RAK PROSTATY POMOC - Forum
Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Wersja do druku

+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Metody wspomagania w leczeniu Raka Prostaty – Walka z bólem (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Choroby towarzyszące/współistniejące (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=46)
+--- Wątek: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. (/showthread.php?tid=72)



RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 12.09.2016

Nie był to, Armandsie, krok Poloneza tylko wózek pchany przez panią Basię, ale skutek jest ten sam - hepatplogia!
Gdybym wysłał Wam fotkę mojej nowej sali, to powiedzielibyscie, ze to jakaś prywatna klinika w USA, a nie Banacha!
Łóżka z elektryczną regulacją wszystkiego, co można i przede wszystkim 22 stopnie od dyskretnej klimy przy północnej wystawie okien, a nie 30+ przy południowej na chirurgii. Sala 3 a nie 4 osobowa, tylko Ci pacjenci! Wracają na Banacha po przeszczepie wątroby. Niestety!
Wanda z dostawą Michała i Julii ledwie nadąża, ale zapas ma. Przyszła do Warszawy zamówiona w Wydawnictwie partia 20 kompletów.


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 12.09.2016

No to wykrakałem i dobrze mi z tym. Odsapnij na hepatologii, ale nie zasiedź się, bo do domu trzeba się zbierać.
Nie, że książek zabraknie Big Grin ... tylko wszyscy i wszystko czeka na Ciebie.

Pozdrawiam
Armands


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 12.09.2016

(12.09.2016, 14:27:21)Edward napisał(a): Nie był to, Armandsie, krok Poloneza tylko  wózek pchany przez panią Basię, ale skutek jest ten sam - hepatplogia!
Gdybym wysłał Wam fotkę mojej nowej sali, to powiedzielibyscie, ze to jakaś prywatna klinika w USA, a nie Banacha!
Łóżka z elektryczną regulacją wszystkiego, co można i przede wszystkim 22 stopnie od dyskretnej klimy przy północnej wystawie okien, a nie 30+ przy południowej na chirurgii. Sala 3 a nie 4 osobowa, tylko Ci
pacjenci! Wracają na Banacha po przeszczepie wątroby. Niestety!
Wanda z dostawą Michała i Julii ledwie nadąża, ale zapas ma. Przyszła do Warszawy zamówiona w Wydawnictwie partia 20 kompletów.

Przestalem nadążać!
Śliczna 30-35 letnia lekarka i młody 40-45 letni profesor powiedzieli, ze jesli sprawy nadal będą podazaly w takim tempie w dobrym kierunku, to w sobotę idę  do domu! Najbliższą! Z tym, ze po kilku dniach muszę się stawić  W poradni transplantacyjnej.
W pełnej euforii oznajmilem, ze w takim razie do soboty muszę zdobyć  kondycję,  by samodzielnie wrócić do Wroclawia. Dopiero teraz naszła mnie refleksja,  ze oboje musieli zastanawiać się  nadretorycznym pytaniem,  jakim idiota musi być facet, który w 13 dniu po przeszczepieniu,  chce w 30 stopniowym upale samodzielnie przejechać  350 km?


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 13.09.2016

Fantastycznie przespana noc! Oczywiście z pomocą  farmakologii,  która jednak na chirurgii nie dzialala. 
Mam już plan intensywnych ćwiczeń w układzie lozko- korytarz - schody i do soboty chce zdobyć taką kondycję by rzeczywiscie móc prowadzic samochód. Oczywiście tego nie zrobię ale cel mam. 
Na nieszczęście moje i wykładowcy UW dolaczyl do nas Mazur . Jest 5.40 a on juz dzwoni do Pisza i w wulgarnych słowach opieprza żonę ze nie chce zabrać go ze szpitala. Nie rozumie że musi przejść przez hepatologie. Mazur nie spuszcza wody w toslecie, nie myje i nie dyzenfukje rąk. Nie jest to sympatyczne.


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Kris - 13.09.2016

Cytat: Mazur nie spuszcza wody w toalecie, nie myje i nie dezynfekuje rąk. Nie jest to sympatyczne.

Hmm, to chyba takie życiowe przyzwyczajenia? Oszczędność wody i tyle. A może woda w tamtejszych jeziorach jest "sceptyczna" mruganie, puszczanie oczka  i to mu wystarczało ???
Edwardzie zdrowia i miłego dnia w tym nie do końca "septycznym" gronie   Dodgy
Pozdrawiam
   kris.


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 13.09.2016

Jest jak jest. Po prostu samemu trzeba bardziej uważać.
Mam nowy problem. Skaczący poziom cukru, rzecz po przeszczepie normalna, sprawił, ze biorę insulinę i mam dietę cukrzycowa bez zup mlecznych. Jak zyc?
Dzisiaj zaliczyłem już 2 piętra - 40 stopni. Moim planem jest setka!


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 13.09.2016

Nieszczęścia chodzą parami - Mazur i aseptyka Big Grin

Trenuj Edwardzie i odliczaj czas do wyjścia. Będzie więcej ruchu, to cukier się unormuje (z pomocą medykamentów).
Dużo tabletek łykasz? Chyba, niektóre będą twoim towarzyszem na bardzo długo.

Pozdrawiam
Armands


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 13.09.2016

(13.09.2016, 04:54:06)Edward napisał(a): Fantastycznie przespana noc!
To już prawie nadajesz się do domu.
(13.09.2016, 08:40:41)Edward napisał(a): Mam nowy problem. Skaczący poziom cukru, rzecz po przeszczepie normalna.
I tu dojdziesz do normy choć to chwilę potrwa.Adaptacja.
Twoja aktywność wspomaga adaptację i organizm do nowych warunków.
Dojdziesz do setki nie tylko stopni klinicznych.

To w sobotę wszystkie szlabany w górę ? Big Grin

Jędrek


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - cris - 13.09.2016

A ja odwrotnie - buduję bramę - wiecie taką jak na weselach.
Edward będzie musiał w sobotę się wykupić. C2H5OH - obowiązkowe na powitanie. 


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 13.09.2016

Jedna brama na wyjściu ze szpitala, druga na rogatkach Wrocławia... a może jeszcze gdzieś pod Łodzią miejsce się znajdzie na kolejną zadowolenie, uśmiech

Edward nie martw się, Ty bierzesz leki, to Tobie darujemy Big Grin


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 13.09.2016

Z wykupieniem się na bramkach nie będzie problemu! Tylko pamiętajcie o swoich wątrobach lobuzy jedne!!!
Tak, leki immunosupresyjne będę brał do końca zycia, a teraz dodatkowo dostaję sterydy.
Na liczniku 4 piętra!

Jeszcze w sprawie diety. Klinika przy Banacha w zakresie chorób wątroby jest jedną z najlepszych w Europie. O ile do diety cukrzycowej podchodzą bardzo restrykcyjne, to z watrobowej się  śmieją. Np Mazur, facet po dwóch przeszczepach ale bez wahania poziomu cukru chociaż w kondycji znacznie gorszej od mojej jadl dzisiaj zupę grzybowa i bigos


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 13.09.2016

Nie taki ze mnie bohater!
Po południu miałem TK. Może piętnaste w moim  życiu a piąte w tym roku. Zawsze dobrze znosilem konrast ale kiedy wróciłem na oddział to zrobilo mi się zimno i dostałem okropnych dreszczy. Przykryte mnie dwiema koldrami, podano kroplowke i po kilkudziesięciu minutach dreszcze ustały. Pobrano też krew  na posiew bo byc może  przyczyną zamieszania była rozwijająca  się  infekcja. Skutek uboczny  immunosupresji?

Zapomniałem dodać,  że zaliczył em 8 pięter w tym dwa podwójne. Więcej dzisiaj nie będzie.


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 13.09.2016

Na liczniku 4 piętra!

Nie taki ze mnie bohater!
Po południu miałem TK. Może piętnaste w moim  życiu a piąte w tym roku. może  przyczyną zamieszania była . Skutek uboczny  immunosupresji?

Zapomniałem dodać,  że zaliczył em 8 pięter w tym dwa podwójne. Więcej dzisiaj nie będzie.

Edwardzie
Standarty przewidują dwukrotne badania TK.
Potrzeby  są inne i bardzo ważne przed dalszym prowadzeniem pacjenta.

Możliwe powikłania po tomografii komputerowej
Powikłania po badaniu występują najczęściej, gdy została wykonana tomografia komputerowa z kontrastem. Objawami negatywnego wpływu promieni X na organizm człowieka są:
  • zaczerwienie i obrzęk skóry,wysypka,nudnościzawrotry głowy poczucie ogólnego osłabienia.
Ze względu na szkodliwy wpływ promieniowania rentgenowskiego zaleca się, by badanie nie było wykonanie więcej niż dwa razy. 
I jeszcze jedno poziom cukru ma wpływ na skutki uboczne TK.
ale dasz radę
Jędrek


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 13.09.2016

(13.09.2016, 12:34:07)Edward napisał(a): Jeszcze w sprawie diety. Klinika przy Banacha w zakresie chorób wątroby jest jedną z najlepszych w Europie. O ile do diety cukrzycowej podchodzą bardzo restrykcyjne, to z watrobowej się  śmieją. Np Mazur, facet po dwóch przeszczepach ale bez wahania poziomu cukru chociaż w kondycji znacznie gorszej od mojej jadl dzisiaj zupę grzybowa i bigos

Ale drożdżówki z jagodami chyba nie dostał? Big Grin


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 13.09.2016

Odwiedziła mnie Pani anestezjolog, ta od kankana. Powiedziała że jest kilka rodzajów kontrastu i żeby koniecznie zapisać nazwę tego który z immunnosupresja tak źle na mnie działa.
Teraz cukier mam 106 a ciśnienie 92/62. Spocilem się okropnie i będę miał zmienioną pościel.
Bułki z jagodami Mazur nie dostał ale żona kupuje mu inne słodkości w kawiarni na parterze.
Tak, TK miałem tyle razy, że pewnie świecę w ciemności. Podobno jedno TK to dawka promieni równa 50 zdjęciom RTG.
Teraz coś na luzie. Dwa dni temu robiono mi na chirurgii USG
Radiologii wybitny specjalista powiedział, ze chirurdzy poprosili go o dokładne sprawdzenie przeszczepionej wątroby czy czegoś nie spieprzyli bo niemożliwe jest by facet w 8 dniu po przeszczepie czuł się tak dobrze. Radiolog nir miał żadnych zastrzeżeń.
Czy dam radę? Na pewno tak!

Ach ten smartfon! Mądrzy się i nie pozwala poprawić błędów
Radiologii = Radiolog


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 14.09.2016

Jest 4.30 a ja nie śpię od dwóch godzin.
Wczorajszy incydent zabrał mi część wypracowanej kondycji więc dzisiaj będę nadrabiać zaległości. 
Napiszę jak mi to idzie.


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 14.09.2016

37,4 stC? A to skąd?


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 14.09.2016

(14.09.2016, 05:31:44)Edward napisał(a): 37,4 stC? A to skąd?

Może od Mazura? mruganie, puszczanie oczka
Stan podgorączkowy... zapewne spotka się z reakcją medyków na obchodzie. 
 

Pozdrawiam
Armands


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Edward - 14.09.2016

Życie jest jednak pelne niespodzianek. 
Cukier 106 i 112 spowodował,  ze nie odstawiajac insuliny zmieniono mi dietę na normalną. Wczoraj był bigos ciekawe co będzie dzisiaj?


RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Dunolka - 14.09.2016

(13.09.2016, 18:46:03)Edward napisał(a): jadl dzisiaj zupę grzybowa i bigos
Cytat: Wczoraj był bigos ciekawe co będzie dzisiaj?  

Ano ciekawe. Od samego czytania wątroba boli. mruganie, puszczanie oczka