
PSA 09.2024 <0.006
Odpowiedz
#6
(12.10.2024, 14:53:22)Radiusz napisał(a):
(05.10.2024, 16:29:11)Hi mark1960 napisał(a): serdeczne dzięki, zaraz zabieram się za szukanie. Pozdrawiam

Witaj na forum,
W odpowiedzi na Twoje obawy dot. biopsji, chciałbym Cię uspokoić faktem, że ja i kilku moich znajomych z forum oraz spoza forum mieliśmy przeprowadzoną biopsję a w jej następstwie prostatektomię i żadnego z nas nie dopadła sepsa. Statystycznie daje Ci to wskaźnik świadczący o małym ryzyku infekcji. Opierając się na Twoich wynikach PSA w mojej ocenie to badanie powinieneś potraktować jako ważne. Pozdrawiam serdecznie Radiusz

Bardzo Ci dziękuję za wiadomość. Obawa przed sepsą to jeden z czynników dlaczego zwlekam z biopsją. Oczywiście, wyniki badań traktuję poważnie, dlatego co kwartał badam poziom całkowitego PSA. Za kilka dni mam kolejną wizytę u urologa, będę dowiadywał się o możliwości bezinwazyjnego badania, o którym przeczytałem na tym forum. Zastanawiam się dlaczego lekarz do tej pory nie wspomniał mi o takiej alternatywie. Jeszcze raz dziękuję za ważny głos. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka, Mark

(05.10.2024, 16:48:13)Armands napisał(a): Mark witaj na naszym Forum.

Jesteś rok starszy ode mnie. Ja też myślałem, że w miarę zdrowy styl życia, z duża dawką ruchu i z brakiem używek, czy tzw. śmieciowego żarcia pozwoli przejść przez życie bez przykrych niespodzianek. Jeszcze dochodząc do 50-siątki uważałem, że rak prostaty to choroba starszych panów... a raczej dziadków.
Pierwsze badania PSA chowałem do szuflady, bo nie przekraczały normy, a przecież zawsze mogę sobie kupić w aptece reklamowany Prostamol i PSA spadnie i będzie gitara.
Tak było do października 2013 roku, kiedy wynik poszybował ponad 13 mg/ml. Ty podobny pułap miałeś na przełomie 2022/23.
Moje zderzenie z tematem było jak wybudzenie ze snu. Przecież nic nie czuję, sikam jak sikam, a to PSA to pewnie stan zapalny, seks, zmęczenie po intensywnym tygodniu w górach itp.
Niestety trzeba było wybudzić się z tego snu, poznać temat, a najlepiej popytać wujka Google. Trafiłem na podobne do naszego forum i tam dopiero poznałem co to jest ten nieszczęsny rak prostaty i co dalej chłopie?!

Skończyło się prostatektomią klasyczną, kilku tygodniową rekonwalescencją w uzyskaniu w miarę dobrym funkcjonowaniu układu moczowego. Później przyszły pierwsze efekty odbudowy kondycji seksualnej a niedawno po 10 latach od operacji uznano mnie za czystego onkologicznie.

Tylko dodam, że wynik biopsji określał Gleasona (ocenia agresywności raka) na poziomie 2+2/4 co praktycznie nie powinno być traktowane jako rak. Patomorfolog upierał się przy tych dwójkach i tłumaczył, że mogę jeszcze poczekać.
Gdy opisałem to na forum zostałem obrzucony odpowiedziami - to jakiś konował, nie traktuj go poważnie. Nie czekałem, zrobiłem co było do zrobienia, co z perspektywy lat i doświadczenia oceniam jako dobry, a nawet bardzo dobry krok w moim życiu.

Rozumiem Twoje obawy, rozterki odnośnie biopsji... masz do nich prawo. Ale mimo większej od standardowej prostaty ( objętość  54 ml) PSA jest dużo powyżej normy (ok. 25 ml). Kuracja przeciwzapalna tez nie obniżyła poziomu markera.

Tu dopytam - czy stosujesz/ masz zlecony lek na łagodny przerost prostaty (BPH)?

Wynik rezonansu można uznać za w dużym fragmencie dobry, ale te 3-ki w ocenie PiRADS powinny wzmóc czujność. Na pewno powtórzyć za jakiś czas. Myślę to o maksymalnie roku.  

Co do bezinwazyjnego badania w kierunku wykrycia raka prostaty to jest badanie 4KScore. Wpisując frazę otrzymasz więcej danych i adresy ośrodków, gdzie ten test jest wykonywany.

To tak odpowiadając na szybko. Jeszcze później coś dopiszę...

pozdrawiam
Armands

Bardzo dziękuję za obszerną wiadomość. 
W związku z tym mam trochę pytań i w miarę możliwości poproszę Cię o odpowiedź na nie. 
Na początek jednak szczere gratulację za pokonanie choroby!  
Możesz rozwinąć „w miarę dobre funkcjonowanie układu moczowego”? Czy to znaczy, że normalnie oddajesz mocz i nie występuje jego nietrzymanie? Noszenie pampersów i roznoszenie zapachu to dla mnie prawdziwa katastrofa estetyczna.
Ile trwała rehabilitacja w Twoim przypadku?
Prostatektomia usuwa gruczoł krokowy razem z pęcherzykami nasiennymi oraz nasieniowodami. Na czym polega odbudowa kondycji seksualnej? To jedna z dwóch głównych obaw jakie mam przy podjęciu decyzji o przeprowadzeniu klasycznej biopsji i ewentualnego zabiegu usunięcia prostaty.
Urolog nie przepisał mi do tej pory żadnych środków. Może dlatego, że nie jestem zwolennikiem pochłaniania lekarstw, które pomagając na jedną chorobę, szkodzą lub wywołują inną.
Niedługo będę miał kolejną konsultację z urologiem. Ostatnie badanie wolnego PSA wykazało delikatny spadek o 0,070, ale PSA całkowite wzrosło do 22,58.  
Jeszcze raz winszuję całkowitego wyleczenia, serdecznie pozdrawiam,
Mark
Odpowiedz
#7
Witaj Marku,

Moja sytuacja jest podobna jak u Armandsa, wiek również. Odnośnie Twoich pytań:
  1. tak, normalnie oddaję mocz i nie ma problemów z trzymaniem; nawet w przypadku uprawiania sportu ( jakiś fitness, bieganie, długie spacery ); zdarza się, że kilka (-naście) kropel pocieknie, np. przy silnym kichnięciu lub intensywnym kaszlu - ale to rzadkie sytuacje;
  2. W przypadku operacji istnieje możliwość zachowania wiązek naczyniowo-nerwowych, odpowiadających za wzwód, gdy są dobre rokowania oczywiście; odbudowa funkcji seksualnej polega na leczeniu małymi dawkami leków (znanych skądinąd z reklam), stymulacji i ćwiczeń; znany nam jest przypadek kolegi, który w ostatnim momencie zrezygnował z operacji na rzecz RT (podejrzewamy że z powodów utraty funkcji seksualnych ), i tak miał potem duże problemy;
  3. Rehabilitacja w celu przywrócenia funkcjonalności seksualnej, to są miesiące nie tygodnie ( w moim przypadku doszła jeszcze radioterapia );
  4. W celu przywrócenia pełnego trzymania moczu również mówimy o co najmniej kilku tygodniach (wariant optymistyczny, raczej miesiące );
  5. RT również jest leczeniem radykalnym, dążącym do całkowitego wyleczenia, jeśli uważasz, że operacja jest nie dla Ciebie;
  6. Pamiętaj, żeby przed badaniem PSA wstrzymać się od aktywności, które mogą ten wynik sfałszować (seks, jazda na rowerze, itd.); 
  7. Spadek wolnego PSA a wzrost PSA całkowitego to nie jest najlepsze rokowanie, istotny jest stosunek PSA wolne / PSA całkowite: < 10% – oznacza podwyższone ryzyko nowotworu prostaty;
  8. Pamiętaj również, żeby nawodnić się przed badaniem;
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#8
(20.10.2024, 12:44:06)AParsley napisał(a): Witaj Marku,

Moja sytuacja jest podobna jak u Armandsa, wiek również. Odnośnie Twoich pytań:
  1. tak, normalnie oddaję mocz i nie ma problemów z trzymaniem; nawet w przypadku uprawiania sportu ( jakiś fitness, bieganie, długie spacery ); zdarza się, że kilka (-naście) kropel pocieknie, np. przy silnym kichnięciu lub intensywnym kaszlu - ale to rzadkie sytuacje;
  2. W przypadku operacji istnieje możliwość zachowania wiązek naczyniowo-nerwowych, odpowiadających za wzwód, gdy są dobre rokowania oczywiście; odbudowa funkcji seksualnej polega na leczeniu małymi dawkami leków (znanych skądinąd z reklam), stymulacji i ćwiczeń; znany nam jest przypadek kolegi, który w ostatnim momencie zrezygnował z operacji na rzecz RT (podejrzewamy że z powodów utraty funkcji seksualnych ), i tak miał potem duże problemy;
  3. Rehabilitacja w celu przywrócenia funkcjonalności seksualnej, to są miesiące nie tygodnie ( w moim przypadku doszła jeszcze radioterapia );
  4. W celu przywrócenia pełnego trzymania moczu również mówimy o co najmniej kilku tygodniach (wariant optymistyczny, raczej miesiące );
  5. RT również jest leczeniem radykalnym, dążącym do całkowitego wyleczenia, jeśli uważasz, że operacja jest nie dla Ciebie;
  6. Pamiętaj, żeby przed badaniem PSA wstrzymać się od aktywności, które mogą ten wynik sfałszować (seks, jazda na rowerze, itd.); 
  7. Spadek wolnego PSA a wzrost PSA całkowitego to nie jest najlepsze rokowanie, istotny jest stosunek PSA wolne / PSA całkowite: < 10% – oznacza podwyższone ryzyko nowotworu prostaty;
  8. Pamiętaj również, żeby nawodnić się przed badaniem;
Pozdrawiam AParsley

Wielkie dzięki za wiadomość i opis Twojego przypadku. O nawodnieniu przed badaniem nie wiedziałem. Za tydzień na spotkaniu z urologiem będę miał do niego sporo pytań, które są wynikiem m.in. Twojej wiadomości. Cieszę się, że znalazłem tę grupę, nie za bardzo orientuję się jak aktualizować swój wpis dodając nowe wyniki. Jeżeli okaże się to niemożliwe, będę uaktualniał swój stan zdrowia w odpowiedziach. Super, że należysz do osób, które mogą powiedzieć o sobie, że wróciły do pełnego życia. Życzę dalej Zdrowia i Wszystkiego Najlepszego.
Odpowiedz
#9
Forum działa na starym silniku informatycznym i edycja postów jest ograniczona czasowo. Dlatego jakieś istotne zmiany trzeba zgłaszać adminom, albo aktualizować w kolejnym poście.

Pozdrawiam
Armands
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości