Rak prostaty-przerzuty do płuc
#1
Rok 2008, kiedy skończyłem 50 lat zrobiłem sobie kompleksowy przegląd, po tylu latach wypadało.
Wynik który nas interesuje na tym forum to PSA 3,9 ng/ml.
Rok 2009, PSA 4,2ng/ml; wizyta u urologa, zbadał i żadnych zaleceń.
W rodzinie nikt z bliskich nie chorował onkologicznie. Tata dożył 83 lat-miał problemy z trzymaniem moczu, ale który facet w tym wieku ich nie ma.

05.2011.  

Krwiomocz. PSA 50,4 ng/ml.
Biopsja, którą wykonała wspaniała dr. E. Keller.
Wynik: G3, GL 7/4+3/.
Zaczęła się karuzela wykonania badań i szukania pomocy u lekarzy. Jeszcze w maju miałem wykonaną Scyntygrafię, TK, a na początku czerwca również PET-CT.
Wyniki:
Scyntygrafia układu kostnego: bez zmian o typie mts do kości.
TK jamy brzusznej i klatki piersiowej: w obu płucach liczne rozsiane zmiany ogniskowe, średnicy 4-8 mm max 9mm.
Zmiany guzków rozsiane w miąższu płuc najbardziej typowe dla zmian przerzutowych.
Lekarzom trudno uwierzyć, że są to przerzuty.
Pulmunolog widzi pierwszy raz taki przypadek, w dalszej rozmowie sugeruje dokonanie rozliczeń ziemskich.
Załamka, ale walka podjęta.
Lekarz z Wieliszewa zalecił HT / Apo-flutam + Eligard 45/.
Wiele wizyt lekarskich, konsultacji, ale tak po ludzku poszukiwaliśmy pomocy.
Różne propozycje leczenia tylko HT i obserwacja, w Wieliszewie nawet chciano podjąć się RT, ale dwoje znanych onkologów zalecają jednak szukanie lekarza, który podejmie się operacji. Tylko zadawali sobie pytanie kto w Polsce może dokonać RP przy takich parametrach.
Lipic PSA spada do wartości 13,8 ng/ml.

W sierpniu z żoną wybieramy się na urlop do Włoch, od Pani Onkolog otrzymujemy kontakt urologa prof. Vito Pasandoro. 
W Rzymie poszliśmy na konsultację, profesor wraz ze swoim asystentem wnikliwie przejrzeli dokumentację, przetłumaczoną na język włoski. Profesor poinformował, że niewiele może pomóc. Z żoną zauważyliśmy, że nie był zadowolony z opisu biopsji.
Skierował nas w tej samej klinice do swojej żony prof. Cory Sternberg-onkolog.
Konsultacja trwała prawie 1,5 godz. Bardzo chciała pomóc, zaleciła kontynuowanie HT.
Najważniejsze co zapamiętałem z tej wizyty to działać roztropnie i nie od razu wystrzelać się z naboi.
Czyli w miarę możliwości stopniować terapię, a za 4 czy za 5 lat pojawią się nowe leki.
Wytrzymać 5 lat, tak łatwo powiedzieć. Przecież statystyki medyczne przy moich parametrach mówią HT ok. 2 lat,
ChT ok. 1 roku.
Długo trzeba by opowiadać jak otrzymaliśmy kontakt do onkologa do dobrego ośrodka, czyli CO w Bydgoszczy.

Wrzesień 2011,  PSA 2,29 ng/ml.
Wizyta w CO Bydgoszcz na  wizycie u urologa otrzymuję informację, że mogę być operowany, ale wcześniej muszę mieć wykonanego PET-TK oraz inne badania, jak również mam zaleconą konsultację u tarakochirurga.

Listopad 2011, wykonano RP.





21.11.2011
prostatektomia radykalna przed operacją PSA 0,45 ng/ml.

Wynik hist. Gleason 3+4=7, pT3a N0. utkane raka w obu płatach.
W lewym płacie guz ogniskowo przekracza torebkę narządu, jednak nie dochodzi do chirugicznej granicy specimenu.
Miesiąc po operacji założono dren przez 3 tyg. zeszło ok. 13 litrów płynu limfatycznego.


Od 23.01.2012 raditerapia radykalna w 35 frakcjach.

19.12.2011 PSA 0,136 ng/ml
23.01.2012 PSA 0,127 ng/ml
23.02.2012 PSA 0,105 ng/ml
24.04.2012 PSA 1,495 ng/ml !

Czyli walka rozpoczyna się od początku.a


27 kwie 2012,

zapomiałem dodać TK z dn.28.03.2012
Guzki w obu płucach widoczne w badaniu z 2.08.2011 uległy prawie całkowitej regresji, obecnie widoczne są śladowo

niektóre z nich. Pragnę nadmienić, że Eligard45 zastosowany 06.2011 był sześciomiesięczny. Stąd wniosek nie wiem czy słuszny, że zmiany w płucach mają charakter onkologiczny. U onkologa w Bydgoszczy będę 8.05. ciekawy jestem jaki będzie dalszy tok postępowania.


28 kwie 2012,

TK z 08.2011 wykazala brak regresji guzków w płucach. Stąd moja determinacja, aby pozbyć się skorpiona.
Z drugiej strony miałem świadomość, że w płucach coś się dzieje. Tarakochirurg z Insytutu Chorób Płucnych W-wa
zasugerował, aby zawalczyć ze żródłem choroby czyli rakim prostaty.Na tę chwilę musiałem zapomnieć o płucach i zawalczyć o RP, wtedy i teraz uważam to za dobre posunięcie. Wielokrotnie jak szukałem pomocy u lekarzy
(zanim trafiłem do CO Bydgoszcz) widziałem bezradność lekarzy, jeden ze znanych onkologów proponował bezstresowe
życie i uprawianie Yogy. W CO Bydgoszcz trafiłem na wspaniałych lekarzy. Wizyta u urologa- onkologa 8.05 sądzę podobnie jak Kangur,że zastanie zastosowana HT. Trudno jest mi się pogodzić z tym, że tak szybko wszystko się dzieje. Przerzuty z prostaty są najpierw do kości póżniej do płuc. Widocznie u mnie jest nietypowo.

29 kwie 2012,

Również miałem nadzieje, że zmiany w płucach nie są przerzutami z prostaty. Pani Profesor pulmunolog z Instytutu Chorób Płucnych nie potwirdziła, że może to być sarkoidoza. Bipsja cienkoigłowa jest trudna w wykonaniu ponieważ guzki znajdują się w miąszu płuc. Dla mnie teraz zaczeło się takie życie na bombie zegarowej, jeżeli macie jakiś wskazówki podzielcie się.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest trudny.

05 maja 2012,

wizytę w CO Bydgoszczy musiałem przełożyć na 15.05. Mam pytanie czy mogę wykonać bronchoskopię lub biopsję
cienkoigłową, jeżeli w wykonanej TK (marzec br.) wykazano prawie całkowitą regresję guzków w obu płucach.
Muszę się pochwalić pewną inicjatywą z mojej strony. Ponieważ jestem osobą publiczną w 20 tys. miejscowości koło
Warszawy i dużo osób wie o moich zmaganiach się z chorobą. Wiele osób kibicuje mi w walce z nowotworem.
Postanowiłem opłacić badania profilaktyczne PSA swoim współpracownikom. Dotyczy to 150 osób powyżej 45 lat.
Moją intencją jest zwrócenie uwagi na wykonanie badań profilaktycznych przez mężczyzn w celu wczesnego wykrycia nowotworu gruczołu krokowego.

16 maja 2012,

PSA nadal rośnie 10.05 -3,10. Poniedziałek i wtorek konsultacje u radiologa i urologa onkologa w CO Bydgoszcz. Zgodna decyzja wykonanie badania PET(zn.octan) 15 czerwca czyli 3 miesiące
po zakończeniu RT. Trudna decyzja, ale wydaje mi się słuszna. Muszę przez najbliszy miesiąc żyć ze świadomością, że złośliwiec będzie rósł w siłę. Po miesiącu łatwiej będzie w badaniu PET zlokalizować gdzie nastąpiły przerzuty. Przerzyty mogły być bezpośrednie do płuc, choć to bardzo nietypowe. Od 3 tygodni mam silne bóle w dolnej części kręgosłupa (ketanol)

pragnę wyjśnić że nie zatrudniam 150 osób. Pracuję w samorządzie czyli akcja badań
PSA dotyczy pracowników Urzędu Miejskiego, podległych jednostek i spółek miejskich. Akcja cieszy się powodzeniem już przebadało się ok. 50 osób. Pani kierownik Przychodni w ramach dobrej współpracy będzie informować o możliwości skorzystania z konsyltacji u urologa przez osoby których wynik PSA okaże się podwyższony.

29 maja 2012,
rentgen nie wykazał zmian w kręgosłupie.Obrzęk limfatyczy, który u mnie wystąpił po RP znajdował się w jamie brzusznej.Może ból w dolnej części kręgłosłupa jest bólem promieniującym z loży po RP. Od operacji upłynęło pół roku, po RT 2 miesiące. Jutro wykonam badanie PSA jestem ciekaw wyniku. Regresja PSA jest znacząca w ciągu 17 dni 100 %(1,49 na 3,10)

01 cze 2012,

odebrałem wczoraj wyniki PSA 5,33. Robi się niewesoło wzrost PSA w ciągu 37 dni progresja 350%. Dzwoniono z Bydgoszczy badanie PET 12 czerwca.

26 cze 2012,

PET/CT (11C) Octan. Cel badania: narastanie PSA 5,33ng/ml- lokalizacja ognisk wznowy.

Twarzoczaszka i szyja: pow. i bocznie od lewego kłębka szyjnego ognisko pobudzenia metabolicznego 12 mm SUV 8,0 odpowiada masie tkankowej w KT. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu octanu, pozostałe węzły chłone niepowiększone.

Klatka pierśowa: w miąższu płuc liczne okrągłe guzki, największy w płucu lewym 8mm SUV 1,2; w płucu prawym 7 mm SUV 1,8- metabolizm na poziomie otaczającego miąższu. Węzły niepowiększone.

Układ kostny: bez zaburzeń w gromadzeniu octanu wskazujących na proces "meta".

Wnioski: opisałem w poście 20.06

W CO Bydgoszcz miałem konsultację u urologa i onkologa oboje byli zgodni, trzeba zdiagnozować
guzki w płucach.
Z ich doświadczenia wynika, że przerzuty RGK lokalizują sie w zewnętrznych częściach, a nie w miąższu płuc i w tak liczne guzki jak w moim przypadku.
W swojej karierze bardzo rzadko lub w ogole nie spotykają się z takim przypadkami czyli bezpośrednimi przerzutami RGK do płuc.
Miałem równiż konsultację na Oddziale Klinicznym Chirurgi Klatki Piersiowej i Nowotworów.
Będę musiał podać się zabigowi wideotorakoskopii.

26 cze 2012,

zapomniałem dodać podczas konsultacji u onkologa i urologa nie zalecono żadnego leczenia hormonalnego co mnie zaskoczyło. Powiedziano, że decyzja o dalszym sposobie leczenia zostanie podjęta po otrzymaniu wyniku badania histopatologicznego guzka pobranego z płata płuca.

29 cze 2012,

jestem po zabiegu videotorakoskopii.
Podczas zabiegu dokonano resekcji klinowej guzka płata górnego płuca lewego.
Zabieg polegał na wykonaniu dwóch nacięć (5 i 2 cm) między żebrami pod lewą pachą.
Chirurg klinowo poszerza przestrzeń między żebrami tak, aby móc włożyć palec i wymacać guzek i skutecznie go usunąć.
Po zabiegu czułem niesamowity ból problem z oddychaniem.
Podczas 5 dniowego pobytu w szpitalu podawano mi tramal.
Dziś już w domu i jest znacznie lepiej, ale skutki tramalu odczuwam.

Za tydzień będą wyniki badań histoplogicznego pobranego guzka.

05 lip 2012

Miałem możliwość rozmawiania z szefem Zakładu Medycyny Nuklearnej gdzie miałem wykonane badanie PET, bo również zaniepokoiłem się wynikami. Lekarz przejrzał jeszcze raz skan i wskazał na stan zapalny węzłów po lewej stronie szyji.

Jama brzuszna i miednica: prawidłowy obraz metabolizmu octanu. Węzły chłonne pachwin do 17 mm, pozostałe niepowiększone.
Torbiel nerki 20mm. przy prawych naczyniach biodrowych zew. przestrzeń płynowa 24*30mm.
Watroba, trzuska, nerka P, śledziona bez zmian ogniskowych.

Guzki w płucach uległy progresji od marca br. Guzki od czerwca ub. roku do marca tego roku ulegają regresji czyli po zadaniu Eligardu 45.

Masz rację, było to świadome działanie pozwolić rosnąć guzkom, aby dokonać resekcji guzka do badania histopalogicznego.
Dlatego nie włączono HT.
Chciano zdiagnozować guzki w płucach, ponieważ lekarze, którzy mnie prowadzą nie mieli takiego przypadku czyli bezpośrednich przerzutów RGK do płuc.

Moim zdaniem są to przerzuty RGK do płuc
Jak będę miał wynik badania histopalogicznego wyciętego guzka to odezwę się.

07 lip 2012,

wynik badania histopatolicznego guzka. Wykonano również badanie immunohistochemiczne guzka jak sugerował Kangur w poszukiwaniu innego rodzaju nowotworu lub nieokreślonej hybrydy.

Rozpoznanie ostateczne:
Obraz mikroskopowy i profil immunohistochemiczny odpowiadają przerzutowi gruczolakoraka prostaty. Guz o śr.0,7 cm usunięty został w całości, w materiale tkankowym o wymiarach 3x1 i 5x1 cm. Minimalny margines zdrowych tkanek 0,5 cm.

Wszyscy lekarze u których miałem konsultację byli zgodni co do dalszego leczenia. Tarakochirurg sugerował włączenie do HT chemioterapię. Urolog i radioterapeuta onkolog byli za leczeniem tylko hormonalnym. Ostatecznie onkolog z poradni chemioterapeutycznej potwierdził leczenie HT, chemię zostawiamy na póżniej. Co ciekawe wszystkie te konsultację udało mi się odbyć jednego dnia w Centrum Onkologi W Bydgoszczy. Cieszę się, że wszyscy ci lekarza wykazali się ogromną troską i chęcią pomocy. Wiem również,że konsultowali mój przypadek z innymi lekarzami za co im szczerze dziękuję. Ważne w naszych zmaganiach się z chorobą to zaufanie do lekarza który nas leczy. Wiecie doskonale,że z tym nieraz są trudności. Leczenie: Flutamid EGIS 250mg x 3, za tydzień Eligard 22,5.

20 lip 2012,

VII PSA 11,02. Zadany Eligard mam nadzieję, że teraz nastąpi spadek PSA, które wzrosło znacząco od końca marca do chwili obecnej (0,1 - 11,02). Jak długo zobaczymy, ale jestem dobrej myśli że spadek będzie trwał jak najdłużej.

03 sie 2012,

dziś po mięsiącu HT, odebrałem wyniki PSA 4,66 ng/ml (było 11,02) Testosteron 0,97 ng/ml. Mam nadzeję, że w kolejnym miesiącu spadek PSA będzie również dwukrotny.


07 wrz 2012,

4.09 PSA 2,19 ng/ml, po 2 miesiącach HT. Rewalacji nie ma, ale cóż ...

23 wrz 2012,

tydzień temu podczas próby wykonania podskoku wystąpił silny ból kręgosłupa odc. lędżwiowego.
Wykonałem TK kręgosłupa, wynik badania :
- zachowana fizologiczna lordoza lędżwiowa
- wklęsły zarys blaszki granicznej góry trzonu kręgu L1 z obniżeniem wysokości trzonu kręgu, bez
ograniczeni wymiaru kanału kręgowego na tym poziomie
- w trzonie kręgu Th 12 naczyniak o średnicy 17mm(występował w wcześniejszych TK)
- zmiany zwyrodnieniwe pod postacią kostnych wyostrzeń krawędzi trzonów
- obniżenie przestrzeni m-kręgowej L4-L5
- na poziomie L4-L5: uwypuklenie materiału krążka m-kręgowego nieco bardziej na stronę prawę
z modelowaniem przedniego zarysu worka oponowego i niewielkim ograniczeniem objętości zachyłka bocznego prawego
- na poziomie L5-S1: centralnie prawostronne uwypuklenie materiału krążka m-kręgowego z niewielkim ograniczeniem objętości zachyłka bocznego prawego.

W opisie brak wniosków z badania. Zastanawiam się czy stan mojego kręgosłupa ma związek z RGK i zastosowanym leczeniem hormonalnym.Poprzednie badania PET-CT, scyntygrafia nie wskazywały na meta do układu kostnego( może czegoś nie zuważono ?...) Czy ktoś ma ochotę rozszyfrować wynik TK. Za trzy dni mam umówioną wizytę u ortopedy.Ból nie ustępuje, nasila się
przy gwałtownym ruchu, skłonie.Zwykłe podniesie się z krzesła stanowi problem.

04 paź 2012,

25.09 diagnoza ortopedy, potwierdziła przypuszczenia na "oko" Dunol, przepuklina krążka międzykręgowego.
Zalecenia krioterapia oraz zabiegi fizjoterapeutyczne.
Ortopeda traumatolog dosc wnikliwie obejrzal TK i stwierdzil, ze kosci kregoslupa mam w dobrym stanie.
Ta wiadomosc bardzo mnie ucieszyla.

Dunol pragne Ciebie poinformowac, ze z praktyk medycyny niekonwencjonalnej nie korzystam.

PSA 1,69 ng/ml po trzech miesiacach pelnej blokady HT, to nie rewalacja.
Uwazalem, ze w tym czasie przed przecinkiem powinno pojawic sie zero.
Ale coz ... Wczoraj rano zle sie poczulem, zmierzylem cisnienie 85-45, wieczorem 150-95.
Skad taka hustawka?

14 paź 2012

9.10 wizyta w CO Bydgoszcz.

PSA lekko spada 1,19 ng/ml.

Urolog-onkolog zalecił Eligard 45 + Flutamid.
Zasugerował poszukanie programu badań klinicznych (lekowych), przewidując wyższość hormonterapi ciągłej nad przerywaną.
Na Eligardzie będę łącznie 15 miesięcy, stąd takie myślenie na przyszłość.

Onkolog kliniczny zkolei proponuje grę hormonami, dotąd jak RGK stanie hormononiezależnym, póżniej chemioterapię.
Sytuacja jest trudna, RGK jest rozsiany do płuc.

Staram się zrozumieć urologa, który myśli o zastosowaniu nietypowego leczenia przed otrzymaniem chemioterapii.

Jakie macie zdanie o przystąpieniu do programu badań klinicznych?
Obecnie nie chcę robić za królika, ale muszę o tym myśleć już teraz.
Większość z nas prowadzi grę i pragnie ugrać jak najwięcej dni, miesięcy, a może ... lat.


24 paź 2012,

Podczas tegorocznego spotkania ASCO 2012 przedstawiono wyniki międzynarodowego, randomizowanego badania III fazy, w którym porównywano skuteczność hormonoterapii ciągłej z przerywaną u chorych na hormonowrażliwego raka z przerzutami.
Dyskutujący na sesji plenarnej podkreślali, że standardem leczenia chorych na RGK z przerzutami powinna być hormonoterapia ciągła.

http://www.eonkologia.pl/Hormonoterapia-...taty,6.../

Włodku, pisałem, że na HT/ADT/ będę łącznie 15 miesięcy.
W przypadku rozsianego RGK odporność na leki hormonalne rośnie, wtedy moje rokowania stają się niekorzystne.
Leczenie cytostatykami (chemią) rozsianego RGK wciąż nie przynosi zadawalających wyników.
Dlatego pomysł poszukiwania programu klinicznego (lekowego) wcześniej, aby mieć czas na przemyślenia i podjęcie właściwej decyzji.

06 lis 2012,

odebrałem dziś wyniki PSA 0,88 ng/ml, testosteron 0,16 ng/ml. Nadal utrzymuje się tendencja spadkowa, aby jak najdłużej.

22 lis 2012

Jutro tzn., dziś jadę do CO Bydgoszczy skonsultować możliwość leczenia octanem abirateronu po wystąpieniu hormonoodporności, ale przed włączeniem chemioterapii docetakselem.
Prezes Agencji Oceny Technologi Medycznych (czerwiec 2012r.) nie rekomenduje usunięcia z wykazu świadczeń gwarantowanych realizowanych w ramach programu chemioterapii niestandardowej octanu abirateronu w leczeniu opornego na kastrację RGK z przerzutami. Prezes AOTM nie przychylił się do stanowiska Rady Przejrzystości o usunięciu z wykazu świadczeń gwarantowanych i chwała mu za to. Może umożliwi to leczenie nowoczesnym preparatem hormonalnym.

24 lis 2012,

rozmowa z moim lekarzem trwała ok. godziny. Pan Doktor poprosił mnie o całą dokumentację z przebiegu mojej choroby RGK. Mój przypadek będzie opisany i opublikowany w zagranicznym czasopiśmie naukowym, sam jestem ciekaw treści publikacji.

25 lis 2012,

W poprzednim wpisie, z braku czasu nie opisałem rozmowy z lekarzem na temat leczenia abirateronem. Jest możliwość podania abirateronu przed chemioterapią, jeżeli nowotwór jest rozsiany, tak jak w moim przypadku, do płuc.

Tylko procedura szpitalna traktuje abirateron jako chemioterapie niestandardowa mimo, że jest to preparat hormonalny (3 faza).
Przeglądalem przetargi szpitali na zakup leków, i rzeczywiście abirateron występuje w grupie cytostatyków.
To tak jak na prośbę Francuzów ślimak jest rybą lądową.
Dla nas w pewnym stadium choroby abirateron można nazwać owocem. Najważniejsze, że lekarze stosują takie procedury prawem dozwolone, aby nam pomóc. To wyjaśnienie dało mi nadzieję na właczenie leczenia abirateronem w przypdku wystąpienia hormonoodporności, ale przed chemioterapią.

Koszt miesięcznej kuracji jak na warunki polskie możliwy do zaakceptowania.

03 gru 2012,

przed każdym odebraniem wyniku badań PSA dreszcz emocji. PSA 0,66, testosteron 0,14. Mały spadek, ale spadek. Jeszcze jedna informacja podczas ostatniej wizyty u mojego lekarza zalecenie brania leku przeciwzakrzepowego (Fragmin). 20 grudnia będę miał wykonane badanie PET-CT zobaczymy wtedy co dzieje w kościcu jak również w płucach.

04 sty 2013,

wykonane badanie na początku tego roku wskazują na lekki spadek PSA z 0,66 na 0,51 to dobry wynik. Testosteron utrzymuję się na tym samym poziomie czyli 0,14ng/ml. W przyszłym tygodniu będę miał opis wykonanego badania PET.

10 sty 2013,
\
opis badania PET/CT:
Twarzoczaszka i szyja: przy lewym kącie żuchwy pojedynczy węzeł chłonny 11 mm, SUV2,4.

Klatka piersiowa: w seg.6 i10 lewym oraz 3 i 10 prawych drobne guzki o śr. 5 mm. i SUV 1,1

Jama brzuszna i miednica:
Stan po RP. W CT hypodensyjna zmiana o wym. 19x28x25 mm przy naczyniach bidrowych - bez metabolizmu. Węzły chłonne okołoaortalne, krezkowe i pachwinowe niepowiększone.

Uład kostny:
obraz PET bez zmian ogniskowych.

Wnioski: obraz PET bez cech procesu nowotworowego.

Wynik badania jest dobry, ale obecnie mam inny problem. Ostatnio żle znoszą stres wynikający z pogarszająch się stosunków w pracy. Występują silne bóle w klatce piersiowej, byłem u kardiologa EKG, echo serca w normie.Ale stres ma ogromny wpływ na moje samopoczucie, do obecnej chwili sobie z tym radziłem. Zastanawiam się hormonoterapia możę mieć tu znaczenie. Zastanawiam się czy nie pójść na dłuższe zwolnienie.

14 lut 2013,

obiecałem sobie, że nie będę wykonywał badania PSA w miesiącu lutym. Ale ciekawość zwyciężyła i tu ostre lądowanie na ziemię. Wynik PSA 0,58 ng/ml czyli zaczeła się tendencja wzrostowa, ponieważ w styczniu było 0,51 ng/ml.
Jak pisała Dunol, cwane komórki nowtworowe coś wymyśliły i wybudowały własną fabrykę testosteronu, aby mieć pożywienie i móc się rozmnażać.
Uważałem, że będę miał kilka miesięcy spokoju i PSA powoli będzie spadać do poziomu 0,1 ng/ml taki wynik miałem w marcu 2012.
Cóż muszę poczekać miesiąc na następne badanie.
To kolejny niespodziewany szybki cios, walka podjęta i trwa jak długo ... ?

04 mar 2013,

moje wyniki badań styczeń PSA 0,51 Testosteron 0,14,
luty PSA 0,58,
marzec PSA 0,45, testosteron 0,60. Czyli spadek PSA przy wzrastającym poziomie testosteronu ?


23 mar 2013,

najbliższa wizyta u specjalistów z CO Bydgosz dopiero 9.IV. Ciekaw jestem wyniku PSA w IV. Sądzę, że nadal będzie kontynuowane leczenie Eligard + Apo-Flutam.

Cóż, najważniejsza informacja wczoraj wieczorem urodził mi się drugi wnuczek (Krzysio), a pierwszy (Karolek) za tydzień będzie miał dwa latka. W tym przypadku mój optymizm co do dalszego leczenia jest coraz większy.


02 kwie 2013,

Dziś pobranie krwi, za kilka godzin możliwość pobrania wyniku Online. Oto one PSA 0,42ng/ml testosteron 0,27 ng/ml. Można wywnioskować, że sytuacja się ustabilizowała. Te drobne zaburzenia mogły mieć związek ze zmianą klimatu słońce, temp. 30*C i oczywiście dziewczyny na plaży Cool . Krew się burzy.

08 kwie 2013,

wczoraj wieczorem bez dolegliwości, odając mocz (kolor barszczu czerwonego) bardzo się zaniepokoiłem. Za ok. godzinę odając mocz oprócz krwi w moczu pojawiły się skrzepy krwi. Jutro mam umówioną wizytę u mojego urologa. W internecie przeczytałem, że mogą to być objawy raka pęcherza moczowego.

10 kwie 2013,

sprawa krwiomoczu oraz skrzepów krwi w moczu została mi wyjaśniona przez mojego urologa
Minął rok od RT, zastosowano u mnie podwyższoną dawkę radioterapii 70 Gy w 35 frakcjach.
Spowodowało to "podsuszenie" pęcherza moczowego.
Podczas wypełnionego pęcherza miałem silny kaszel, który powodował dodatkowe napięcie.
Spowodowało to pęknięcie naczynka krwionośnego.
Lekarz poinformował mnie, ze taka sytuacja z czasem może się powtarzać.

Krótko opisze okoliczności tego zdarzenia. W niedzielę poszliśmy z żoną do ulubionej pizzeri na pyszną pizzę z pieca ogrzewanego drewem. Zawsze zamawiałem sobie wino, tym razem zobaczyłem u sąsiada na stoliku zroszony kufel piwa. Ponieważ nie piłem piwa od prawie roku, zamówiłem sobie pół litrowy kufel. Czyli pęcherz wypełniny na maxa, trochę się pośmialiśmy no i ten kaszel. Wtedy załatwiłem sobie sikanie "barszczem czerwonym"

20 kwie 2013,

to już jutro idę na operację przepukliny pępkowej. Operacj będzie wykonana w szpitalu Bielańskim w Warszawie to kolejny pobyt w szpitalu. Wykonano mi szereg badań między innymi RTG klatki piersiowej:
-pola płucne bez zmian ogniskowych i naciekowych
-aorta poszerzona i wydłużona w części wstępującej i zastępującej.
Badanie PET/CT wykonane w czerwcu ub. roku wykazało liczne okrągłe guzki w obu płucach o śr. 7-8 mm. ( stwierdzone przerzuty RGK do płuc), a w grudniu również badanie PET/CT - guzki śr. 5mm. Czy jest możliwa całkowita regresja guzków, to badanie RTG jest prawdopodobnie mniej dokładne od PET/CT. Stąd można wywniskować, że leczenie HT jest w tej chwli skuteczne. Muszę poczytać co oznacza poszerzona aorta.

27 kwie 2013,

jestem już po operacji przepukliny pępkowej. W poniedziałek przyjęcie na oddz. chirurgi, wtorek operacja, środa wypis do domu. Szybko i sprawnie, czuję się dobrze . Bałem się znieczulenia żle je znoszę ponieważ mam póżniej problem z wybudzeniem, ale wyjątkowo tym razem bez problemów.

Dziś dokładnie rok od pierwszego mojego wpisu na tym forum. Za tydzień minie 2 lata od zdiagnozowania RGK. Przychodzi pewna refleksja na podsumowanie tego co do chwili obecnej się wydarzyło. Leczenie w trzech ośrodkach onkologocznych W-wa Ursynów, Wieliszew, CO Bydgoszcz. W tym czasie poznałem ok 12 urologów, 2 specjalistów od chorób płucnych, 3 tarakochirurgów, 2 onkolog- radioterapeuta, lekarz med. nuklearnej, specjalista od chemioteropi .... więcej grzechów nie pamiętam. Samochodem przejechane tys. km., samych wyjazdów do Bydgoszy ok. 20 ( w obie strony równe 500 km.) to 10 tys.km. Wyjazd na konsultację do Włoch to następne 4 tys. km. Dwie trudne operacje RP. oraz videoterakoskopia-resekcja guzków z płuc. Dziesiątki wkuć w żyłę. Tysiące połkniętych tabletek. Setki przeczytanych publikacji. Setki godzin poszukiwań w internecie. Boże wszystko to, aby przedłużyć chociaż o trochę sobie życie.


04 maja 2013,

Maj wyniki: PSA 0,45, testosteron 0,27 ng/ml, czyli sytuacja stabilna.

7 maja(wtorek) wyjazd do Bydgoszczy CO, wizyta u urologa Dr.K.K gab. 54. Jeżeli ktoś z czytających to forum ma ochotę na rozmowę podczas oczekiwania na wizytę, zapraszam. Znak rozpoznawczy będę czytał gazetę Rzeczpospolitą lub Gazetę Prawną.

26 maja 2013,

,
żona od dłuższego czasu namawia mnie, abym zrobił sobie badanie nietolerancji pokarmowej. Nie chce wykonywac tego badania, ponieważ z badania mogą wyjść bardzo restrykcyjne zasady żywieniwe. Uważam że i tak prowadzę w miarę zdrowy styl życia. Czerwone mięso ograniczone do minimum, jem warzywa, owoce, ryby, owoce morza, ciemne pieczywo, czasami makaron z twardej mąki, nabiał ograniczony, słodycze staram się jeść raz w tygodniu. Może mam mało ruchu, ponieważ aktywność fizyczną mam ograniczoną po operacji przepukliny, którą miałem w kwietniu. W czerwcu mam zamiar więcj ćwiczyć i zacznę chodzić na basen. W pracy atmosfera zrobiła się bardzo stresująca, dlatego podjąłem decyzję o pójściu na dłuższe zwolnienie pózniej na roczną rehabilitację.
Jak przekonać żonę, abym testu nietolerancji pokarmowej nie wykonywał.

18 cze 2013,

Czerwiec PSA 0,56 ng/ml, testosteron 0,26 ng/ml. Czyli stan stabilny przez ostatnie 7 miesięcy, PSA (0,66-0,41).
Złośliwiec ciągle przypomina, że jest nowotworem złośliwym, a to krwiomcz o którym wcześniej pisałem. W ubiegłym tygodniu silne krwawienie z jelita, które ustąpiło. Złośliwiec taką ma naturę, że nieustanie daje znać o swojej złośliwości. Wakacje się zbliżają i powinien nam udzielić należny urlop, abyśmy mogli od niego odpocząć.

07 lip 2013,

Lipiec psa 0,61 ng/ml, testosteron 0,11 ng/ml. Psa od 8 miesięcy nie chce spaść poniżej 0,10, czyli najniższego mojego psa od początku mojego leczenia. Zapytam o to mojego lekarza podczas wtorkowej 9.07 wizyty co Bydgoszcz gabinet 54. Dr Krzysztof K. . Będę składał w lipcu, wniosek do ZUS-u o świadczenie rehabilitacyjne
Tylko jak przedstawić swoją sytuację zdrowotną orzecznikowi w ZUS-ie, że roczny pobyt na świadczeniu rehabilitacyjnym rokuje powrót do zdrowia. Czy ktoś ma doświadczenie w tej spr

11 sie 2013,

W środę wróciłem z wakacji i oczywiście następnego biegiem do laboratorium. Wieczorem odbiór wyniku online- PSA 0,75 ng/ml test. < 0,10 ng/ml. Czyli od kwietnia tendencja wzrostowa 0,42 do 0,75 przy spadającym testosteronie poniżej 0,10 ng/ml. Podczas ostatniej wizyty u mojego lekarza, zapomniałem zapytać o tę dziwną zależność wzrostu PSA przy spadającym poziomie test. Może ktoś z was zna rozwiązanie tej łamigłówki ?. Jutro staję przed orzecznikiem ZUS-u w sprawie przyznania świadczenia rehabilitacyjnego.
awie.

30 sie 2013,

12.08 orzecznik ZUS rzekł: brak okoliczności uzasadniających ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego, jest pan całkowicie niezdolny do pracy do 2018r. Trochę ta informacja mnie załamała. Pierwszy mój odruch to wniesienie sprzeciwu do komisji lekarskiej ZUS. Zapytałem panią orzecznik dlaczego podjęła tak decyzję i czy mam szansę skutecznie odwołać się od jej orzeczenia. Pani dr.stwierdziła, że mają zalecenia jeżeli choroba nowotworowa jest rozsiana nie przyznaje się świadczenia rehabilitacyjnego. Po dłuższym przemyśleniu sprawy, odwołując się musiałbym bardzo uzasadnić że po rehabilitacji będę mógł powrócić do pracy. Mój przełożony w pracy zamiast mnie wspierać w mojej sytuacji odwołał mnie ze stanowiska. Trudno jest mi to zrozumieć bo on swoje stanowisko w dużej mierze zawdzięcza mojej osobie. Cóż niektórzy tak mają, a najbliższe mu osoby mama(lekarz) i teściowa zmarły w ub.r na raka. Dlatego podjąłem decyzję o pójściu na rentę, stosowny wniosek złożyłem w ub.tygodniu. Będę miał więcej czasu dla żony, wnuków. Pragnę zrealizować jeszcze kilka projektów, które krążą po głowie, aby tylko czasu starczyło. Jak niektórzy mówią, prawdziwe życie zaczyna się po pięćdziesiątce.

17 wrz 2013,

Wrzesień PSA 0,80 ng/ml, niewielki powolny wzrost.
Większość z nas i ja również pokładaliśmy ogromne nadzieje w nowym leku abirateronie. Od 1.09 lek nie znalazł na liście leków refundowanych. Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych zajęła w tej sprawie stanowisko. Bardzo ostro wypowiedział się jej prezes dr.Borkowski, "jako farmakolog kliniczny uważam, że skandalem jest blokowanie wejścia leku ratującego życie". Prawdopodobnie strona rządowa negocjuje cenę leku z producentem. Może stowarzyszenie Gladiator mogłoby podjąć się działań wspierających powrót abirateronu na listę leków refundowanych -

24 wrz 2013,

miałełem z lekarzem przygotowany plan (gra hormonami) przy wzrastającym PSA do 2,0 zastąpić Flutamid na Bikalutamid + Eligard czyli pełna blokada(MBA) - nie przerywać hormonoterapi. Jeżeli PSA wzrosłoby powyżej 10,0 zastosowano chemioterapię niestandardową podając octan abirateronu przed chemoiterapią. Takie nowe badanie (COU-AA302) prowadzono w 12 państwach nad skutecznością abirateronu u pacjętów z skąpoobjawowym przerzutowym RGK. Wyniki miały być ogłoszone w tym roku na ASCO, ale badania prawdopodobnie przerwano. Obecnie jak donoszą media CO w Bydgoszczy ma problemy finansowe, dlatego lekarz ostatnio wspomniał o przerwaniu HT. Jestem umówiony na 2.10 w ECZ Otwock z dr. Iwoną to ją zapytam o ten nowy lek o którym piszesz Jolu. 8.10 będe w BCO.

Pragne poruszyć na tym forum sprawę noweli ustawy refundacyjnej o czym donosi poniedziałkowa Rzeczpospolita w artykule "Chory w rękach urzędników" MZ chce, aby o tym, czy chory może skorzystać z drogiej terapi decydował zespół koordynujący powołany przez prezesa NFZ. Złożony z lekarzy, urzędników funduszu oraz ministerstwa i jako ciekawostka z przedstawicili stowarzyszeń pacjentów. Ponadto z projektu noweli ustawy wynika, że dla chorych na raka MZ zamierza stworzyć program indywidualnego dostępu do leków. Mają z nigo skorzystać pacjenci, którym nie pomaga żaden lek refundowany, a można nowoczesny lek sprowadzić z zagranicy. Chemioterapia niestandardowa ma działać tylko do końca 2013r., ma go zastąpić ten program.

03 paź 2013,

Pażdziernik PSA 0,98, czyli od kwietnia br. tendencja ciągłego wzrostu. Dr. IS zdecydowała zamienić Flutamid na Bicalutamid 50mg. HT nie jest przerwana tylko MAB. Na nowe badania kliniczne dotyczące nowej szczepionki nie załapię się, ponieważ przerzuty RGK do narządów miąższowych ( w mojm przypadku do płuc) wykluczają chorych z badań. Kryteria kwalifikujace i wykluczające z badań opisała Zosia Bluszcz w wątku "Szczepionka na raka prostaty". Mam również dobrą wiadomość, będą prowadzone badania nad drugą szczepinką.

To smutne, że jako mieszkańcy wspólnoty Europejskiej jesteśmy my chorzy na raka przez nasze państwo wykluczeni z dostępu do nowoczesnych leków. Tylko możemy służyć jako króliki doświadczalne, kiedy inni mieszkańcy Europy mogą korzystać z osiągnięć medycyny.

18 paź 2013,

jako niepokorny pacjent nie zastosowałem się od razu do zaleceń Pani Dr..8.10 miałem wizytę u swojego lekarza który mnie operował. Jego zalecenia pokrywają się z tym co zacytowałaś, czyli nie odstawiamy flutamidu (nadal Eligard45). Flutamid będę brał do chwili kiedy PSA osiągnie wynik ok. 2,0ng/ml. Wtedy przerwę podawanie flutamidu na 1 miesiąc i zrobię badanie PSA jeżeli nastąpi spadek PSA przerwa będzie kontynuowana do wzrostu PSA. Po odstawieniu Flutamidu Ok. 40% pacjętów odpowiada pozytywnie na przerwę, jeżeli będzie wzrost PSA wtedy bikalutamid. Takie działanie wydaje mi się słuszne, a czas pokaże. Kurcze to wszystko to taka gra o ... .

To jest właśnie gra na czas. Przypomniały mi się słowa prof.Cory Sternberg " oszczędzać naboje, nie wystrzelać się ze wszyskich naboi".

Jak napisał Kris " no i coś się dzieje", rzeczywiście w temacie nowoczesnych terapi przeciwnowotworowych coś się dzieje. Ruszają badania kliniczne szczepionek (powodujących wzrost odpowiedzi immunologicznej )
Nad potrójnie celowaną terapią nowotworów litych, pracują naukowcy od 5 lat z wielu ośrodków akademickich pod kierownictwem firmy Adamed ( praktycznie moi sąsiedzi ). W przyszłym roku rozpoczynają się badania kliniczne. Projekt nosi nazwę "ONCO3-CLA"
CO Bydgoszcz nawiązało współpracę z placówką naukową ze USA i buduje ośrodek badawczy.

Pozytywne nastawienie i wytrzymać kilka lat, a medycyna może nam pomoże. Wytrzymać tak łatwo powiedzieć.

05 lis 2013,

Początek listopada czas na pomiar PSA. Przez ostatnie 7 miesięcy trend ciągłego wzrostu PSA (0,42-0,98), można przypuszczać, że ścieżka wzrostu utrzyma się. Bedę zadowolony jeżeli wzrost nie będzie większy niż 20%, czyli wynik ok. 1,20ng/ml. Czy może być inaczej, jeżeli w leczeniu nic się nie zmienia.

10 lis 2013,

jestem mile zaskoczony ostatnim pomiarem PSA zamiast przewidywanego 20% wzrostu spadek właśnie o tak wartość PSA 0,82. Analizując swoje pomiary moje PSA ma taką samą wartość jak rok temu ( 0,88-0,82). Uważam, ze można mówić o małym sukcesie. PSA wyjściowe 50,4 (maj 2011) rak rozsiany, przerzuty do płuc. Mówi się, że okres Mediny do hormonoodpornosci lub jak pisze Kris odporności na kastrację to 2,5 roku, u mnie ten okres właśnie mija.

Przypomniał mi się z rachunku prawdopodobieństwa rozkład normalny zwany rozkładem Gaussa. Czyli robię to co w mojej mocy, aby nie dać się wepchnąć na szczyt krzywej Gaussa. Na ogół to większość ludzi podejmuje różne działania aby znaleźć na szczycie. W naszych indywidualnych przypadkach chodzi o to, aby wierzchołek tej góry maksymalnie przesunąć w prawą stronę.

02 gru 2013,

Grudzień PSA 1,35 wzrost przez miesiąc o ponad 60%. Następne badanie w styczniu, jeżeli ten wzrost się utrzyma to PSA będzie ponad 2 .Było miło, ale się skończyło.

18 gru 2013,

Chciałem sprawdzić jaka jest dynamika wzrostu PSA jeszcze przed świętami. Zostałem mile zaskoczony PSA 1,00 czyli spadek w ciągu 2tygodni o ponad 25 %. Testosteron też spadł aż do 0,02.ng/ml.

03 sty 2014

PSA listopad 0,82. grudzień 1,35, styczeń 1,76. Podwojenie wartości PSA w ciągu 2 miesięcy. Wizyta w CO Bydgoszcz 14 stycznia, sądzę będzie realizowany scenariusz który został wcześniej ustalony. Odstawienie Flutamidu, zaplanowanie terminu badania PET-CT. Na początku grudnia zastosowałem mały eksperyment, odstawiłem Flutamid na 2 tygodnie po tym czasie PSA spadło z 1,35 do 1,00. Zobaczymy jak zdziała odstawienie tym razem, jestem dobrej myśli, że gra hormonami pozwoli uzyskać trochę czasu. Tyle mam planów na ten rok i następneee lata również.

18 sty 2014,

14.01 wizyta u mojego lekarza w CO Bydgoszcz, pomiar PSA 2,36. progresja znacząca. XI 2013 PSA 0,82, XII 1,35, I 2014 1,76, 14.I. 2,36. Czyli RGK stał się niewrażliwy na hormony. Lekarz poinformował mnie z przykrością, ze jego rola w moim leczeniu się kończy, czyli wracam pod opiekę dr. I.Skonecznej. Plan działania na obecną chwilę przerwanie podawania Flutamidu. Jeżeli nastąpi wzrost PSA to Bicalutamide 50mg,dalszy wzrost Psa to dawka 150mg. Podjęta jest gra hormonami, jak pisze Jola ważne aby przeciwnik podjął grę. Mam pełną świadomość, ze będzie to gra do jednej bramki, ale co sobie pogram to będzie moje i nikt mi tego nie odbierze.
Następnym krokiem będzie szukanie ośrodka który prowadzi program lekowy z abirateronem. Ostatnio na konferencji w Warszawie bardzo krytycznie odniesiono się na temat podawania tego leku po lub w trakcie CHT. Podejmę próbę otrzymania tego leku przed CHT.
Nowe wyzwania w nowym roku.

26 sty 2014,

moje samopoczucie fizyczne jak i psychiczne mogę uznać jako dobre.
PET jest planowany nawet miałem skierowanie, ale PSA było na poziomie 0,8 i niewiele by wykazało, teraz jak jest pow. 2 warto wykonać badanie. Ostatnie badanie wykonane przy poziomie 0,7 ( 20.12.2012r.) wykazało drobne guzki poniżej 5 mm w płucach. Układ kostny bez zmian ogniskowych. Masz rację był taki plan, jeżeli guz byłby jeden w płucach zostałby usunięty operacyjnie.

W piątek miałem możliwość rozmawiania z doktorem nauk w zakresie biologi medycznej oraz biotechnologi, który jest założycielem dwóch dużych firm farmaceutycznych jedna z nich jest notowana na GPW. Przed tą rozmowa przekazałem mu swoją dokumentację z przebiegu choroby, aby móc przygotować się do rozmowy. Plan dalszego leczenia ocenił pozytywnie. Rozmawialiśmy o immunoterapii nowotworów czyli nowej szczepionce, którą można stosować równolegle ze stosowanym leczeniem. Duże nadzieje onkologia pokłada w terapii celowanej. Pan Maciek zasugerował wypożyczenie przerzutowych wycinków z płuc i przebadanie ich w odpowiednim laboratorium pod kontem określenia ścieżek( szlaków ) sygnałowych odpowiedzialnych za różnicowanie komórek.

Jestem bardzo zadowolony z tej rozmowy, bo padła deklaracja pomocy w dalszym leczeniu to znaczy poszukiwaniu ośrodków które będą prowadzić badania kliniczne terapii celowanej.

30 sty 2014,

Grudzień PSA 1,35, styczeń 1,76, 15 styczeń 2,36 i tego dnia odstawiłem Flutamid. Dziś pomiar PSA i tu zaskoczenie PSA spadło do 1,34. Oto znalazłem się w grupie ok. 30% osób gdzie taka manipulacja hormonami dała pozytywny wynik.
Czyli pierwszy zdobyty punkt i serw należy do mnie.

16 lut 2014,

15 styczeń PSA 2,36, odstawienie Flutamidu. 01luty PSA 1,36. 15 luty 1,46. Zastanawiam się czy zacząć brać Bikalutamid, czy poczekac na następny pomiar PSA i jak PSA wzrośnie pow. 2,00

Spotkałem znajomego, który zna moją sytuację zdrowotną. Poinformowałem go, że odstawilem leki ( jeden z leków). Powiedział, co życie ci nie miłe. Wytłumaczyłem mu, że to taka gra hormonami. Pograć to możesz sobie w piłkę, a nie lekami. Odszedł, kręcąc głową.

05 mar 2014,

Marzec PSA 1,51 . Upłynęło 6 tygodni od odstawienia Flutamidu i PSA utrzymuje się poniżej maksymalnej wartości jak brałem Flutamid. Trochę czasu już zyskałem.

W piątek mam wizytę u chirurga naczyniowego. Kilka lat temu miałem zakrzepowe zapalenie żył. Później zaczęła się walka z rakiem GK. Ostatnio trochę puchnie mi lewa noga. Zrobiłem USG żył (Dopplera) i żyła odpiszczelowa drozna, z zachowanym przepływem, niewydolna. Żyła odstrzalkowa z cechami niewydolności oraz niewydolny preforator do żył srodmiesniowych.

17 mar 2014,

17.03 PSA 1,53. Nie spodziewałem się utrzymania PSA<2 przez 2 miesiące.

01 kwie 2014,

Początek kwietna czas na wykonanie badania PSA, wynik 1,60 nie jest żle. Rozmawiałem z lekarzem ( Bydgoszcz) prowadzącym, powiedział że taki stan może utrzymać się przez pół toku. Bronię się przed pojechaniem do Otwocka, bo tam pani dr proponowała branie Bikalutamidu już w pażdzierniku. Gra hormonami to gra o czas, ja zyskałem w ten sposób ponad pół roku.

16 kwie 2014

Wyniki badań krwi; PSA 1,38ng/ml , miłe zaskoczenie
kreatynina 0,8 mg/dl
wapń 9,5 mg/dl
D- dimery 275 ng/ml ( kilka lat temu miałem zakrzepowe zapalenie żył, operacja 17 lipca)

Wczesnym rankiem we wtorek wyjazd do Bydgoszczy na konsultację.
Leczenie, zamiana Eligardu 45 na 22,5( 3 miesiące), ponieważ po tym okresie przewiduje się włączenie Bikalutamidu, wtedy nastąpi zmiana Eligardu na inny lek hormonalny. Czy to słuszne rozumowanie, w tej chorobie trudno jest przewidywać. Dowiedziałem się również o procedurze wypożyczenia wycinków z płuc w celu oddania do specjalnego laboratorium, aby określić szlaki molekularne warunkujących rozwój raka.

15 maja 2014,

PSA 1,90 ng/ml czyli wzrost w ciągu miesiąca z 1,38. Testosteron 0,10 ng/ml. Czekanie z niecierpliwością na następny wynik.
Ważne, że ugrałem 4 miesiące jak PSA po odstawieniu Flutamidu utrzymuje się < 2.

W tym miesiącu mijają 3 lata od zdiagnozowania RGK. Na początku choroby po zdobyciu szczątkowej wiedzy na jej temat. Zadałem sobie pytanie ile czasu mi zostało. Sądzę, że każdy z nas szukał odpowiedzi na to pytanie. Przy zachowaniu standardowego zalecanego leczenia wynikało 2-3 lata HT. W mojej sytuacji, kiedy zostały potwierdzone przerzuty do płuc, liczyłem na 2 lata HT. Chemioterapia około roku, czyli łącznie 3 lata. Na początku tyle sobie dałem czasu na załatwienie ziemskich spraw, co po części mi się udało. Chociaż jest kilka projektów, które chciałbym zrealizować.
Dzięki Bogu, 3 lata mijają i jestem w dobrej formie fizycznej jak i psychicznej. Bywają również chwile słabości, ale tych obecnie jest niewiele.
Teraz już oswoiłem się z chorobą i nie liczę już czasu. Cieszę się z tego co mam, a resztę jak Bóg da.

30 maja 2014,

Kolejne badanie miałem wykonać w czerwcu, ale ciekawość robi swoje. byłem pewny wzrostu PSA po ostatnim wyniku (wzrost o 50% w 2 tygodnie). A tu kolejna niespodzianka spadek PSA do 1,75.

10 lip 2014,

1` lipiec PSA 2,25 czyli powrót do wartości sprzed 6 miesięcy po odstawieniu Flutamidu.
Jeżeli tendencja wzrostu się utrzyma to będzie podany Bikalutamid.
15 lipca mam wizytę w CO Bydgoszcz miałem mieć podany Eligard 45. W obecnej sytuacji jak przestaje działać Eligard czy nie zmienić go na inny analog. Mam pytanie tylko na jaki.

Zrobiłem również badania Witaminy D3.
Witamina 25(OH)D total 9 ng/ml. Czyli niedobór.

Wcześniej kompleksowe badani zrobiła sobie moja żona z powodu długotrwałego złego samopoczucia.
Witamina 25(OH) 6 ng/ml, Kortyzol 20 ug/dl. Te dwa wyniki zestawione ze sobą mogą świadczyć o zmianach onkologicznych w organizmie. Mam nadzieję, ze mogą a nie muszą.

18 lip 2014, 23:30 Zosiu żona na temat D3 napisze w następnym poście.

U mnie 14.07 PSA 2,18 miłe zaskoczenie.
Następnego dnia wizyta w CO Bydgoszcz u dr. K.K, zdałem relację z okresu od ostatniej wizyty, wyniki badań PSA, wykresy. W tym okresie miałem również silne, nie do zniesienia bóle udowe( wrażenie oddzielenia tkanki mięsnej od kości- nie skurcze). Ból wystąpił również w ramieniu.

Lekarz prowadzący zdecydował o odstawieniu Eligardu, aby po miesięcznej przerwie wykonać badanie PET-CT.

17.07

w czwartek miałem mieć wykonany w zabieg usunięcia żyły odpiszczelowej ( 5 lat temu miałem zakrzepowe zapalenie żył). Zabieg miał być wykonany w tzw. szpitalu jednio dniowym, ponieważ mam naczyniaka w kręgosłupie Th12 nie można było wykonać znieczulenia miejscowego. Anastezjolog po obejrzeniu dokumentacji leczenia onkologicznego ( zmiany w płucach) nie wydał zgody na zabieg w tym szpitalu. Zalecił wykonać zabieg w normalnym szpitalu

11 sie 2014,

Upłynął prawie miesiąc od odstawienia Eligardu, PSA nadal stabilne mimo małego wzrostu 2,58.

Jutro w CO Bydgoszcz będę miał wykonany badanie PET-CT.

Następnie z wynikiem na konsultację do lekarza prowadzącego z pytaniem do jakiego poziomu pozwolić poszaleć PSA, aby znów włączyć HT(jakie hormony). Dwa lata temu po zaprzestaniu HT PSA w ciągu niespełna 3 miesięcy wzrosło z 0,1 do ponad 11. Czy tym razem będzie podobnie? Może, ale nie musi.

27 sie 2014,

Wykonałem kontrolnie badanie PSA, takiego wyniku to się nie spodziewałem 1,96.


Tym bardziej, że ostatni Eligard 22,5 ( 3-miesięczny ) miałem podany na początku kwietnia. Eligard wiadomo przestaje działać z małym poślizgiem, upłynęło prawie 2 miesiące i można było spodziewać się wzrostu PSA, a nie spadku.

Jeżeli chodzi o badanie PET-CT, rozmawiałem z lekarzem, który poinformował mnie, że guzki w płucach wykazują metabolizm na tym samym poziomie jak w ostatnim badaniu PET, żadne inne zmiany nie nastąpiły( kości i inne narządy). Dokładny wynik opiszę jak wynik będę miał w ręku.

Samopoczucie fizyczne i psychiczne, jak na nowotwór rozsiany do narządów odległych, bardzo dobre.

PSA nadal będę monitorował, ale moja uwaga będzie bardziej skupiona na dobrym samopoczuciu.

Wyjazdy do mojej ukochanej (przepraszam naszej) Bydgoszczy będę traktował bardziej turystycznie i okazją do spotkania ze wspaniałymi osobami, które poznaliśmy w Starych Jabłonkach a mieszkają w Bydgoszczy. Teraz jak jedziemy z żoną do Bydgoszczy, to nie nocujemy już w hotelu Pozyton przy CO, tylko w innych miejscach, które nie kojarzą się z onkologią. Dzięki wspomnianym wyżej osobom poznaliśmy urokliwe miejsce, Wyspę Młyńską.

16 wrz 2014,

mija 2 miesiąc bez ochrony(blokady) hormonalnej, a PSA nadal stabilne dzisiejszy wynik to 2,23 ng/ml.

Jest dobrze czuję się również dobrze jutro wyjazd do Włoch, Rzym-San Giovanni Rotondo (o. Pio) oraz Monte Sant'Angelo. Po drodze nocleg w Alpach w Austriackim Villach. Do przejechania samochodem w ciągu 2 tygodni ok. 4 500 km.

Wracając do leczenia cieszę się z tego co jest. Pamiętam jak dwa lata temu miałem odstawione hormony to dynamika wzrostu PSA była w wysokości 300% miesięcznie.

Przyszła mi na myśl pewna refleksja - czuję się jak bokser, który chwilowo opuścił gardę prawie całkowicie a przeciwnik
w tym momencie zgłupiał i przestał atakować.
Może warto odpuści sobie walkę a umieć z nim żyć. Żyć pełnią życia i z ufnością przyjąć to co jest.
Chociaż mam świadomość, ze przyjdzie taka chwila i trzeba będzie bez skrupułów mu przyłożyć.
Mam nadzieję, że znowu opadnie z sił.

10 paź 2014,

W poniedziałek pierwsze kroki skierowałem do laboratorium, wynik PSA 3,27 czyli mocniejsze odbicie.
Nadal uważam, jak na leczenie paliatywne (raczej brak leczenia 3 miesiąc bez hormonów) nie jest żle.
Zastanawiam się do jakiego poziomu PSA czekać z wdrożeniem HT i jakie hormony powinny być zastosowane.

03 lis 2014,

Listopadowe wyniki PSA 7,72 miesiąc temu 3,27, testosteron 1,46ng/ml poprzedni wynik kiedy była blokada hormonalna 0,1ng/ml.

Czyli podwojenie PSA w ciągu miesiąca za miesiąc wynik może oscylować ok. 15. Stąd wniosek, że z HT należy wdrożyć pod koniec listopada.


14 lis 2014,

Wczoraj odebrałem opis wykonanej TK kl. piersiowej.

W obu płucach mnogie rozsiane guzki, widoczne zmiany w segmentach płuc były(kwiecień 2012) wielkości 3-5mm, obecnie 10-11mm.
Poza tym obecnie uwidoczniły się mnogie nowe ogniska, największe z nich w seg. 4PP 21 mm, w seg 2PP 13mm,
w seg. 10PL 10mm.
Powiększeniu uleg węzeł we wnęce płuca prawego z 6 do 20mm..
Węzły chłonne wnęki PL i śródpiersia niepowiększone, wielkości jak poprzednio.
Uwidoczniły się zmiany zwyrodnieniowe krążka międzykręgowego Th10-11 i złamanie blaszki granicznej górnej trzonu Th11.
Struktury kostne klp bez zmian podejrzanych onkologicznie.
Naczyniak w trzonie Th12.
Pień płucny poszerzony max. do ok. 48mm
Jamy opłucne wolne od płynów.

W porównaniu z PET z czerwca 2012 kiedy też byłem bez blokady HT prawie 6 miesięcy, a obecnie 5 i przy takim samym poziomie PSA>10. Wtedy te guzki były o połowę mniejsze.

Teraz należy przeciwnikowi przyłożyć pełną blokadą hormonalną i znów mam nadzieję skutecznie.
Znalazłem ciekawy link o mechanizmie powstawania hormonoodporności. W wolnej chwili jak go znajdę to go zamieszczę. Opisany jest mechanizm obniżenia PSA po odstawieniu Flutamidu (tak jak miało to miejsce u mnie) jak również chwilowe obniżenie PSA po odstawieniu Eligardu. Okazało się, że Flutamid może pobudzać receptory pewnej grupy komórek nowotworowych do podziału.

Kontaktowałem się z lekarzem poradził zażyć Flutamid lub Bikalutamid. Biorę Flutamid od wczoraj bo miałem go w domu. Być może jak bym miał Bikalutamid to prawdopodobnie brałbym ten hormon.

W poniedziałek badanie PSA oraz fosfatazy w moim laboratorium i we wtorek wyjazd do Bydgoszczy.

19 lis 2014,

17.11 PSA 11,16.

Wizyta u lekarza w CO Bydgoszcz.

Wdrożone hormony Binabic(bikalutamid) + Zolladex 10,8.

22 lis 2014,

Wynik badania PET wykonanego w sierpniu odebrałem teraz na ostatniej wtorkowej wizycie. Czyli pełny luz.

Wynik badania potwierdza regułę głoszoną przez wielu lekarzy "leczmy chorobę nie PSA".

Ale do rzeczy.

Opis badania PET z 08.2014- PSA 2,53ng/ml (bez Flutamidu od 01.2014 i Eligardu od 07.2014).
porównanie z PET z 12.2012 -PSA 0,66ng/ml(podczas pełnej blokady hormonalnej)

Badanie miało być wykonane z choliną, ale zrobiono z 11c-octan.

W lewym kącie żuchwy w.chł 9 mm i SUV 5,2.

Kl.p: liczne guzki obu płuc o śr. 9mm i SUV do 1,6, oraz pojedynczy guzek 17mm u podstawy płuca p. SUV 3,2. We wnęce prawego płuca węzły chł. do 9mm i SUV 3,4.

Jama brzuszna i miednica: przy naczyniach biodrowych zew. lewych w.chł 8 mm i SUV 2,0, oraz w.chł pachwin do 10mm i SUV 1,9mm. Poza tym obraz w normie. W CT torbiel nerki lewej 17mm.

U. kostny: w trzonie Th12 zmniejszony metabolizm- w CT naczyniak jamisty. Poza tym obraz PET w normie. W CT zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i stawów biodrowych.

Wnioski: Węzeł chł. przy kącie żuchwy do oceny w USG. Obraz guza w seg. 8PP sugeruje nowotwór. Oraz PET pozostałych guzków niespecyficzny, jednak w porównaniu z badaniem z 12.2012r. widoczna progresja zmian
(co w połączeniu z hist-pat. usuniętego guzka płuca lewego wskazuje na nowotworowy charakter zmian).
Nie można wykluczyć nowotworowego charakteru w. chł wnęki płuca prawego.

Moja ocena; choroba powoli się rozwija mimo stabilnego PSA(0,66- 2,53) przez prawie 20 miesięcy.
Po 5 miesiącach od odstawieniu Eligardu testosteron wzrósł z 0,16 do 1,46 i to jest dobra wiadomość, bo widać po ostatnim badaniu TK(11.2014) zwiększoną progresję guzków. Obecnie wdrożona pełna blokada hormonalna powinna spowodować obniżenie PSA i zmniejszenie guzków. Gra nadal się toczy, dalszy plan działania jest, a co przyniesie życie zobaczymy.

04 gru 2014,

Zamierzałem poczekać 1 pełny miesiąc z badaniem PSA, ale po namowie żony zrobiłem PSA po 2 tyg. od rozpoczęcia HT(Binabic+Zoladex). Wynik PSA sprzed 2 tyg to 11,16, a wynik z 2.XII uwaga - 7,00 zadowolenie, uśmiech.

Kris i Dunol, przy najbliższej wizycie w CO zapytam lekarza o PROSCAR/AVODART.

Kris dziękuje za link o leczeniu RGK z przerzutami odległymi, MAB, przerywane leczenie hormonalne.

Ja również znalazłem ciekawy artykuł na temat "Mechanizmy leżące u podstaw hormonooporności raka stercza"
http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?3027

19 gru 2014,

Dziś mija równo miesiąc od wdrożenia kolejnego cyklu HT, PSA ładnie spada 4,17 ng/ml test <0,1ng/ml. Miesiąc temu odpowiednio PSA 11,16, a testosteron 1,46.

Podczas ostatniego cyklu HT w okresie 2 lat (VII.2012r.-VII.2014) najniższa wartość PSA była na półmetku (IV.2013) i wynosiła 0,42ng/ml. Jaka będzie obecnie najniższa wartość i jak długo nie trzeba będzie kombinować (grać HT) trudno powiedzieć. Byłbym bardzo szczęśliwy, jeżeli udałoby mi się ugrać kolejne 2 lata.

Po ostatnich badaniach PET i TK widać progresję choroby (zwiększająca się liczba jak i wielkość guzków w płucach),
ale jak Bóg da i z nim wszystko jest możliwe.

16 sty 2015,

Po 2 miesiącach od wdrożenia trzeciego cyklu(etapu) blokady HT, w tym dwie przerwy jedna pół roku, druga 4 miesiące. PSA lekko spadło do 3,12 (XI-11,16, XII-4,17), dynamika spadku mniejsza niż w 2013 roku, ale ważne, że obniża się.


25 lut 2015,

minął tydzień od ostatniej wizyty u lekarza prowadzącego w CO Bydgoszcz.
PSA spada wynik z 17 marca 2,13.
HT kontynuowane czyli Binabic 50mg, oraz Zoladex 10,8.

Zapytałem lekarza o PROSCAR/AVODART w moim przypadku i generalnie nie zaleca wdrażania do HT PROSCAR-u.
Tłumaczył to tym, aby nie pozbawić naszego organizmu całkowicie testosteronu. Ponieważ może to w rzeczywistości promować szybsze tworzenie się komórek odpornych na HT( chodzi o komórki które zaczną same we własnym obrębie wytwarzać testosteron)
Uważam, to za logiczne.

Jeżeli chodzi o moją HT przerywaną, plan jest taki jeżeli PSA osiągnie wartość nadiru z poprzedniego cyklu przerywamy HT.
Rozmawialiśmy do jakiej wartości czekać, aby znowu zadziałać hormonami. W moim przypadku dwukrotnie była to wartość PSA 11,
lekarz zastanawiał się czy nie wcześniej (przy PSA 5 ) wdrożyć HT. Powiedział, że musi tej informacji poszukać i skonsultować.

Mam również dobrą wiadomość spotkałem w CO czekając w kolejce do gabinetu lekarza, pana w wieku 62, który jest 12 lat po RP i miewa się dobrze. Obecnie na HT. Czyli zaczynał leczenie w wieku 50 lat, a PSA wyjściowe ok. 7. Namawiałem go do czytania i pisania na naszym forum, ale należy on do tej grupy facetów którzy o chorobie chcą wiedzieć jak najmniej.

03 mar 2015,

Będąc 2 tygodnie temu w Bydgoszczy mieliśmy ogromną przyjemność spotkać się z Dago i jej mężem.
Spotkaliśmy się w hotelowej restauracji na godzinkę, ale rozmowa była tak sympatyczna, że spędziliśmy ze sobą ponad trzy godziny.

Jak pisałem wcześniej w czerwcu ub. roku miałem mieć usuniętą żyłę odpiszczelową w szpitalu jednodniowym, ale wtedy anestezjolog nie wyraziła zgody. Powód obciążenie onkologiczne oraz naczyniak trzonu kręgosłupa Th12. Rozmawialiśmy o tym z Danusią i Włodkiem. Energetyczna Danusia na drugi dzień zadzwoniła do znanego Bydgoskiego specjalisty chirurgii naczyniowej i umówiła mi wizytę na bardzo dogodną dla mnie godzinę. Wizyta bardzo owocna, lekarz zaproponował przy moich obciążeniach nową metodę obkurczenia żył SVS. Danusi dziękuję za pomoc i przy następnym spotkaniu stawiam deser "Poszukiwany, poszukiwana" zadowolenie, uśmiech

Tydzień temu odebrałem wynik Rezonansu Magnetycznego/MR kręgosłupa.

Opis:
Badanie uwidoczniło złamania blaszek granicznych górnych trzonów kręgów Th1, Th11, L1 z przepuklinami dootrzewnymi wyżej położonych kręgów .

Naczyniak zajmuje całą wysokość trzonu Th12 w jego tylnej części.
Drobny naczyniak (ok. 12 mm) w trzonie Th8.

Centralno-prawostronne wypukliny krążków Th5/6, Th7/8 uciskają worek opony twardej.

Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych.

Badanie nie służy do oceny płuc, niemniej uwidoczniły się guzki w obu płucach.

Bóle kręgosłupa są dość silne najbardziej przy zmianie pozycji, ale wizyta u ortopedy mam nadzieję wiele wyjaśni.

27 mar 2015

Tydzień temu byłem u ortopedy z opisem RM.

Martwiłem się złamaniem blaszek granicznych trzonów kręgów z przepuklinami dootrzewnymi.
Okazało się bardzo niebezpieczny jest naczyniak Th12 zajmujący całą wysokość trzonu kręgu w tylnej jego części. Ten naczyniak od 4 lat wychodził w badaniach obrazkowych. Ostatnio ból kręgosłupa bardzo się nasilił.
Ortopeda wyjaśnił, że naczyniak wypiera (nie pozwala tworzyć) tkankę kostną i z kręgu kręgosłupa tworzy się wydmuszka.
Która może ulec zgnieceniu. Wskazał jedną metodę poradzenia sobie z naczyniakiem to "cementowanie" kręgu.

Polecił skonsultować problem z neurochirurgiem.

Uważałem, że głównym moim problemem jest RGK, a tu jeszcze kręgosłup, kłopoty z żyłami. Cóż kłopotów przybywa i tylko pytanie
w jakiej kolejności je rozwiązywać.

W przyszłym tygodniu badanie PSA i to już tradycyjnie kolejny zastrzyk adrenaliny,cóż tak już mamy.


02 kwie 2015,

Początek miesiąca więc trzeba pójść do laboratorium, aby zbadać poziom PSA.
Jak zawsze stres, wynik PSA 1,50ng/dl. Leki spadek, ale najważniejsze, że maleje.
Dynamika spadku mniejsza niż w wcześniejszych wdrażaniach HT po przerwie.
Testosteron stabilny 17ng/ml (0,17ng/dl)

Przy okazji zrobiłem sobie badanie poziomu witaminy D3 (25(OH)D - 20,7ng/dl.
Po aplikowaniu witaminy D3 4000j od lipca ub. roku. W okresie zimowym 5000j mimo to poziom witaminy nadal niewystarczający.
W lipcu ub. roku kiedy pierwszy raz zrobiłem badanie ten poziom był bardzo niski, bo tylko 9,0 ng/dl.


03 kwie 2015,

Mam nadwagę, od trzech miesięcy utrzymuję stałą wagę 89kg przy wzroście 174cm.
Wcześniej ważyłem ok 4kg więcej.

Dietę staram się zachować. Czerwone mięso sporadycznie, jeżeli już to wołowina. Nabiał śladowe ilości.
Podjadam za to włoskie makarony z oliwą, pesto, dużo czosnku, parmezan. Do tego oczywista oczywistość czerwone wino.

Mieszkamy w domku, na podwarszawskiej wsi. Także mam możliwość korzystania ze słońca.

08 maja 2015,

Minęło 4 lata od wykrycia RGK, 3 lata od pierwszego wpisu na tym forum.

Takie rocznice to czas pewnej refleksji oceny tego co w naszym życiu się wydarzyło, gdzie popełniliśmy błąd.
Rok temu nawet podjąłem próbę odszukania mojej dokumentacji z pierwszej wizyty u urologa w 2008 roku, kiedy moje PSA wynosiło ok. 4.
Jak się okazało w szpitalnym archiwum nie ma śladu po niej. Póżniej pomyślałem, że dobrze się stało bo nie ma sensu wracania do przeszłości i zadawania sobie pytania - gdzie popełniłem błąd?

Podczas całego okresu zmagania się z chorobą nigdy nie zadałem sobie pytania " dlaczego to mnie spotkało ?", które często pada w takich przypadkach. Pogodziłem się z obecną sytuacją. Już nie walczę z rakiem, staram się współpracować z nieproszonym "gościem"
Mam taką własną filozofię radzenia sobie z rakiem. Trudno jest go zagłodzić hormonoterapią na śmierć, jeżeli HT przestaje obniżać PSA. Co oznacza, że rak zaczyna być bardzo złośliwy i coraz więcej komórek nowotworowych staje hormononiezależne. Wtedy po konsultacji z lekarzem odstawiam HT po to, aby nie zagłodzić raka na śmierć. Jest na tyle złośliwy, że zaczyna w obrębie komórki rakowej wytwarzać swoje pożywienie czyli testosteron. Wtedy powstaje coraz więcej komórek odpornych na HT. Tak więc mamy taką niepisaną umowę ja daję mu pożyć i on mi również. Nawet człowiek jak jest głodny to zły(bardziej złośliwy) , lub obrazowo jeżeli pan będzie bił swojego ulubionego psa to ten może mocno pogryźć swojego pana. Oto moje takie rocznicowo-nocne przemyślenia.

11 maja 2015,

Majowy pomiar PSA 1,50, wynik taki sam jak miesiąc temu.
Spadek PSA wyhamował, poczekam do następnego pomiaru. Jak będzie wzrost to znowu prawdopodobnie HT zostanie przerwana, lub zwiększenie dawki Bicalutamidu do 150.

Jutro planowana wizyta w CO Bydgoszcz gab. nr 54.(to tak informacyjnie jakby ktoś z czytających był w tym czasie w CO Bydgoszcz)

18 maja 2015,

Standard w CO Bydgoszcz, przed wizytą u lekarza pobranie krwi w laboratorium. Za 2-3 godziny wynik w formie elektronicznej będzie dostępny dla lekarza w gabinecie. Tym razem oczekiwanie na wejście do gabinetu 54 bardzo uległ wydłużeniu do 8 godzin. PSA jednak rośnie obecnie 1,65. HT kontynuowana czyli Bikalutamid 50mg oraz Zoladex 10,8, jeżeli dynamika wzrostu PSA się utrzyma i jak ustalił lekarz wzrośnie do wartości 2,5 przerywam podawanie Bikalutamidu. Jeżeli wzrost będzie się utrzymywał to w sierpniu nie będzie podany Zoladex. HT będzie ponownie wdrożona jeżeli PSA wzrośnie powyżej 10 max do 20. Łatwo zauważyć, że nadir wartości PSA w kolejnych cyklach HT kształtował się następująco 0, 1 , 0,4 i obecnie 1,5. Czyli komórek hormononiezaleznych za każdym razem przybywa.

Odebrałem wynik TK, guzki w płucach uległy częściowej regresji. Czyli HT działa. Opis TK zamieszczę następnym razem, bo obecnie piszę na smartphonie.
Jeżeli w tym "cyklu" HT miałaby to być nadir wartości PSA to zasugeruję lekarzowi wykonanie TK. Dla porównania wielkości guzków w płucach z TK z 11.2014 kiedy PSA był wysokie 11,16.

28 maja 2015,

Obiecałem zamieścić Opis TK z 05.2015 porównywanej z TK z 11.2014.

W obu płucach mnogie rozsiane guzki, uległy częściowej regresji
- w seg.2PP 9mm, było 11mm,
- w seg.10PL 9mm(10mm),
- w seg.4PP19mm(22mm)- guzek obecnie z cechami kawitacji,
- w seg.2PP(13mm),
- w seg.10PL10mm(12mm).
Nowych zmian ogniskowych w płucach nie widać.

Węzeł we wnęce PP uległ zmniejszeniu do 6mm- poprzednio 20mm.

Pień płuca poszerzony max. do 48mm.

Struktury kostne klp bez zmian podejrzanych onkologicznie.


Widoczna regresja guzków w porównaniu z TK sprzed pół roku. Wtedy PSA wynosiło 11,0, a przy tym badaniu 1,5
Widać z dokładnością do 1mm jak zmieniają się guzki pod wpływem HT. Zasugerowałem lekarzowi wykorzystanie tych badań do naukowych rozważań. Rzadko mamy taki ogląd wpływu HT na wielkość masy nowotworowej.

Na Dzień Dziecka zrobię sobie badanie PSA.

02 cze 2015,

PSA jednak rośnie obecnie 1,76. Dziwnie wzrósł dwukrotnie testosteron w ciągu miesiąca ( z 0.14 na 0,30ng/ml).
Badania robię w tym samym laboratorium o podobnej porze dnia.

Widać w kolejnym trzecim cyklu (przerwie) HT wzrost najniższej wartości ( 0,1. 0,4. obecnie 1,5). Ciekawe do jakiej wartości spadnie PSA przy kolejnym "cyklu" HT. Można wywnioskować z tych wyników, że następny nadir PSA to ok. 6. Jak również, że przybywa komórek hormononiezależnych.

Martwi mnie również ostatni opis TK klp.- 19mm guzek z cechami kawitacji.

Muszę się zmobilizować i wypożyczyć z CO materiał pobrany z płuc do badania histopatologicznego w celu oddania go do odpowiedniego laboratorium, aby określić szlaki namnażania się komórek nowotworowych. Chcę wcześniej przygotować się na nowe metody leczenia.
Miałem to uczynić rok temu (ale ten czas szybko leci)

15 cze 2015,

W ostatnich badaniach mojego PSA dało się zauważyć tendencję wzrostową. Jeżeli dynamika wzrostu PSA w badaniach w odstępach dwutygodniowych utrzymałaby się, a wartość przekroczyłaby 2,0 to plan był taki, że przerywam podawanie Bikalutamidu.

Tego to się nie spodziewałem nastąpił spadek PSA(1,76 na 1,65). Czym ten spadek wytłumaczyć. Chociaż w poprzednim cyklu HT taki spadek podczas HT również nastąpił. Mam nadzieję, że i tym razem jeżeli odstawię Bikalutamid wstąpi efekt odstawienia.
I oto znów sobie w ten sposób dopiszę na swoje konto kilka miesięcy.

Czytałem ostatnio wywiad z prof. Szczylikiem w Przeglądzie "Tysiące chorych NA RAKA można było uratować"
Niektóre wybrane cytaty:

" W statystykach UE jesteśmy na przedostatnim miejscu w dostępie do innowacyjnych leków w onkologii."

" W Polsce umiera na raka 90 tys. ludzi. Gdyby leczyć ich zgodnie ze standardami UE co trzeci by żył. 30 tys umiera niepotrzebnie"

"W wypadkach drogowych rocznie ginie 6 tys. osób. O tym się mówi w każdych wiadomościach, w każdym tabloidzie na okładce. Natomiast los 30 tys ludzi, którzy niepotrzebnie umierają, zostaje przemilczany. Dlaczego ? Dlatego, że świadczy o tym, że polityka państwa nie jest na tyle skuteczna, aby tym ludziom zapewnić życie. To straszne !"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Rak prostaty-przerzuty do płuc - przez bogdan - 28.01.2016, 22:12:32
RE: Rak prostaty-przerzuty do płuc - przez Armands - 14.04.2019, 09:53:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości