RAK PROSTATY POMOC - Forum
Latarnik21: karuzela czeka.... - Wersja do druku

+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Latarnik21: karuzela czeka.... (/showthread.php?tid=250)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Armands - 04.04.2018

Ty masz złogi... ja mam złogi... to jesteśmy dwie niebogi mruganie, puszczanie oczka

Ale reszta jest cacy... i tego się trzymaj.
Pozdrawiam
Armands


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 23.05.2018

Jola wyniki pokazała i Ania też....., to i ja dziś do LAB-a pobiegłem....
Trochę się martwię, że niektórzy nasi koledzy jakby zaginęli w boju...., kompletna cisza..., Panowie, co tam u Was słychać?
Pozdrawiam.
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - ankama1982 - 23.05.2018

Trzymam kciuki za dobry wynik
Pozdrawiam


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Nanna - 23.05.2018

(23.05.2018, 07:32:39)latarnik napisał(a): Jola wyniki pokazała i Ania też....., to i ja dziś do LAB-a pobiegłem....

To czekamy na Twoje wyniki z nadzieją, że będą w porządku zadowolenie, uśmiech


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 24.05.2018

02/2017 - 0,016,  05/2017 - 0,013,  08/2017 - 0,011,  11/2017 - 0,022
02/2018 - 0,025,  05/2018 - 0,030

Rośnie sobie powoli....
W sierpniu mija 5 lat jak dzięki bicalutamidowi w dawce 50mg/1dzień trzymam intruza w garści.... Ale widzę, że coś mi uścisk słabnie....
Trzeba będzie zawitać do prowadzącego... Ciekawe co powie? 
Pozdrawiam.
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 24.05.2018

A kiedy się do niego wybierasz?
Przypuszczam, że zwiększy ci dawkę bica.
Przy okazji popytaj o ten tamoxifen.


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 25.05.2018

Plan mam taki: /oczywiście to tylko mój plan, bo nie wiem czy doktor będzie dostępny - dużo wyjeżdża.../
- I dekada czerwca - urolog prowadzący,
- 14 czerwca mam konsultację u onkolożki.
Do tego czasu chcę zrobić:
- scyntygrafię, z wynikiem pewno nie zdążę przed II konsultacją, ale nie ma to akurat obecnie większego znaczenia...? /tak mniemam/
- rozszerzone badanie krwi... /to chcę zrobić przed wizytami/.
Jolu duże dzięki o przypomnieniu o t. To dla mnie jest bardzo istotne...
Pozdrawiam.
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 28.05.2018

Jeszcze a propos dawki bikalutamidu.
Na spotkaniu Nana przypomniała historię Leszka, gdy przy dawce bikalutamidu 50 mg (razem z zastrzykiem)
PSA jednak rosło. Profesor Wolski zdecydowanie polecił pełną dawkę  - 150 mg.
Pomogło.
Nie tylko doraźnie, że PSA od razu spadło.
Ostatnio Leszek został uroczyście zaliczony do Grupy Symulantów.


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 28.05.2018

Jolu będę słuchał co mówi doktor, zadam mu pytania Twojego autorstwa...
Jeżeli zaleci zwiększenie dawki bica bez większej dyskusji zastosuję się do jego sugestii..
Jeżeli zaproponuje jeszcze jakieś inne rozwiązanie, to zapytam się o opcję zwiększenia dawki bica...
I jak mówiliśmy jeżeli zwiększamy bica to do 150mg i zapewne z ewentualnym zejściem do 100mg w przypadku zauważalnego spadku psa, przy kolejnym oznaczeniu.
Dzięki Jolu za podpowiedzi.... mruganie, puszczanie oczka
Pozdrowienia.
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 28.05.2018

(28.05.2018, 22:36:33)latarnik napisał(a): I jak mówiliśmy jeżeli zwiększamy bica to do 150mg i zapewne z ewentualnym zejściem do 100mg w przypadku zauważalnego spadku psa, przy kolejnym oznaczeniu.

Przy hormonoterapii chodzi o to, by komórki nowotworowe zagłodzić na (ich) śmierć, a nie tylko wypościć.
Dlatego taka terapia powinna trwać wystarczająco długo, minimum dwa lata.


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 29.05.2018

(28.05.2018, 22:57:06)Dunolka napisał(a):
(28.05.2018, 22:36:33)latarnik napisał(a): I jak mówiliśmy jeżeli zwiększamy bica to do 150mg i zapewne z ewentualnym zejściem do 100mg w przypadku zauważalnego spadku psa, przy kolejnym oznaczeniu.

Przy hormonoterapii chodzi o to, by komórki nowotworowe zagłodzić na (ich) śmierć, a nie tylko wypościć.
Dlatego taka terapia powinna trwać wystarczająco długo, minimum dwa lata.

Wiesz Jolu, że razem z Irenką jesteśmy takimi wyrośniętymi fanami rocka....
Ja mam taki ukochany od zawsze zespół, dla mnie najważniejszy.....
I w ich najlepszym, najważniejszym dla mnie utworze chłopaki śpiewają: "Everybody needs to have e friend......, .....Everybody needs a helping hand..."
Mocno banalne, infantylne wręcz ale jakże prawdziwe!
A dziś dobrze wiem, że to przecież o naszym forum jest.......!  zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech
Dzięki duże, dzięki! zadowolenie, uśmiech


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 04.06.2018

Po raz pierwszy zrobiłem scyntygrafię kości....
W zamierzeniu ma być bazą do późniejszych porównań....
Juto mają podesłać wynik...... zobaczymy.....
cdn.
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 04.06.2018

Pawle,
kciuki mocno ściśnięte!


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 05.06.2018

I wyniki scyntygrafii odebrałem......
I tyle wiem......  Huh

[attachment=265]

Pozdrawiam. Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Armands - 05.06.2018

No i wiemy... że nic nie wiemy.
Pewno masz teraz zagwozdkę i wcale się nie dziwię.
Na mój gust zwyrodnienia i tego się trzymaj. Tym bardziej, że wcześniejszego wyniku do porównania nie masz (bo to przecież twoje pierwsze badanie).

Pozdrawiam
Armands


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 05.06.2018

Pawle,

to Twoja pierwsza scyntygrafia, jak piszesz, a zrobiłeś ją jedynie dlatego, aby mieć jakiś punkt odniesienia do tych, które wykonasz w przyszłości. Opis tej 'fotografii' nie jest jasny i może wprowadzać niepokój, ale spójrz na to inaczej.

W ciągu siedmiu lat PSA wzrosło z 0,020 do 0,030. To nie jest siedem tygodni, ale siedem lat. Jeśli nawet badanie wykonano w tym samym laboratorium, to przez ten czas pewnie zmieniła się aparatura pomiarowa i tę niewielką różnicę można traktować jako błąd pomiarowy. Nic złego się z Tobą nie dzieje, nie było żadnych wskazań do wykonania tej scyntygrafii poza rozsądną chęcią posiadania punktu odniesienia. Chociaż mój wpis możesz potraktować jako życzeniowy, to jestem przekonany, że kolejna scyntygrafia będzie taka sama, jak obecna. Wierzę w to i tego Wam życzę.

Edward


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 05.06.2018

Opis dokładnie taki,  jak Józkowy sprzed 9 lat: "coś jest, ale nie wiadomo co.
Sprawdzić za 3 miesiące lub zrobić rtg.
Najprawdopodobniej zwyrodnienia, ale głowy nikt za to nie da".

Tak, powtarzamy do znudzenia, że scyntygrafia jest badaniem czułym, ale nie specyficznym.
Pokaże, że coś się dzieje, ale nie wie, co.
Powiem tak  - prawdopodobieństwo, że przy PSA 0,03 scyntygrafia pokaże przerzuty w kościach,
jest prawie żadne. Chyba, że miałbyś nowotwór neuroendokrynny, ale wtedy miałbyś już objawy kliniczne choroby.
Nie pasuje mi też teza, że przerzuty mogłyby być już na etapie diagnozy, bo wtedy wskutek hormonoterapii zanikłyby.
Wszystko wskazuje na zwyrodnienia, które w tym wieku i w tym miejscu już praktycznie wszyscy mamy.

Ale "dla spokojności" trzeba zrobić rtg tego odcinka kręgosłupa.


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 05.06.2018

Moi Drodzy,
Z mojej strony zero nerwowości... W pełni podzielam Wasze stanowiska....
Tym bardziej, że robiłem rtg odcinka lędźwiowego w 2010 i 2015 i okolice L4-L5 były miejscem dyskopatii i niewielkiego kręgozmyk /?/ a w 2010 wychwycono dyskretne przemieszczenie ku tyłowi trzonu L2 względem L3.....
Słuszne lata, nadwaga,  niesportowy, niehigieniczny tryb życia to zmiany zwyrodnieniowe na własne życzenie są zapewnione... Jak w banku, szwajcarskim banku!  mruganie, puszczanie oczka
Dzięki, dzięki!
Paweł


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Armands - 06.06.2018

(05.06.2018, 21:06:44)latarnik napisał(a): Słuszne lata, nadwaga,  niesportowy, niehigieniczny tryb życia...

Oj tam, oj tam... a w takim razie Peszko? Big Grin

Paweł, dobrze że nie ma nerwowości, a czujność jest zachowana. Zrób sobie RTG, albo powalcz o MRI.
Ja też mam problemy z lędźwiowym... i to niestety spore. Na razie nie chcę myśleć, co będzie za kilka... kilkanaście lat smutny

Pozdrawiam
A.

PS. U nas na mieście szaleństwo. Prawie jak okołopiłkarska feta w Madrycie, czy wcześniej w Barcelonie.
A jeszcze tak niedawno chcieli zwalniać trenera i zawodników...


RE: latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 06.06.2018

No to czemu ludzi straszysz? mruganie, puszczanie oczka