Co dalej?
#1
Prośba o radę, jak mam się kierować w związku z problemami (chyba prostaty?) Z początkiem czerwca będąc na działce, poczułem się wieczorem mega zmęczony, takie zmęczenie, którego chyba nigdy wcześniej nie miałem. Położyłem się do łóżka, ale chyba miałem gorączkę, bo nawet nie miałem siły wstać po termometr. Rano obudziłem się zlany potem, też objaw który u mnie nie występuje. W toalecie mocz leciał słabym strumieniem a przy próbie mocniejszego parcia, wręcz jeszcze bardziej się przytykał. Nie było nasienia, wytrysk zawierał małą plamkę jakieś wodnistej cieczy. Zrobiłem badania (w załącznikach) odwiedziłem urologów i oczywiście są sprzeczne opinie. Jeden dał skierowanie na mpMRI, inny mówi, że za wcześnie, bo radiolodzy mogą mieć problem w odróżnieniu zmian pozapalnych od nowotworowych. Udało mi się zapisać do ECZ z początkiem sierpnia. Czy powinienem wziąć kartę DILO od rodzinnego, bo mi proponowała? Objawy zapalenia organizmu szybko mi ustąpiły i czuję się dobrze, ale nie jest dobrze z układem moczowym. Mam cały czas takie bolesne parcie na mocz, coś takiego, jak czasem występuje przy przeziębieniu pęcherza. Czy powinienem zrobić jakieś badania w kierunku pęcherza? (ojciec miał raka pęcherza, choć żył z nim ok 15 lat) Jaką prawidłową drogę mam obrać? Z góry dziękuję jak ktoś się pochyli i podzieli radą.

ps. widzę jeszcze jedno forum, czy ono jest tożsame (zrzesza tych samych userów) i nie warto zadawać tego samego pytania tam? Przepraszam, jeżeli popełniłem jakieś faux pas.

Leki: Dicloberl (końcówka)
        Prostamnic (na ok 3 mies.)
        Trimesan (na 40 dni)

Pliki z badań:
https://imgbox.com/gallery/edit/HHgBHeQf...fuaFcmkJR3?#

Tu aktualny link:
https://imgbox.com/gallery/edit/q1HfwgEH...X8zD6LxJC0
Odpowiedz
#2
Witaj, objawy o których piszesz wyglądają na zapalenie prosty. Miałem takie cos bardzo dawno temu, zmęczenie. , wysoka gorączka, problemy z oddawaniem moczu. Myślę ze wizyta u dobrego urologa powinna wyjaśnić sprawę. Nie wiem dlaczego lekarz rodzinny proponował Tobie kartę DILO, jest ona zakładana jeżeli chorujesz na raka. Prostatę leczy się czasami bardzo długo , czasami może byc potrzeba założenia cewnika jeżeli by problem z moczem narastał.
Odpowiedz
#3
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Myślałem, że tę kartę DILO zakłada się także do diagnostyki. Rodzinna jak zobaczyła to PSA >17 to była w szoku. Po dwóch tygodniach PSA spadło na 4,86 ale jednemu z doktorów nie podobał się ten niski % We wtorek ponownie zrobię PSA całkowite oraz wolne i CRP Teraz strumień moczu jest prawie OK, bo ta prostata się obkurczyła do stanu przed zapaleniem, ale nadal pęcherz jest jak przy przeziębieniu. A co z tym mpMRI bo jeden mówi robić a drugi czekać? Do sierpnia i tak w zasadzie muszę czekać, bo wizytę w ECZ mam z początkiem a przecież nie mam pewności, że dostanę na nie skierowanie. Mogę go zrobić odpłatnie w Medicover z tym, że ponoć w ECZ mają lepszych radiologów.
ps. Nie wiem jak to opisać, ale wydaje mi się, że obecnie nie przeszkadza mi prostata a pęcherz, ale to tylko moje, subiektywne odczucia. Chętnie bym spróbował odstawić ten PROSTAMNIC (TRUS = brak przerostu)
Odpowiedz
#4
To nie tak, Tomku.
Karta DILO z samej nazwy  jest przede wszystkim kartą szybkiej diagnostyki.
Diagnostyka i Leczenie Onkologiczne!
Kartę wystawia się, gdy jest podejrzenie nowotworu.

 U naszego Omegi jak najbardziej jest, dlatego na jego miejscu brałabym tę kartę szybko i rejestrowała ją 
w dobrym centrum Onkologii.

Oczywiście, jest i przerost, i stan zapalny prostaty, ale przy takim PSA (nawet tym niższym),
nie można wykluczyć nowotworu, czyli sprawa wymaga wyjaśnienia.

My już wiemy, że w sprawach onkologicznych lepiej jest przedobrzyć, niż czegokolwiek zaniedbać.

PS. Omega  - prawdopodobieństwo nowotworu jest niewielkie, bo inne przyczyny ewidentne,
ale lepiej przedobrzyć, niż... etc.
Odpowiedz
#5
Podziękował. A jak się kierować? Poczekać i tylko oznaczać PSA czy także zrobić mpMRI? Znalazłem jakieś stare PSA robione z firmy na pakiet 50-latka i wynosiło 1,20 w 07/2020 wcześniej jeszcze mam 1,31 w 12/2018 Widać, taka była u mnie norma. Googlując, znalazłem taką stronę https://quadia.pl/robotyczna-biopsja-prostaty-w-mr/ i czy to nie jest lepszym wyborem, niż samo mpMRI? To też robią z kontrastem a biopsję wtedy, gdy coś znajdą? Czy najpierw robi się mpMRI a później to? Tylko po co dwa razy ten kontrast w siebie ładować, tak? Poproszę o podzielenie się wiedzą.
Odpowiedz
#6
Bierzesz kartę DILO, i poddajesz się procedurom. Są standardowe. Na etapie diagnozy jest niewiele do wymyślenia.

Tak, zaczyna się od rezonansu. Nie bój się znacznika, ten do rezonansu nie jest radioaktywny. Nie zaszkodzi pacjentowi. Jedna z przewag rezonansu nad tomografem.
Rezonans pokaże ewentualne podejrzane miejsca. Z tych miejsc pobiera się próbki podczas biopsji.

Ta druga opcja, którą opisujesz, to jest to samo, tylko że badanie rezonansem jest w tym samym czasie, co biopsja.
Jak cię stać, to czemu nie.
O ile mi wiadomo, to badanie jest już refundowane w Polsce, a nazywa się biopsja fuzyjna.

Sama obserwacja PSA w twoim przypadku niewiele da, bo nie wiadomo, jaka część tego PSA jest z powodu zapalenia prostaty, jaka ze zwykłego przerostu, a jaka z ewentualnego raka. Jak to się mówi  - PSA jest funkcją wielu zmiennych.

Z kartą DILO rezonans będzie bezpłatny.
Odpowiedz
#7
Podziękował Dunolka!
09.06.2024 mam wizytę u tej samej rodzinnej, Ona wystawi mi tę kartę. Byłem w ECZ w międzyczasie i tam ją zarejestruję, to może przyśpieszą mi tę wizytę. Na razie robię te badania, bo nic innego więcej nie zrobię. To PSA lekko spada, ale ten % wciąż mocno niekorzystny. Najgorsze, że te objawy "przeziębienia" pęcherza, wciąż się utrzymują. Może to winowajcą jest pęcherz a nie prostata? Poza tym, ogólnie to czuję się dobrze.
ps. Wyniki:
https://imgbox.com/gallery/edit/nzecR0zk...pk30cU0Blf

aha, tu troszkę pomyliłaś badania, pozwolisz, że sprostuję, biopsja fuzyjna to taka, gdzie nakłada się obraz z mpMRI na obraz USG (rezonans, przeważnie robiony dzień, lub więcej wcześniej) a ta, o którą pytałem, nazywa się IN BORE (rezonans z kontrastem wcześniej a później już rezonans razem z biopsją, ale już bez kontrastu)
Odpowiedz
#8
Zarejestrowałem kartę DILO w ECZ  23.07.2024 mam wizytę u urologa i na niej ustalimy termin mpMRI Zrobiłem jeszcze PSA i już nie chce spadać, natomiast wzrosła frakcja wolna. Tyle, że ona chyba odbudowuje się ostatnia? To nie jest  "moje" PSA, bo jak widać po latach '18, '19, '20  było ono znacznie niższe. Za kolejne 2 tygodnie oznaczę je ponownie. Cały czas utrzymują się objawy bolesnego parcia na pęcherz, może ciut mniejsze, ale nie jest tak, jak być powinno. Oczywiście przy tym oddawana jest mniejsza ilość moczu. Prawie każdej nocy też raz wstaję, choć nigdy wcześniej tego nie robiłem. Jakieś poszarpywania w cewce moczowej, ale przy oddawaniu moczu pieczenia nie ma. Czy można zrobić od razu przy mpMRI prostaty rezonans pęcherza z oznaczeniem VIRADS? Dam znać po rezonansie. Zdrówka i pozdrawiam.

wyniki:
https://imgbox.com/gallery/edit/tOoeuwQw...q1l6sYiSM9
Odpowiedz
#9
MpMRI będę miał na początku sierpnia w ECZ Wydaje się, że pomału to PSA spada, objawy też delikatnieją, ale to nie jest to, co być powinno i było. Na razie czekam spokojnie na rezonans a później będą kolejne decyzje.


https://imgbox.com/w6Fi2tzc
Odpowiedz
#10
Oby to były tylko stany zapalne i łagodny przerost!

My tu w Klubie bardzo się lubimy i nowych członków zawsze serdecznie witamy, ale wolałabym,
żeby nic nowotworowego u ciebie nie wykryto i żebyś nam nie przybył jako nowy kolega.
Najwyżej jako gość. zadowolenie, uśmiech
Odpowiedz
#11
Dzięki koleżanko! Pewnie byłoby lepiej, ale czasem trzeba na życie spojrzeć przez inny pryzmat, żeby za bardzo nie odlatywać w kosmos zamkniętym w swojej luksusowej bańce. Po dalsze, co by to nie było, to już wiem, że na tym pkt. czujność trzeba będzie zachować. A co do tego przerostu, to już tak stricte medycznie, ja tego przerostu zwyczajnie nie widzę: https://imgbox.com/Zcfg4Y4e Sikam chyba już prawie (bo pęcherz nie wypełnia się jak kiedyś litrem) dobrze, w nocy prawie nie wstaję, no może raz w tygodniu, ale ciągle coś poszarpie, takie dziwne uczucie w cewce moczowej trudne do opisania. Jak przed wytryskiem zadowolenie, uśmiech Głupie to... I to parcie na pęcherz też dziwne, choć się poprawia tyle, że łykam codziennie Vesicare. Za ok 3 tyg. jeszcze raz złapię PSA, bo i tak muszę przed rezonansem zrobić kreatyninę.
Odpowiedz
#12
Jeszcze taką wrzutkę pozwolę sobie zrobić, bo nigdzie tego nie wyczytałem. Koszę sobie właśnie trawę a i sąsiad kosi a że się szanujemy, to o różnych sprawach rozmawiamy. Mówiłem mu o tych swoich objawach, że zaczęło się od olbrzymiego, nietypowego bólu głowy, gorączki, później stanu podgorączkowego a on do mnie, a Ty nie miałeś podobnych objawów kiedyś przy COVID? Odpowiadam, dokładnie te same, ale został mi wtedy kaszel a nie padło na układ moczowy. Mówi, jego wspólnik właśnie przed trzema miesiącami miał COVID i PSA = 21 (u mnie było >17) Teraz już ma prawidłowy. Słyszeliście też o tym, że COVID może się "rzucać" na ukł. moczowy? Żaden urolog takiej diagnozy mi nie postawił.
Odpowiedz
#13
COVID to jest  taka paskuda, że potrafi "rzucać się" w różne dziwne miejsca.
U mego męża na przykład rzucił się  na oczy.

Tak czy owak, badania wyjaśnią, co u ciebie jest grane.
Odpowiedz
#14
Mój brat również miał wahnięcie w górę poziomu PSA w okresie przechodzenia infekcji COVID.
Może kiedyś doczekamy się uczciwych badań na temat wpływu koronawirusa na organizm człowieka.
Przynajmniej ja oczekuję poważnego potraktowania problemów z zakrzepicą, bo sam spotkałem się z lekceważeniem podwyższonego o prawie 100 procent poziomu D-Dimerow.
Życzę tobie poradzenia sobie z sygnalizowanymi problemami.

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#15
Faktycznie , to dziadostwo mnie tez kiedyś dopadło, zero sił , tlen podawany, pozycja siedząca do spania, normalnie dla mnie to był koszmar. Potem zachorowałem na raka. Wiecie , ze czasami myślę czy to wszystko nie przypadkiem po tej chorobie. Ale o dziwo, teraz nie choruje na jakieś tam przeziębienia.
Odpowiedz
#16
Tomek, generalnie wszelakie zapalenia to taki trigger rozwoju komórek nowotworowych, ale COVID to stosunkowo młody wirus, tak na chłopski rozum, chyba rak prostaty potrzebuje więcej czasu na rozwój, ale to tylko taka moja ukuta teoria. Ja odpoczywam nad Bałtykiem i już z tym pęcherzem było OK, jednak jak wczoraj posiedziałem godzinę w wodzie (wydawała się ciepła) to już dziś w nocy raz musiałem wstać, z tym samym dziwnym uczuciem przeziębienia pęcherza. Słuchajcie, na ten mpMRI to idę na czczo i po lekkiej diecie dzień wcześniej to wiem, ale co z piciem, mam przed badaniem pić "pod korek" czy wręcz przeciwnie?
Odpowiedz
#17
Jeśli badanie rezonansem magnetycznym jest z kontrastem to dają przyrządzony płyn do wypicia i bywa, że jest tęgo sporo.
Lepiej się upewnić, może zadzwoń i podpytaj.

Powodzenia
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#18
Przed rezonansem i tomografia nie wolno było pic ! Kontrast był podawany dożylnie , przy rezonansie czułem jak był podawany i przepływał przez ciało, natomiast przy tomografii jest odczucie jakbyś porostu się posikał :->
Odpowiedz
#19
Ja też przy TK czułem takie szybkie ciepełko, czyli pijemy zdrowo, ale po?
Odpowiedz
#20
Wróciłem znad morza i oczywiście dziś rano pierwsze co, to do przychodni. Spada to PSA i myślę, że już osiągnęło "moje" wartości. No, faktycznie potrzebowało ono ok 2miesięcy. Sporo. Dolegliwości też już prawie ustąpiły, biorę jeszcze vesicare, ale może już powinienem go odstawić? Trochę poprawiła się moja kondycja psychiczna (kamień z serca spadł), bo na początku byłem tym szczerze mówiąc przybity. Ta rodzinna wypisująca mi tę kartę DILO i jej naprawdę zatroskana postawa, co do mojej osoby. Te historie z forum... Jeszcze zobaczymy po mpMRI co tam widać (jeszcze raz tfu, na psa urok) Mam jeszcze jednego urologa do zaliczenia p. Tomasza Borkowskiego i pójdę na tę wizytę, bo jest on mocno polecany i na tę, najdłużej czekałem.
Wyniki:
https://imgbox.com/gallery/edit/DxaCqnXN...ZwCql3chcQ
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości