RAK PROSTATY POMOC - Forum
Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Wersja do druku

+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej (/showthread.php?tid=22)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 05.09.2019

Andrzej, you made my day! Big Grin 

PS. Józek wysłał sms-a że załatwił wizytę u pana doktora na 8 października, "po wszystkich pacjentach".
Nie wiem, czy dał bombonierkę czy rajstopy.
Sprawdzę, gdy wróci:  Jak fizys obita, to znaczy, że rajstopy. Blush

Problem z brakiem dostępu do "państwowego" lekarza w przypadku braku recepty na taki lek - jest poważny.
Pierwszy lepszy prywatny przecież nie da pacjentowi "z ulicy" leku, który ten sobie życzy.

No trudno,  powiedziano lekarzom " to wyjeżdżajcie", więc wyjechali.
Musimy jako społeczeństwo się zastanowić nad odpowiednim poziomem usług publicznych,
czyli nad przeznaczeniem dostępnych środków m. in. na służbę zdrowia.
Indywidualna emerytura, nawet podwyższona, nawet trzynasta, czternasta i piętnasta
na wysoko zaawansowane terapie nie wystarczy.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Armands - 05.09.2019

(05.09.2019, 14:50:49)Dunolka napisał(a): Andrzej, you made my day! Big Grin 

PS. Józek wysłał sms-a że załatwił wizytę u pana doktora na 8 października, "po wszystkich pacjentach".
Nie wiem, czy dał bombonierkę czy rajstopy.
Sprawdzę, gdy wróci:  Jak fizys obita, to znaczy, że rajstopy. Blush

Co tam obita facjata... liczy się efekt!

Co do uleczenia służby zdrowia, to nikt jej nie jest w stanie uleczyć. Tu i większe pieniądze tego nie załatwią.


Pozdrawiam
Armands


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - AParsley - 06.09.2019

Po pierwsze to naprawdę dobra informacja, że Józek załatwił wizytę, przy obecnych cenach rajstop to pewnie nawet wyszło, czekamy na info od Józka.
Nie chcę "zamulać" wątku tematami pobocznymi, odnośnie służby zdrowia mam raczej ortodoksyjne poglądy; mamy sytuację, gdy edukacja jest finansowana przez państwo ( czyli nas wszystkich ), początkowe wynagrodzenie jest niskie a "frukty" przychodzą po latach.
Jeśli wykształcenie jest darmowe, to powinien być okres, w którym nie wolno wyjeżdżać albo należy zwracać koszt edukacji.
Innym tematem jest kwestia wynagrodzeń, ale to jest jeden z elementów wyzysku ekonomicznego w EU, choć nie występuje to wyłącznie w EU ( patrz USA, Australia etc. ), uboższe państwa finansują edukację ( nie tylko w obszarze medycyny ), a potem wykształceni specjaliści wyjeżdżają właśnie jako emigranci ekonomiczni, na dodatek przy aktywnym sponsoringu bogatszych państw.
Pozdrawiam AParsley

chciałem napisać "....nawet tanio wyszło..."


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 06.09.2019

(06.09.2019, 07:37:25)AParsley napisał(a): Jeśli wykształcenie jest darmowe, to powinien być okres, w którym nie wolno wyjeżdżać albo należy zwracać koszt edukacji.

Hm, czyli znów zamknięte granice, znów odmowy wydania paszportu?
To już było, bardzo bardzo się nie sprawdziło.
Groźba powrotu tych czasów to mój koszmar nocny.

PS. Może stworzymy specjalny wątek o służbie zdrowia?
Nie polityczny, ale ekonomiczny.
Rzeczowa dyskusja, jak nie przejadać dorobku ostatnich lat, ale inwestować  - w edukację, w służbę zdrowia.
W ogóle inwestować, bo rozwój gospodarczy oparty na konsumpcji nie będzie trwał  - delikatnie mówiąc  - wiecznie.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - AParsley - 09.09.2019

Zróbmy proszę odrębny watek, żeby nie zamulać wątku chorobowego Józka. Chętnie się odniosę do argumentów o granicach itd.
Pozdrawiam AParsley


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 08.10.2019

Wizyta w CO była ponoć bardzo krótka, wypisanie recepty na kolejną porcję bikalutamidu,
i do widzenia za pół roku.
Oczywiście, zbadano krew na PSA.
Wynik  - podany telefonicznie  - 0.01.
Przed trzema miesiącami było 0.0099 (inne laboratorium).
Zatem stabilizacja.
Wolelibyśmy spadek, ale dobrze jest, jak jest.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 09.10.2019

Wiecie co, wczoraj w oczekiwaniu na sms od męża, już całkiem nie dawałam sobie rady.
Oboje liczyliśmy na kolejny spadek PSA.
Widmo hormonooporności straszy i paraliżuje.
Najgorsze, że nie mam żadnego pomysłu, żadnej wizji, co ewentualnie dalej.
Józek po swojemu powtarza, "że wtedy będziemy się martwić", a na razie dobrze jest, jak jest.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - AParsley - 09.10.2019

A jesteś pewna, że nie brałabyś "w ciemno" stabilizacji ? Takie PSA, nawet przy hormonach, jest raczej nie do pogardzenia.

Pozdrawiam AParsley


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Wojtek45 - 09.10.2019

(08.10.2019, 21:34:03)Dunolka napisał(a): Wizyta w CO była ponoć bardzo krótka, wypisanie recepty na kolejną porcję bikalutamidu,
i do widzenia za pół roku.
Oczywiście, zbadano krew na PSA.
Wynik  - podany telefonicznie  - 0.01.
Przed trzema miesiącami było 0.0099 (inne laboratorium).
Zatem stabilizacja.
Wolelibyśmy spadek, ale dobrze jest, jak jest.

Niestety takie realia. Średni przewidziany czas wizyty kontrolnej to 7 minut. U mnie jest to spisanie wyników, wystawienie recepty na Eligard i zlecenia na zastrzyk. Ciężko coś wcisnąć w międzyczasie.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 13.11.2019

Przy okazji badań okresowych z pracy, mąż zbadał też PSA.
"Nasze", lokalne laboratorium.
Jest 0.0079.
(Przed czterema miesiącami było u nich 0.0099).
zadowolenie, uśmiech 
Ale nam to poprawiło humor!


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - AParsley - 13.11.2019

I tak trzymać


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Nanna - 13.11.2019

Super Big Grin


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Niki - 13.11.2019

Cieszy taka wiadomość. Superowo


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - dago - 20.12.2019

Kochani, jak wiecie nasza Jola miała dzisiaj operację. Rozmawiałam z Józkiem i mam dobre wiadomości. Jola jest już po operacji, jest OK. Odwiedziny w szpitalu są wstrzymane ze względu na panującą grypę więc mąż będzie miał tylko przekaz telefoniczny. 
Jolu, życzymy Tobie szybkiego powrotu do zdrowia oraz spędzenia tegorocznej Wigilii przy rodzinnym stole. Trzymaj się dzielnie, myślami jesteśmy z Tobą. Heart Heart Heart


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Armands - 20.12.2019

(20.12.2019, 15:40:53)dago napisał(a): Kochani, jak wiecie nasza Jola miała dzisiaj operację. Rozmawiałam z Józkiem i mam dobre wiadomości. Jola jest już po operacji, jest OK. Odwiedziny w szpitalu są wstrzymane ze względu na panującą grypę więc mąż będzie miał tylko przekaz telefoniczny. 
Jolu, życzymy Tobie szybkiego powrotu do zdrowia oraz spędzenia tegorocznej Wigilii przy rodzinnym stole. Trzymaj się dzielnie, myślami jesteśmy z Tobą. Heart Heart Heart

My również życzymy Joli szybkiego powrotu do formy... do domku... do Józka i rodziny.
Pozdrawiamy serdecznie i przesyłamy uściski i buziaki zadowolenie, uśmiech

Ela i Jarek


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - asia - 20.12.2019

Ja nie wiedziałam, ale jestem wśród Was nowa, za to już od początku doświadczyłam wielkiego serca i życzliwości od Dunolki. Życzę dużo zdrowia i trzymam kciuki za szybki powrót do formy.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Niki - 20.12.2019

Heart Jolu całym sercem jesteśmy z Tobą. W czasie operacji mocno trzymałam kciuki. Wiem że optymizm Cię nie  opuszcza, wracaj do zdrówka jak najszybciej i na łono Kochającej Cię rodziny. Ściskamy cieplutko. Lidka i Mariusz Heart Heart


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - jesien 2015 - 21.12.2019

Jolu, szybkiego powrotu do zdrowia i do bliskich.  Heart

Ela


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Dunolka - 22.12.2019

Dziś po południu wypisano mnie ze szpitala, i jestem w domu.
Słaba i obolała, ale u siebie.
Lekarz powiedział, że operacja bez powikłań, pacjentka w dobrej kondycji, zatem wszystko OK.
Ale pacjentka swoje wycierpiała, a najgorsze były "zrywy" do wymiotów, co jest koszmarem,
gdy brzuch pocięty.
Jutro będzie lepiej.
W szpitalu (słynna klinika na Polnej) opieka na medal.

Kochani, serdecznie dziękuję wam za wszystkie słowa wsparcia, za modlitwę, ze trzymanie kciuków.
W trudnych chwilach człowiek nie może być sam.
Dobrze mieć kochaną rodzinę i bliskich przyjaciół.


RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - Niki - 22.12.2019

Właśnie miałam dzwonić, żeby dowiedzieć się kiedy planują Cię wypisać, ale najpierw zajrzałam na forum a tu taka niespodzianka. Nie myślałam że w niedzielę są wypisy. Ale skoro jesteś już domku i to dobrze, to na pewno szybciej dojdziesz do sprawności. Odpoczywaj i nabieraj sił. Całujemy i myślami jesteśmy z Wami. Lidka i Mariusz