Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Wersja do druku +- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl) +-- Dział: Metody wspomagania w leczeniu Raka Prostaty – Walka z bólem (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Choroby towarzyszące/współistniejące (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=46) +--- Wątek: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. (/showthread.php?tid=72) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
|
RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - bogdan - 04.09.2016 Edward dwa najważniejsze etapy ma już za sobą, doczekał się na swoją nową wątrobę/poprawniej drugą/ i operacja przebiegła bez komplikacji. Chociaż ten trzeci również będzie trudny, powrót do zdrowia i to obciążenie o którym pisaliśmy. Edward to silny facet i sobie poradzi. Wspomnę o nim podczas dzisiejszej mszy świętej. Uściski dla Wandy. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Mazulka - 04.09.2016 Jak dobrze czytać takie wiadomości RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - leszek12 - 04.09.2016 Witam Wszystkich ! Edward : no to jednak zwodujesz Kornika ! tak trzymaj ! . Zdrowiej ! leszek12 RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 04.09.2016 (04.09.2016, 08:19:38)Dunolka napisał(a): Rozmawiałam z Wandą, lekarz, który był przy zabiegu przekazał jej, że operacja przebiegła bez komplikacji, Jolu dzięki za wieści dobre wieści. Kto wie ile czasu potrwa rehabilitacja ? Tak bardzo chcielibyśmy wspólnie z Edwardem stanąć do następnego konkursu vokalistycznego Pozdrowienia dla WANDY. Jędrek i Beata RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Kris - 04.09.2016 Jolu dzięki za bieżące info. o Edwardzie. Pozdrowienia dla Wandy. Edwardzie chociaż czas oczekiwania się dłużył przeogromnie, to dość niespodziewanie jak to w życiu bywa " przyszło nowe". Wygląda na to, że nowe śpiewniki będziesz musiał przygotować na kolejne spotkania i to o bardziej dla wszystkich znanej tematyce, oczywiście " biesiadnej" . Może i uda się coś pośpiewać w Supraślu i to od któregoś czwartku . Mam nadzieję, że teraz więcej i ze stołu i z tych męskich narzędzi, specjalistycznych kluczy - "50-tek szklanych" da się coś uszczknąć . Trzymaj się i wracaj do zdrowia z "nowym nabytkiem" i oby Ci on/a służył przez długie, długie lata. Pozdrawiam Kris. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Dunolka - 05.09.2016 Wieści od Wandy o Edku: Stan stabilny, miał zrobione usg - "nie ma zakrzepów, nie ma wody w opłucnej". No i dobrze. Czy nowa wątroba podjęła pracę? "Wątroba nie jest jak serce, po którym od razu widać, czy przeszczep się udał. To będzie się działo stopniowo". Pobyt na OiOM-ie trwa od 3 do 7 dni, po tym przenoszą pacjenta na chirurgię, każą powoli wstawać, dają normalne jedzenie , tzn. jakieś kleiki. Z tego nasz wniosek, że wtedy musi już być już wiadomo, że wątroba zaczyna pracować. Rano po operacji Edek wyglądał bardzo marnie, coś tam majaczył, podłączony do dziesiątek aparatur i kroplówek niezliczonymi rurkami. Ale pod wieczór już było lepiej - Edek próbował zagadywać młode pielęgniarki. Czy potrzebny jest inny parametr do oceny, że wygrywa Życie?! RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 05.09.2016 (05.09.2016, 08:58:13)Dunolka napisał(a): Wieści od Wandy o Edku: Wygrywa Dzięki Jolu za dobre wieści. Edwardzie tak trzymaj ,widać życie bucha w Tobie z młodzieńczą energią. Aż się chce chcieć Jędrek RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - cris - 05.09.2016 Ja również bardzo się cieszę z dobrych wieści jaki przekazała Jola. Pozdrawiam Cię Edku i oczywiście Wandę. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 05.09.2016 Jeszcze dzień dwa i Edward zacznie biegać po oddziale Cieszę się bardzo, chociaż wiem jak długa i trudna droga do wyjścia ze szpitala. Pozdrawiam serdecznie Edwarda i Wandę, oraz Jolę, która jest naszym "przekaźnikiem" z Banacha. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Dunolka - 05.09.2016 Słuchajcie, Edek właśnie zadzwonił, bardzo mu ciężko, musi leżeć w jednej pozycji (na wznak), w gardle zasycha, pić nie wolno, ciągle pełno rurek,kroplówek. A najgorsze, że nowa wątroba ma kłopoty, jakiś wskaźnik (niedokładnie zrozumiałam, jaki) wielokrotnie przekracza normę. Właściwie dopiero teraz rozgrywa się prawdziwa walka o zdrowie, o życie Edka. Ciągle trzymajmy kciuki, pamiętajmy o nim w modlitwie. Cały czas byłam optymistką, ale teraz zaczynam się bać. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - cris - 05.09.2016 (05.09.2016, 14:34:16)Dunolka napisał(a): Właściwie dopiero teraz rozgrywa się prawdziwa walka o zdrowie, o życie Edka. To jest prawda. Obiecuję kciuki i modlitwę. Jolu - Edward to twardy chłop. Ja jestem cały czas dobrej myśli. Sama napisałaś. Cytat:Bądźmy dobrej myśli. Dobre myśli przynoszą dobro. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - leszek12 - 05.09.2016 Witam : Będzie dobrze ! Edward zaczyna podrywać , to znaczy że będzie żeglować ! Pozdrawiam . leszek12 RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - jesien 2015 - 05.09.2016 Oczywiście kciuki są trzymane! Mimo, ze dzisiaj zajęta byłam sprawa męża, pamiętaliśmy cały dzień co obje z zona teraz przechodzą. Pozdrawiamy Cie Edwardzie. Jesteś w naszych myślach i modlitwach. Ela z Robertem. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Kris - 05.09.2016 Ciężkie czasy nastały. Z jednej strony wiadomości pozytywne, a za chwilę cios w sam środek nosa. Dla słabych stan przed nokautem jak nic. Moja córka Ewelina, niestety trafiła do szpitala z podejrzeniem nie tylko ostrego stanu zapalnego nerki po niewyleczonym zapaleniu pęcherza, no i jeszcze na dodatek podejrzenie zapalenia krwi. Robią badania i oby to nie była sepsa. Za pozytywne efekty przeszczepu u Edwarda nie trzymam tylko kciuków. Jak pisałem wcześniej mam mocniejsze oręże jakim jest modlitwa. Edwardzie będzie dobrze. Pozdrawiam Kris. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 05.09.2016 Kiedy pisałem poprzedni post byłem w całkiem innym nastroju. Teraz wracam z Poznania i czytając posty również przeżywam, to co czytam. Modlę się za Edwarda, aby dobry Bóg dał mu siły do walki. Niech ta wątroba zacznie pracować jak trzeba! Również w swojej modlitwie nie zapominam o Ewelinie, córce Krisa. Niestety tylko tyle mogę zrobić, ale jak Krzysiek napisał - modlitwa to silna oręż i tarcza! Z Bogiem! Armands RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 05.09.2016 Edwardzie Fakt kciuki to za mało jesteś w naszej medytacji kaźdego dnia. Jesteśmy z Beatką przekonani źe będziesz z nową źył jak młody Bógg. Krzysiu Wku... niech będzie wkurzyłem się tulę do swojej chudej klaty i przekazuję siłę przetrwania i pokonania trudności przez córkę. Wczoraj odwiedziła mnie wnuczka Nadia to dziewcze urodziło się trzy lata temu by dać mi nadzieję na przetrwanie. Przekazuję jej siłę Edwardowi i Ewelinie. Źegnając sie wczoraj powiedziala kocham cię bo nie mam czasu Ja teź was kocham. Jędrek i Beata RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Dunolka - 05.09.2016 Uff, Wanda zadzwoniła, że zdaniem lekarza dyżurnego, wskaźniki - aczkolwiek ciągle nierewelacyjne - nie pogarszają się, a nawet lekko drgnęły we właściwym kierunku. Ciągle może być źle, ale zwiększa się prawdopodobieństwo, że się uda. Edek poprosił Wandę o przyniesienie dwu egzemplarzy swej powieści, z czego ona wnosi, że jest z nim wyraźnie lepiej. Może nasze dobre myśli jednak troszkę pomagają? Kris - córka jest w szpitalu pod dobrą opieką, a poza tym jest młoda. Da radę. Pamiętamy o niej. RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Dunolka - 06.09.2016 Edek zadzwonił po porannej wizycie lekarskiej. Lekarz, po zapoznaniu się z wynikami dzisiejszych badań, powiedział tylko tyle: OBY TAK DALEJ. Oby tak dalej - wraca więc optymizm. Edek czuje się fatalnie, cierpi, kondycja zerowa, ale te 3 słowa dały mu nadzieję. Kris, co z Eweliną? RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Armands - 06.09.2016 Oby tak dalej! RE: Wątek Edwarda - przeszczep wątroby. - Jędrek - 06.09.2016 Edwardzie idzie ku poprawie. To cieszy i wzmacnia. Jesteśmy z wami. Jędrek i Beata |