RAK PROSTATY POMOC - Forum
Latarnik21: karuzela czeka.... - Wersja do druku

+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Latarnik21: karuzela czeka.... (/showthread.php?tid=250)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 03.12.2019

Tak, tak. Nawet nie wiedziałem, że może być bez...


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 09.12.2019

Opis TK ....... TK klatka piersiowa - 2 fazowa, jama brzuszna i miednica mniejsza - wielofazowa.
-miąższ płucny bez zagęszczeń. Jamy opłucnowe bez płynu. Węzły chłonne śródpiersiowe niepowiększone.
- loża pooperacyjna bez cech zmian naciekowych.
Nie stwierdzam powiększonych węzłów chłonnych trzewnych i zaotrzewnowych /ww chłonne krezkowe do 9mm w osi krótkiej, po lewej stronie węzeł biodrowy wspólny 5mm w osi krótkiej, poza tym bardzo drobne - do kontroli/. Nie stwierdzam wolnego płynu w jamie otrzewnej.
Części kostne objęte w badaniu bez zmian podejrzanych.
Wszystkie pozostałe narządy klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej - ok. /poza pęcherzykiem żółciowym /złogi/ i ginekomastią /bicalutamide/.
Pozdrawiam.
Paweł


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 09.12.2019

Pawle,

zrób coś koniecznie z pęcherzykiem żółciowym. Ty masz złogi, czyli kamienie, ja miałem jedynie 'błoto' - stan przejściowy między żółcią a kamieniami, a mimo to trafiłem na OIOM, gdzie pani w bieli poklepała mnie po ramieniu i kiwnęła głową, bym za nią poszedł. W ostatniej chwili zamknięto te drzwi!

Pęcherzyk żółciowy eksportuje żółć jednym kanałem, a trzustka enzymy trawienne drugim. Oba te kanały łączą się w tzw. kanał Wirsunga, który mieszankę żółci i enzymów wprowadza do dwunastnicy.
Jeśli zdarzy się, że wraz z żółcią wydostanie się z pęcheryka kamień, to może on zatkać kanał Wirsunga i zablokować odprowadzenie enzymów z trzustki. Trzustka je produkuje, bo taki ma sygnał z mózgu i zaczyna trawić nie zgrilowany karczek w dwunastnicy, ale samą siebie! To groźne, a nawet bardzo groźne, bo enzymy są silnym kwasem zdolnym strawić nawet podeszwę buta (słowa profesora Lampego z Katowic). Ten stan nazywa się ostrym zapaleniem trzustki i może przejść w fazę przewlekłą, a w konsekwencji doprowadzić do raka.

Straszę Cię Pawle, ale jest się czego bać!

Pozdrawiam
Edward


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 09.12.2019

Dzięki Edward! Wszystko to wiem! Miałem wykład prof. chirurga, który 20 listopada operował moją żonę, pozbawiając ją wspomnianego woreczka....,
Możliwy ból o wyjątkowym nasileniu, niemałe spustoszenie w organizmie a kończąc na nowotworach dróg żółciowych.... Takie mogą być perspektywy....
Pozdrawiam.
p.


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - dago - 09.12.2019

Pawle, nie każde kamienie w woreczku żółciowym wymagają operacji. Warto zasięgnąć konsultacji u lekarza. Chirurg zawsze będzie parł do usunięcia, gastrolog już nie koniecznie.To zalezy od wielkosci kamieni, od częstotliwości ataków itp.
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/pecherzyk-zolciowy-resekcja-za-i-przeciw-operacji-pecherzyka-aa-6yiq-3Ei5-77x3.html
Serdecznie pozdrawiam


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 09.12.2019

Dzięki Danusiu za opinię... Moja żona nie miała wątpliwości i szybko postanowiła pozbyć się wora..... A ja,.... już taki szybki nie jestem...  mruganie, puszczanie oczka


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 10.12.2019

(09.12.2019, 22:40:02)latarnik napisał(a): Dzięki Danusiu za opinię... Moja żona nie miała wątpliwości i szybko postanowiła pozbyć się wora..... A ja,.... już taki szybki nie jestem...  mruganie, puszczanie oczka

Pawle,

Irena miała rację. Idź w Jej ślady i pozbądź się pęcherzyka.

Po co Ci on? Ja natychmiast to zrobiłem, kiedy poznałem jego potencjalnie zabójcze możliwości. Nie mam go od 2012 roku i nie odczuwam z tego powodu żadnych dolegliwości, chociaż miałem w tym czasie niezłą jazdę z wątrobą, a w końcu jej przeszczep.


Pozdrawiam, a rekonwalescentkę szczególnie zadowolenie, uśmiech 
Edward


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 10.12.2019

Edku, a może Paweł lubi swój pęcherzyk?
Wiesz, usuną człowiekowi ząb, wyrostek, prostatę, węzły..., czy nie czas  powiedzieć dość?
A że grozi atakiem?
Jak mawiają młodzi  - nie ma ryzyka, nie ma zabawy. mruganie, puszczanie oczka


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Armands - 10.12.2019

Potwierdzam, że bez woreczka... tego konkretnego woreczka mruganie, puszczanie oczka da się żyć i to całkiem normalnie.
A co do wycinania... usuwania, to najgorzej zacząć. Później to leci z górki Big Grin

Pozdrawiam
A.


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 10.12.2019

(10.12.2019, 09:52:42)Dunolka napisał(a): Edku, a może Paweł lubi swój pęcherzyk?
Wiesz, usuną człowiekowi ząb, wyrostek, prostatę, węzły..., czy nie czas  powiedzieć dość?
A że grozi atakiem? Jak mawiają młodzi  - nie ma ryzyka, nie ma zabawy. mruganie, puszczanie oczka

Jolu,
atak, to jedynie nieznośny ból bez ryzyka utraty życia. Jego niezaprzeczalną zaletą jest to, że pozwala pacjentowi podjąć szybko jedynie słuszną decyzję - CIĄĆ!
Dużo groźniejsze jest ciche, wręcz podstępne, działanie pęcherzyka żółciowego. Nic nie boli i nagle lądujesz na OIOM-ie z ostrym zapaleniem trzustki.
Nie ma ryzyka, nie ma zabawy? - prawda, ale zawsze można poszukać innej ekstremalnej dyscypliny mruganie, puszczanie oczka .


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 31.12.2019

Dziś w ramach przygotowań do powitania Nowego 2020 Roku pobiegłem w godzinach porannych wykonać scyntygraficzne badanie kości.
Wnioski z opisu badania:
1. Obraz podobny do poprzedniego /04.06.2018/
2. Zmiany w obrębie kręgosłupa lędźwiowego /głównie blaszki graniczne kręgów L4/L5/ - nierównomierny wychwyt najprawdopodobniej w przebiegu zaawansowanej choroby zwyrodnieniowej; niskie prawdopodobieństwo meta.
3. Zmiany w stawach /barkowe, nadgarstkowe, kolanowe i drobne stawy rąk i stóp/ - tło zwyrodnieniowe i przeciążeniowe.
zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech
Tylko ten czas, ta starość, ta słabość z każdej strony atakuje.... mruganie, puszczanie oczka
Wszystkim szczęścia i pomyślności w Nowym Roku!!!


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 31.12.2019

(31.12.2019, 22:19:25)latarnik napisał(a): Tylko ten czas, ta starość, ta słabość z każdej strony atakuje.... mruganie, puszczanie oczka
Wszystkim szczęścia i pomyślności w Nowym Roku!!!

Scyntygrafii gratuluję, a za starość uszu nacieram! Tak możesz napisać za 20-30 lat, a nie teraz, młokosie jeden! mruganie, puszczanie oczka 
Pogody ducha i optymizmu w Nowym Roku życzę Tobie, Irenie i wszystkim forumowiczom.
Edward


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 01.01.2020

Masz rację Edward.....
Ta starość to tylko i wyłącznie odniesienie do stanu kośćca.....
Inaczej byłby to w pewnym sensie zwyczajny nietakt.... i uzurpowanie sobie praw do czegoś co ci jest jeszcze z urzędu nienależne....
Pozdrawiam starych, starych czujących się młodo oraz młodych i młodych czujących się staro..... mruganie, puszczanie oczka


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Edward - 01.01.2020

Pawle,

niezależnie od stanu kośćca życzę Ci, ale i wszystkim forumowiczom siebie nie wyłączając, aby duch zawsze był młodszy od ciała. Dwa razy młodszy - to wydaje mi się optymalne!

Edward


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 08.01.2020

To nie starość, kolego tylko tryb życia kanapa-auto-kanapa.
http://www.sport.pl/pilka/7,64946,25571932,struktura-ciala-polakow-jest-jakby-koslawa-pozbawiona-ruchu.html#s=BoxOpImg1

Tak się zastanawiam, co i na ile możemy jeszcze zmienić, naprawić.
Może jakaś konsultacja z fizjoterapeutą?


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 10.01.2020

Trochę analityki na dziś:
D-dimery - 452, AST - 20, ALT - 18, ALP - 48, Glukoza - 91 - wszystko książkowo!
Tylko PSA, niestety, zauważalnie rośnie.... /z tego LAB-a nie podaje wyniku aby nie zaciemniać sytuacji/. Oznaczanie w trybie trzymiesięcznym - w III dekadzie przyszłego miesiąca.....
Pozdrawiam.
Paweł


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - dago - 11.01.2020

Pawle, w jakich jednostkach są wyniki d-dimerów ? Może przed liczbą zabrakło zera ? Wartości referencyjne to :
0,0 do 0,490  ..g/ml  .
Gratuluję dobrych wyników, tak trzymaj !A PSA ? - to osobny rozdział historii choroby
Serdecznie pozdrawiam zadowolenie, uśmiech


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 11.01.2020

(11.01.2020, 00:04:17)dago napisał(a): Pawle, w jakich jednostkach są wyniki d-dimerów ? Może przed liczbą zabrakło zera ? Wartości referencyjne to :
0,0 do 0,490  ..g/ml  .
Gratuluję dobrych wyników, tak trzymaj !A PSA ? - to osobny rozdział historii choroby
Serdecznie pozdrawiam zadowolenie, uśmiech

mój lab podaje w ng/ml i zakres referencyjny:  < 550
pozdrawiam.


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - Dunolka - 11.01.2020

(10.01.2020, 22:03:53)latarnik napisał(a): Tylko PSA, niestety, zauważalnie rośnie.... /z tego LAB-a nie podaje wyniku aby nie zaciemniać sytuacji/.

Owszem, nie należy "mieszać" wyników z różnych laboratoriów, ale można obserwować trend na dwu wykresach.
Teoretycznie te wykresy powinny być równoległe.

Czyli  - jeśli weźmiesz pod uwagę wyniki PSA tylko z tego LAB-u  - czy nie przyśpiesza?


RE: Latarnik21: karuzela czeka.... - latarnik - 11.01.2020

Przyspiesza......., ok. 62% w okresie 3 miesięcy....
Należy też nie zapominać,  ze cały czas delektuję się bickiem 1x50mg......
Pozdrawiam.