Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Informacyjnie:
PSA już tylko pełzająco spada, dziś byłem na wizycie u urologa UROLOGA i wygląda to wszystko lepiej. Objawy ustąpiły, ale... jeszcze to poszarpywanie w cewce moczowej jest. Podobne uczucie jak zmrużę oczy. Coś po tym przetrąceniu wirusem jeszcze zostało/popsuło się. Z przeproszeniem, że użyję tego słowa, ale o tym doktorowi nie mówiłem, bo co wspólnego w medycynie ma kutas ze ślepiami? Pomyślałby sobie, no debil jeden. Nie wiem, coś do końca jeszcze nie jest tak, jak być powinno. W ECZ mpMRI 04.10.2024, bo coś chyba wcześniej pogmatwałem z tym terminem. Mam zrobić, bo jednak są raki nie produkujące PSA. W kontakcie.
Wyniki:
https://imgbox.com/gallery/edit/fBe6b7fR...7URPy0J4p4
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
I znowu przesunęli mpMRI w ECZ na koniec miesiąca, w zasadzie, to będą się kontaktować, bo może się jeszcze opóźnić. Coś się wydaje jak ucho się przyłoży, że w systemie piniendzy nie ma i nie będzie.
Liczba postów: 2.927
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Ministra Zdrowia gdzieś zapodziała różdżkę, za pomocą której miała uzdrowić służbę zdrowia i końcówka tego roku w NFZ zaczyna się pruć.
Mam nadzieję, że nie będzie kolejnej obsuwy i badanie się odbędzie.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Dlatego nie naciskam, nie robię prywatnie, bo w zasadzie PSA niskie i stabilne, wszystko wróciło do normy. Na pewno są osoby, które bardziej tego rezonansu potrzebują. Czekam więc spokojnie na swoją kolej.
Liczba postów: 120
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.08.2024
Witajcie, wróciliśmy z kolejnej / wydawało się - z ostatecznej wizyty/ od lekarza operatora da Vinci. Stwierdził, ze operacje sa wykonywane do końca października , potem brak finansowania z NFZ/ woj. dolnośląskie/. W tym tygodniu moja okulistka zameldowała o wstrzymaniu operacji na zaćme do końca roku/ woj.opolskie/
Dzisiejsze dzienniki szeroko informowały o zapaści w DPS-ach. Wygląda na to że faktycznie "piniędzy" nie ma.
PS. Omega - te 2 narządy w naszym przypadku nie mają ze soba nic wspólnego
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
No i z PSA utknąłem ca. 1,35 i już niżej nie zejdę. Wciąż czekam na mpMRI w ECZ, ale nie naglę, zadzwonią to pojadę. Chyba faktycznie NFZ kuleje. Jedno badanie jest 1,4, ale dzień wcześniej jeździłem kilka godzin na rowerze i już wiem, że może to mieć wpływ na wynik. Na marginesie, bo nie pisałem jestem bardzo aktywny ruchowo, codziennie rano pływam a później jeżdżę rowerem szosowym i tak od 40 lat. Ciekawe jak takie siodło (mimo, że mam z wysokiej półki z otworem) na tę prostatę wpłynęło...
https://imgbox.com/CWgRlTlf
Liczba postów: 120
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.08.2024
Witaj omega. Jak sądzą inni - siodełko rowera, nawet najlepsze , nie jest przyjazne prostacie. U męża dziwna przypadłość. Rezonans koniec czerwca - objętość prostaty 63 , potem biopsja a po biopsji całkowite zaniechanie roweru. Objętość prostaty w badaniu USG 50. Przypadek czy co?
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Czytałem, różne są poglądy na temat szkodliwości jazdy rowerem na prostatę. Wygląda, że nie ma racjonalnych badań i pozostaje to w sferze sacrum.
Zrobiłem dziś rezonans, jaką on będzie miał wartość kliniczną, to się okaże. Lipa jakaś, bo przy podaniu kontrastu poczułem go... na nogach. Nie wiem czy i ile weszło w żyłę, albo za mało się nawodniłem i krew za gęsta, albo skądinąd sympatyczna pielęgniarka zza wschodniej granicy źle go podała. W każdym razie żadnego, nawet najmniejszego uczucia ciepła nie miałem (oprócz tego, co się wychlapało na nogi) a kiedyś przy TK ciepełko w środku było jak najbardziej. Ile tego kontrastu weszło to nie mam pojęcia, zgłosiłem, ale powiedziała, że to się zdarza i że jest OK Wyniki za ok 14dni.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Znalazłem taki artykuł:
https://pulsmedycyny.pl/medycyna/onkolo ... iningowym/
gdzie jest takie zdanie:
Poza tym najnowsze badania wykazały, że ocena prostaty w rezonansie magnetycznym bez kontrastu, która trwa kilkanaście minut, jest tak samo skuteczna, jak badanie z użyciem kontrastu, zajmujące 30-40 minut. Kluczowa jest tutaj również jakość badania.
Na chłopski rozum, nie trzyma się ono kupy, ale jednak na czymś jest chyba ono oparte?
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
No i mnie obuchem walnęło... Rano przyszedł SMS, że wynik do odbioru, coś tak przez skórę czułem, że będzie problem. Jakieś tam pooszarpywania jednak były. Rzadko, bo rzadko, ale coś nie halo. Nawet jakoś tak bardzo ten obuch nie bolał, może dlatego, że już temat ruszyłem. "Mojego" lekarza udało mi się na jutro cudem zarezerwować, rozumiem, że do szybkiej biopsji? Przetłumaczy mi to ktoś, na bardziej ludzki język? Jest źle to wiem, bo niskie PSA przy raku, nie rokuje, ale walkę podejmę, bo jakie mam inne wyjście...
https://imgbox.com/gallery/edit/NchmvVGR...42fHsK5f6u
Liczba postów: 2.927
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Nie jest tak źle, bo przy braku podejrzanych zmian w węzłach chłonnych i nasieniowodach, ewentualny rak (niepotwierdzony histopalologicznie) jest ograniczony do gruczołu krokowego. PiRADS 4, to też nie 5. Prostata stosunkowo mała (objętościowo poniżej normy ok. 25ml) co też ułatwia usuniecie w całości.
Oczywiście konieczna biopsja prostaty z wykorzystaniem obrazowania w wykonanym MRI.
Z biopsji prostaty wyjdzie, jaki to faktycznie gagatek tam się zamelinował, i oby to był zwykły rak gruczołowy.
Głowa do góry... trzeba się skupić na dalszych działaniach.
Daj znać co powie ten lekarz... mniemam, że urolog.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
I co ja mam teraz po wizycie powiedzieć? Nothing. Lekarz ma w szpitalu na spokojnie obejrzeć te mpMRI i porozmawiać z lekarzem wykonującym biopsję, czy trafi w to ognisko. Chyba faktycznie ono może się z lekka przemieszczać, bo wytrysk, jedzenie, picie gazowanego itp. itd. i kilka mm prostata może "przewędrować" Współpracują z: https://affidea.pl/centrum-diagnostyczn ... ss-center/ i faktycznie w razie co, do rozpatrzenia będzie opcja tej biopsji In Bore w Poznaniu. W poniedziałek zaliczam drugi ośrodek, obaczym, co tam powie lekarz.
ps. Dzięki Armands. A co w przypadku, gdyby to był inny rak? Co to wtedy zmienia? Coś urolog wątpliwy do niskiego PSA i wysokiego PIRADS był
Liczba postów: 2.927
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Nie ma co gdybać. Trzymajmy się opcji, że mimo wszystko nie jest źle. Biopsja, a dokładniej badanie pobranych biotytów dadzą więcej wiedzy.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
No tak, skupiam się teraz na tej biopsji, na pewno będę rozmawiał jeszcze z lekarzem, który by tę fuzyjną miał wykonać. Będę mocno rozważał, czy fuzyjna (NFZ) czy InBore (płatna ca 7k zł) W poniedziałek jeszcze jeden kontakt z lekarzem z innego ośrodka. Może to być bardzo wczesna, najbardziej typowa odmiana, tak wczesna, że jeszcze nie "wywala" PSA. No uparł się pacjent, zdiagnozował raka we wczesnej postaci i Służba Zdrowia ma problem. Mam takie hobby rowerowe i też planuję zmiany. Przeglądam taki cudoki: https://www.performercycles.com/recumben...ike-fiber/ Oczywiście, ja mam swoje plany a pan Bóg swoje, ale nie można żyć od rana do wieczora ewentualnym rakiem, bo obciąża to łeb, co sami najlepiej wiecie.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Witam,
Czekam i staram się myśleć (także studiować radiologię) Muszę wstrzymać konie, bo za bardzo pędzę i mam wrażenie, że nie do końca trafiam na lekarzy, których to chciałbym trafić. W sobotę byłem u powiedzmy renomowanego urologa, który obejrzał zdjęcia i powiedział, że on tu w ogóle raka nie widzi. Dodał także, że ten radiolog ma tendencję (i to sporą) do przeszacowywania opisów. Z zasady nie rzucam nazwiskami na lewo i prawo, ale tu podam, bo znalazłem także wpis kogoś z roku 2021, gdzie jest negatywny komentarz, właśnie w sprawie przeszacowania: https://www.znanylekarz.pl/leszek-krupn ... le-reviews
Też rada "sobotniego " doktora ma sens, żeby za jakiś czas (wiosną?) powtórzyć w QUADIA rezonans a on porozmawia z dr. Zagrodzką jaka jest sytuacja i żeby się temu dokładnie przyjrzała (Dr. Zagrodzka nie opisuje badań z zewnątrz.)
Nie mam żadnych problemów z tą biopsją tylko uważam, że nie należy traktować takiego badania, jako badania przesiewowego. Biopsja powinna być wykonana wtedy, gdy jest rak (powiedzmy w 90%) a my chcemy sprawdzić, jaki on jest. Nie jest to badanie całkowicie obojętne i nie napisze na forum naukowym, ze powoduje raka, ale może np. spowodować zapalenie prostaty a to już trigger procesu zmian w komórce. W najbliższym czasie podjadę jeszcze do kilku już takich z topu urologów, którzy wiem, że czytają zdjęcia na konsultację, ale jak możecie, to doradźcie mi kogoś. Gdziekolwiek na terenie Polski podjadę na wizytę. Ten rezonans z ECZ jest bardzo wysokiej jakości, wiedziałem, że mają tam dobry aparat, szkoda by było go powtarzać.
Aha, trafiłem też takiego urologa, który patrzy i patrzy na te zdjęcia i w końcu mówi, wie pan co, ja się na tym nie znam, przynajmniej szczery był chłop a wykonuje biopsje fuzyjne ![zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech](https://rakprostatypomoc.pl/images/smilies/smile.png)
Popatrzcie na te zdjęcia: https://imgbox.com/gallery/edit/k6Huh5G ... cpEUFiTqmF
Zaznaczyłem na nich po swojemu te podejrzane miejsca tyle, że one nie mają konsystencji guza, nie są jakby "rysowane" węglem na kartce. Nie święcą taż jakoś inaczej niż powinny, to już całkiem moje twierdzenie. No i to podtorebkowe ułożenie, to moim zdaniem zwykła asymetryczność gruczołu, co nawet w jednym DRE urolog wskazał. Do torebki to jest w tym prawym płacie 500km
Tu mamy przykłady takie ewidentne, jak ktoś chciałby tylko liznąć temat: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1155/2014/431680
Liczba postów: 4.483
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
Omega, wiedz o tym, że jak tę radiologię dłużej postudiujesz, to ci zmienimy nicka! Na "Alfa i Omega"!
Ale ad rem.
Masz całkowitą rację w tym, że biopsja to nie jest przysłowiowa witamina C i szafowanie nią "na wszelki wypadek"
nie jest wskazane, delikatnie mówiąc. Na zdjęcie okiem nie rzucę, gdyż - zupełnie jak ten urolog - nie znam się na tym.
Co najmniej trzech specjalistów zaliczyłeś, zatem z czystym sumieniem mogę doradzić podejście zdroworozsądkowe.
Bo:
Jeśli to nawet rak, to niewielki.
Nawet jeśli to rak, to jest to rak prostaty, a ten rośnie powoli.
Cechą nowotworu złośliwego jest zmiana.
Bardzo często w przypadkach wątpliwych radiolodzy polecają powtórzyć badanie obrazowe za minimum 3 miesiące.
Zatem dla pewności należałoby powtórzyć rezonans za kilka miesięcy - w tym samym ośrodku! - i porównać obydwa wyniki.
Będzie progres - prawdopodobieństwo raka większe.
Zmiany się zmniejszą - będą wskazywać na stan zapalny.
Oczywiście, wszystko przy bacznej obserwacji PSA.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Dzięki, jeszcze nie wiem jak zrobię, czy będę czekał 3 miechy na ten sam ośrodek, czy zrobię wcześniej w Quadia. Poganiam po urologach w najbliższych dniach. W kontakcie.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
Tour de urologists trwa. Kolejnych trzech lekarzy za mną i jeszcze kilku przede mną (w tym dr. z forum). Wczoraj natrafiłem na ciekawego lekarza i z wizyty jestem bardzo zadowolony, poświęcił mi ok 50min, przejrzał obrazy z mpMRI, zrobił porządne DRE, że aż mnie wytrzęsło, po nim TRUS i jeszcze mi sporo wiedzy "sprzedał" A może bez tych cudzysłowów bo wizyta 400zł
Słuchajcie, on na tych zdjęciach raka nie widzi, w DRE i TRUS zupełnie czysto, w ogóle jak zacząłem walkę, to w DRE nie wierzyłem, myślę sobie, przy takiej technologii jeszcze palec w d... Natomiast dziś już wiem, że jest inaczej, jednak konsystencja gruczołu i wyczucie guza (nawet małego) przez doświadczonego urologa palcem, jest wartościowym badaniem. Ważna sprawa i czy się zgodzicie, że za wcześnie wykonałem rezonans, w zasadzie od zaleczenia zapalenia minęło 4 miesiące? Radiolog tego nie wiedział i te zmiany mogą być pozapalne. Na tyle co ja się nauczyłem, to są one bardzo małe a w sekwencji T2 wg mnie nic nie ma. W DWI i ADC to jakaś sieczka jest. Ten lekarz także twierdzi, żeby odczekać jeszcze kilka miesięcy, obserwować PSA i powtórzyć rezonans. W QUADIA może uda mi się dotrzeć do dr. Zagrodzkiej Podpowiedzcie z doświadczenia, ile potrzebuje prostata, żeby spokojnie po zapaleniu wykonać mpMRI? Z tego artykułu wynika, że rok, ale oczywiście mogę skrócić do 8-9 miesięcy: https://zagrodzka.edu.pl/badanie-73-zap ... -prostaty/ Wzrosło mi PSA czy ono może również wzrosnąć od stresu? Bo inne warunki do pobrania były spełnione. Chyba udało mi się załatwić ponowną ocenę tego rezonansu w ECZ przez innego radiologa i jeszcze ktoś ma znajomego, który to ma znajomego i przejrzy mi to. Działam tyle, ile mogę, bo mam spore wątpliwości do wykonania tej biopsji teraz, aczkolwiek tę InBore w odpowiednim czasie rozważę.
Jeżeli ktoś chce namiar na tego lekarza, to piszcie na PRIV, bo szczerze można go polecić, szczególnie na pierwszy kontakt. (W-wa)
Pozdrowienia
Liczba postów: 4.483
Liczba wątków: 39
Dołączył: 16.01.2016
Chcesz powiedzieć, że każdy z tych lekarzy bada cię per rectum?
I dziwisz się, że twoje PSA rośnie?
Pamiętaj, że prostata jest rodzaju żeńskiego, i gdy się ją non stop drażni, to ją szlag trafia.
Poważnie piszę.
Omega, nie ma sensu latać po wszystkich urologach naszego pięknego kraju, gdyż konkluzja będzie jedna:
istnienie raka w twojej prostacie jest tylko prawdopodobne, w dodatku to prawdopodobieństwo jest małe, a można to prawdopodobieństwo zwiększyć lub zmniejszyć robiąc powtórny rezonans na kilka miesięcy. Owo kilkumiesięczne czekanie najprawdopodobniej nie ma znaczenia.
Żyjemy bowiem - jak widzisz - w krainie rachunku prawdopodobieństwa.
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.06.2024
he, bardzo wyrafinowane to porównanie prostaty do kobiety, ale dzięki, zapadnie w lepiej w pamięć .
Dunolka pleaseee, już ten etap kiedy sprawdzać PSA mam wbity do łba
Pomiędzy poniższymi nie było DRE
1,354 ng/ml z 14.10.2024 0,229 ng/ml = 16,91%
1,470 ng/ml z 04.11.2024 0,296 ng/ml = 20,16%
Wczoraj rano zaliczyłem ECZ i z dr. który robi tam biopsję, przeglądaliśmy tę płytę, tego obszaru PIRADS4 to lekarz w ogóle nie widzi, ta 3 to sam nie wie co to i czy w ogóle coś. Jest szansa, że opisze mi jeszcze raz ten rezonans p. dr. Magda, która ma dobrą renomę w radiologii nie tylko w ECZ Wracając zaliczyłem jeszcze profesora, super "facet" o wielkiej inteligencji, obdarzony afiliacyjnym poczuciem humoru, ale jak zaczął przeglądać płytę to zastrzegł, że nie jest radiologiem i chyba nic nie zobaczył (skąd ja to znam??) No tych DRE trochę było, już teraz proszę o niewykonywanie tego badania, skupiam się tylko na obrazie mpMRI Jeszcze skorzystam z wizyt kilku m.in. dr. Czarnieckiego (twierdzi, że czyta obrazy) i dr. Borkowskiego Plan który się sam stworzył, to odczekanie przełomu lutego/marca powtórzenie mpMRI w QUADIA i opis dr. Zagrodzkiej, do której mam nadzieję, że będę miał kontakt. Poza tym zostaję tu na ten czas z Wami, mam już jakąś wiedzę w diagnostyce, łącznie z czytaniem typowych obrazów podejrzanych zmian, także może i ja komuś pomogę radą.
|