RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Xofigo, nowy, skuteczny lek na przerzuty do kości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
file:///C:/Users/Jolanta/Desktop/Prostatepedia_November2015.pdf

Rozmowa z profesorem Oliverem Sartor, z Uniwersytetu w Tulane, Nowy Orlean, USA.


Dr. Oliver Sartor, the Laborde Professor of Cancer Research in the Medicine and Urology Departments of the Tulane School of Medicine, is one of the leading researchers in advanced prostate cancer today. He is also the editorin-chief of Clinical Genitourinary Cancer and the author of more than 100 scientific papers.
Sartor was also the Principal Investigator for the prospective randomized trial that led to Xofigo’s FDA approval in May 2013.
Prostatepedia spoke with Dr. Sartor about Xofigo’s role in treating bone metastases in men with prostate cancer.


Pytanie dziennikarza:

Bone is usually the first place prostate cancer spreads. Do we know why bone  is such fertile ground for prostate cancer?

Rak prostaty najczęściej tworzy przerzuty w kościach. Czy wiadomo, dlaczego właśnie kości są najwrażliwszym miejscem dla raka prostaty?
 
Dr. Oliver Sartor:

No, we don’t. It has been noted for well over one hundred years that this cancer is remarkably bone-tropic, yet the reasons why remain a bit obscure.
This is a really important area  for research, because if we could,  in fact, find what it was that created  a bone microenvironment so hospitable to cancer cells, then we might have the ability to interfere with it as a therapeutic approach. As it stands now,
we know that it’s true that prostate cancer readily spreads to bone, but the reasons why are debatable.

Nie, tego nie wiemy. Od ponad stu lat wiadomo, że rak prostaty w pierwszym rzędzie "poluje" na kości, jednak przyczyna tego pozostaje niejasna.
To jest bardzo ważny temat do zbadania, gdyż jeśli dowiedzielibyśmy się, co czyni kości tak "gościnnym" mikrośrodowiskiem dla komórek raka prostaty, moglibyśmy temu przeciwdziałać.
Obecnie wiemy, że rak prostaty tworzy przerzuty w kościach, jednak przyczyna tego ciągle pozostaje przedmiotem badań i dyskusji.


P. Do some prostate cancer treatments make bone more susceptible to prostate cancer spread?

Czy to może niektóre formy terapii raka prostaty czynią kości podatnymi na przerzuty?


Dr. Sartor: No, I don’t think that  is how I’d perceive it. The bone is a natural target for prostate cancer regardless of therapeutic approach.
There have been studies in which we try to interfere with the bone microenvironment to alter the propensity of cancer cells to traffic to bone. This was tried in particular with Xgeva. There was a very slight improvement in the overall trial result. It was submitted to the FDA, but the results were not adequate enough to declare it clinically significant. Furthermore, with Xgeva use we see a relatively high risk of osteonecrosis of the jaw.
The bottom line at this point in time is that we don’t have any agents that have a propensity to result in bone metastasis. It appears to be part of the natural history of the disease.

Nie, nie myślę, że tak jest.  Kości są naturalnym celem dla raka prostaty, niezależnie od podejścia terapeutycznego.
Były badania, w których staraliśmy się zaburzyć, zmienić mikro środowisko kości tak, by przeszkodzić tendencji do osiedlania się tam komórek raka prostaty.
Chodzi szczególnie o próby z lekiem Xgeva. Uzyskano pewien sukces, lek zgłoszono do FDA, lecz wyniku nie można określić  jako klinicznie znaczącego.
Co więcej, Xgewa zwiększa ryzyko martwicy szczęki.
Wniosek  - obecnie nie mamy żadnego leku, przeciwdziałającego przerzutom do kości. Wygląda, że są one częścią naturalnej historii choroby.


P. How and when are bone metastases typically detected? In newly diagnosed men or men with recurrent disease?

Jak i kiedy przerzuty do kości są zwykle wykrywane? U nowo  zdiagnozowanych czy u pacjentów ze wznową?


Dr. Sartor: It turns out that that  is a little bit difficult to ascertain  in a quantitative way. If we look at clinical trials that have treated people with bone metastases, we see that about 5% of American men present initially with metastatic disease,  the majority of which is in bone.  Now, if we look at the current  numbers for prostate cancer —220,000 to 240,000 men diagnosed per year—and impose the 5% rule, we’re talking about somewhere between 11,000 or 12,000 men diagnosed with metastatic disease every year, the vast majority of whom have bone metastases.
That accounts for a very substantial proportion. However, the majority  of cases probably arise in people who have been treated initially, including with hormones, and then fail— i.e. their cancer starts growing again. These cases probably account for somewhere around 24,000 men 
per year. That is a rough estimate. The bottom line is that about 2:1 develop it after initial diagnosis as opposed to at initial diagnosis.
The majority of men today are not diagnosed with metastatic disease. They develop metastatic disease after initial treatment.

Trudno jest to ustalić dokładnie ilościowo. Jeśli przyjrzymy się uczestnikom  badań klinicznych, u których leczymy przerzuty do kości, możemy założyć, że ok. 5% nowo zdiagnozowanych Amerykanów ma już przerzuty odlegle, przede wszystkim do kości. Ostatnie dane to 220-240 000 nowo zdiagnozowanych rocznie, zatem stosując owo prawo 5%  możemy mówić o 11-12 000 nowych pacjentów z przerzutami, z czego większość ma przerzuty do kości. Stanowi to istotną  część tej grupy.
Jednakże większość przypadków prawdopodobnie dotyczy pacjentów, którzy byli już leczeni, również hormonalnie, i leczenie nie powiodło się, to znaczy nowotwór znów zaczął rosnąć.
 Te przypadki to szacunkowo kolejne 24 000 pacjentów rocznie. 
To są przybliżone wielkości. Wniosek jest taki - proporcja przypadków choroby z przerzutami u pacjentów uprzednio leczonych do tych u nowo zdiagnozowanych to 2:1.
Obecnie u większości pacjentów  nowo zdiagnozowanych nie stwierdza się przerzutów.  Rozwijają się one po niepowodzeniu początkowego leczenia.



P. Do you think that number is likely to increase now that rigorous early detection has fallen by the wayside?

Czy nie uważa pan, że ta liczba będzie wzrastać, jako że nie udaje się  wykryć przerzutów wystarczająco wcześnie?


Dr. Sartor: I am very concerned  that that number may increase.  Even though PSA testing doesn’t nullify the diagnosis of metastatic disease diagnosis, it does dramatically decrease it. Just to give you an example: in the pre-PSA era, there were very good statistics kept in the National Cancer Database and other such places. Before we started PSA screening in the late 1980s, 20 to 22% of men were being diagnosed with metastatic disease each year.
Today, there are more men being diagnosed overall, but only about 5% have metastatic disease. If we stop PSA testing, I think the total number of cancers diagnosed will go down, but the number of those men with metastatic disease will go up.

Obawiam się, że ta liczba będzie wzrastać. Nawet jeśli testy PSA nie zlikwidowały przypadków przerzutów u nowo zdiagnozowanych, to radykalnie zmniejszyły ich liczbę.
Przykładowo, w czasach przed wprowadzeniem badań PSA (późne lata 80.)  u 20-22%  nowych pacjentów stwierdzano już przerzuty do kości.
Teraz mamy więcej zdiagnozowanych, ale tylko  5% z nich ma już  przerzuty. Jeśli zrezygnujemy z badań PSA, liczba nowych przypadków zmaleje, ale liczba tych z przerzutami wzrośnie.


P. Which scans are used to detect  bone metastases?

Jakie badania są wykorzystywane, by wykryć przerzuty do kości?

Dr. Sartor: Typically, bone metastases are detected by bone scans and CAT scans, supplemented occasionally with MRIs and newer scans like the Sodium 18F-Fluoride PET/CT.

Najczęściej  scyntygrafię, tomograf, okazjonalnie rezonans magnetyczny, oraz najnowsze badanie, czyli PET z choliną.

P. Which medications are available to treat bone metastases?

 
Jakie są dostępne leki w traktowaniu przerzutów do kości?


Dr. Sartor: There are two broad categories of patients for whom we  have therapies to treat bone metastases.
The first category of men has hormone-sensitive prostate cancer with bony metastases. These are newly diagnosed men who have normal testosterone levels (200-600 ng/dl). They have not been treated with hormonal therapy yet.
Today, these men are typically treated with androgen deprivation therapy, which is a therapy that uses a drug to lower testosterone levels. New data from two large trials recently reporting, CHAARTED and PREVAIL, suggest that the combination of androgen deprivation therapy plus the chemotherapy drug Taxotere represents the current standard  of care for most men diagnosed  with metastatic disease who have not had prior hormonal therapy.

Są dwie grupy pacjentów, wobec których mamy odmienne  drogi postępowania.
Pierwsza grupa - nowo zdiagnozowani pacjenci z przerzutami do kości, z  hormonowrażliwym rakiem prostaty, z normalnym poziomem testosteronu (200-600 ng/ml).
Typowe leczenie tych pacjentów to ADT, czyli blokada wydzielania testosteronu.
Najnowsze badania sugerują, że połączenie hormonoterapii z chemioterapią (taxotere)  powinno być nowym standardem w leczeniu tych pacjentów.

The second category of patients is men who have developed bone metastatic prostate cancer and already have low testosterone levels. We define low testosterone levels as less than 50 ng/dl. That is an old definition used by the FDA, but it is still reasonably used today. Testosterone levels less than 50 ng/dl with progression of disease in bone metastasis means that you have something called castrate-resistant prostate cancer, or CRPC.
Men with CRPC disease have  a different set of treatment options. There are six FDA-approved drugs shown to prolong survival. They are Zytiga, Xtandi, Taxotere, Provenge, Xofigo, and Jevtana.
There are several FDA-approved agents used to strengthen the bone in an effort to prevent what we call symptomatic skeletal events or skeletal-related events. (Note that these agents are not used to treat the bone metastases themselves  nor the associated bone pain.)  These agents include Zometa, 
which is a bisphosphonate, and Xgeva, another form of an osteoclastinhibiting agent. These agents do not prolong survival, but can decrease skeletal-related events—things like fractures, spinal cord compression, the need for radiation or surgery  to bone, etc.

Druga grupa to pacjenci już leczeni hormonoterapią, u których rozwinęły się przerzuty do kości, a u których poziom testosteronu określa się jako kastracyjny, czyli pacjenci z tzw. hormonoopornym rakiem prostaty.
Dla tych pacjentów  mamy w tym momencie 6 leków przedłużających życie. Są to Zytiga (abirateron), Xtandi (enzalutamid), Taxotere, Provenge (szczepionka), Xofigo i Jevtana (cabazitaxel).
Są też leki wzmacniające kości, zapobiegające ich złamaniom, ale nie leczące raka jako takiego, ani nie niwelujące bólu. Są to Zometa, ktora jest bifosfonianem, oraz Xgeva, która hamuje  resorpcję kości przez osteoklasty. Te leki nie przedłużąją życia, ale zapobiegają tzw. zdarzeniom kostnym, jak złamania, kompresje, co z kolei zapobiega potrzebie  naświetlań i operacji na kościach.

We also have Xofigo, which is the only bone-targeted agent that prolongs survival and decreases the risk of other events related to bone.

Mamy również Xofigo, który jest jak na razie jedynym lekiem przeznaczonym do leczenia przerzutów do kości, i  który jednocześnie przedłuża życie, jak i zapobiega tzw. zdarzeniom kostnym.

P. Xofigo is the only agent used to treat bone metastases in prostate cancer  that prolongs survival?

Xofigo jest jedynym lekiem stsowanym do leczenia przerzutów do kości, który przedłuża życie?

Dr. Sartor: Xofigo is the only bonetargeted therapy that prolongs survival.
We approach prostate cancer today within the domain of life-prolonging therapies. Life-prolonging therapies  include Zytiga, Xtandi, Taxotere, Provenge, and Xofigo. We’re considering using Zometa and Xgeva in combination with these five life-prolonging agents going forward. There are various degrees of benefit, depending on the amount of bony metastasis and the condition of a man’s jaw and teeth.  (I mentioned that osteonecrosis  of the jaw can be a side effect,  so we have to check in advance  the condition of the jaw and teeth.)
After initial treatment, we typically treat until there is evidence of progression and then bring in another line of therapy. Which therapy we use next is complicated. There is a lot of debate over which sequence is best and how we should use these agents in sequence. Suffice it to say that we know a lot about the Taxotere-treated patient. Jevtana, Xofigo, Zytiga, and Xtandi have all been proven in clinical trials to be effective after Taxotere. But if we use Zytiga or Xtandi before Taxotere, it is a little bit harder to say which sequence is optimal.

Tak.
Obecne podejście do leczenia raka prostaty to terapie przedłużające życie. Należą do nich też Zytiga, Xtandi, Taxotere, Provenge and Xofigo.
Bada się stosowanie Zomety i Xgevy w kombinacji z tymi lekami. Istnieją różne warianty ich zastosowania, zaleznie od masy przerzutów, oraz stanu szczęki i uzębienia pacjenta.
Jak wspomniano, martwica szczęki jest jednym ze skutków ubocznych stosowania Xgevy.
Po niepowodzeniu kolejnego etapu leczenia stosujemy leczenie kolejnej linii. Skomplikowany jest wybór kolejnego etapu leczenia. Przedmiotem lcznych badań i dyskusji jest temat kolejności stosowania poszczególnych leków, jak ich i  łączenia. Wiele już wiemy o pacjentach leczonych chemią (taxotere).
Skuteczność Jevtany, Xofigo, Zytigi  oraz Xtandi po Taxotere została udowodniona w wielu próbach klinicznych.
Ale jeśli stosujemy Zytigę lub Xtandi przed Taxotere, jest trudniej stwierdzić, jaka kolejność jest opytymalna.
Immunoterapia nowotworów krwi skuteczna, ale zbyt droga
SERWIS ONKOLOGIALeczenie jednego pacjenta kosztuje setki
Immunoterapia nowotworów krwi jest metodą obiecującą, ale zbyt drogą. 
Dlatego uczeni szukają innych, bardziej dostępnych leków, które dadzą chorym szansę na wydłużenie życia.

Nowa terapia z wykorzystaniem tzw. komórek CAR została opisana już kilka lat temu. Komórki (limfocyty T) określa się jako CAR, ponieważ mają do genomu wstawiony gen kodujący proteinę CAR zdolną do wiązania białka CD19 pojawiającego się na limfocytach B oraz komórkach białaczki limfatycznej. Takie wiązanie prowadzi do śmierci komórek białaczkowych - informuje Gazeta Wyborcza.
Uczeni, choć z jednej strony są zafascynowani skutecznością tej metody, z drugiej pozostają sceptyczni.
Po pierwsze, nie do końca wiadomo, czy okaże się ona skuteczna na dłuższą metę. Po drugie, nie wiadomo, jakie daje powikłania. Po trzecie, jest niewyobrażalnie droga. Dlatego jeszcze przez wiele lat nie stanie się powszechna nie tylko w Polsce, ale nawet w krajach takich jak USA czy Wielka Brytania.
Dr hab. Wojciech Jurczak z kliniki hematologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie wyjaśnia, że leczenie jednego pacjenta kosztuje setki tysięcy dolarów. Ponadto terapia musi być skrojona na miarę potrzeb danego chorego, dla każdego pacjenta trzeba zatem przygotować lek skuteczny tylko dla niego. To generuje ogromne koszty.
Na zakończonym niedawno 42. kongresie Europejskiego Towarzystwa Przeszczepiania Szpiku i Krwi (EBMT) w Walencji polscy naukowcy podkreślali, że nowe terapie są obiecujące, ale "stara, dobra" chemioterapia tak szybko nie odejdzie do lamusa i jeszcze długo będzie podstawą leczenia złośliwych nowotworów krwi.
Dzień dobry, pierwszy raz jestem jako aktywny uczestnik na tym forum....

Chcę przede wszystkim podziękować za przekazywane informacje medyczne przez wszystkich użytkowników. W naszym leczeniu zainspirował nas wywiad nt Xofigo. Właśnie jesteśmy na takim etapie choroby ze to leczenie zostało włączone. Mamy przerzuty na kości a to jest jedyny lek na rynku, który leczy i nie jest chemią. Dziś Tata został do Xofigo zakwalifikowany i za niecałe 2 tyg będzie pierwszy wlew. Tata leczy się w CO Bydgoszcz. Będzie 4 pacjentem poddany temu leczeniu. Jeżeli będzie ktoś zainteresowany dalszymi szczegółami - proszę pytać. pozdrawiam, Aleksandra.
Proszę o informacje, chętnie poczytam. http://biotechnologia.pl/biotechnologia/...-fda,12561
Witaj Aleksandra!
Przynosisz super wiadomość, że Xofigo dostępny jest już w Polsce!
Pewnie chodzi o badania kliniczne, prawda?
Napisz coś więcej!
(04.08.2016, 17:23:02)Dunolka napisał(a): [ -> ]Witaj Aleksandra!
Przynosisz super wiadomość, że Xofigo dostępny jest już w Polsce!
Pewnie chodzi o badania kliniczne, prawda?
Napisz coś więcej!

Żadne badania tylko po prostu leczenie. Lek jest przyjęty tylko niestety nierefundowany...... Sami poprosiliśmy lekarza o to leczenie bo przecież oni nie mogą nierefundowanych rekomendować. I w ten oto sposób zamiast wlewu cisplatyny mamy leczenie, lek a nie chemia. Wszystko to dzięki twojemu wklejonemu wywiadowi :-))
Trzeba pytać kogo tylko się da. Lek jest produkowany przez Bayer. Przedstawiciel w wa-wie. Ale to bez znaczenia bo lek w odpowiedniej proporcji do indywidualnego pacjenta dobiera i zamawia Oddział Medycyny Nuklearnej w Bydg.
No widzisz, jaka jest potęga internetu!
Powiem tak  - z zapartym tchem będziemy śledzić historię leczenia twego taty, bo to nadzieja dla wielu z nas.
Na naszym forum mamy prawie same tzw. ciekawe przypadki, tzn. ludzi z chorobą zaawansowaną, ale zdeterminowanych w walce z nowotworem,  otwartych na nowe terapie.
A teraz zasadnicze pytanie  - ile to kosztuje?
(04.08.2016, 21:42:12)Dunolka napisał(a): [ -> ]No widzisz, jaka jest potęga internetu!
Powiem tak  - z zapartym tchem będziemy śledzić historię leczenia twego taty, bo to nadzieja dla wielu z nas.
Na naszym forum mamy prawie same tzw. ciekawe przypadki, tzn. ludzi z chorobą zaawansowaną, ale zdeterminowanych w walce z nowotworem,  otwartych na nowe terapie.
A teraz zasadnicze pytanie  - ile to kosztuje?

A czy można takie rzeczy pisać na forum? Bo to spore kwoty....
Nie mam doświadczenia...
(05.08.2016, 07:17:31)ALEKSANDRA napisał(a): [ -> ]
(04.08.2016, 21:42:12)Dunolka napisał(a): [ -> ]No widzisz, jaka jest potęga internetu!
Powiem tak  - z zapartym tchem będziemy śledzić historię leczenia twego taty, bo to nadzieja dla wielu z nas.
Na naszym forum mamy prawie same tzw. ciekawe przypadki, tzn. ludzi z chorobą zaawansowaną, ale zdeterminowanych w walce z nowotworem,  otwartych na nowe terapie.
A teraz zasadnicze pytanie  - ile to kosztuje?

A czy można takie rzeczy pisać na forum? Bo to spore kwoty....
Nie mam doświadczenia...

Witaj
Ja sam jak i wielu z nas opłacaliśmy za różne etapy leczenia i badań .
Opłacałem to wg cennika jaki jest w każdym CO także w Bydgoszczy.
Kwoty podawaliśmy na forum.
Innymi słowy nie ma zakazu publikacji faktów.

Jędrek
Nic, co legalne, nie jest na forum zabronione, to oczywiste.
Pewne leki, pewne procedury nie są (jeszcze) refundowane.
Podawaliśmy tu cenę badania PET-a z galem, piosenkarka Kora głośno mówi, ile musi płacić za lek, przedłużający jej życie.
Xofigo podaje się we wlewach dożylnych, 1 x w miesiącu przez 6 miesięcy. Nie łączy się tego leku z chemią bo tego żaden organizm nie wytrzyma, nawet zdrowy jak koń :-) Cena 1 wlewu to 17.800 pln. Niestety. Po podaniu jest lekkie promieniowanie więc dzieci raczej na odległość. Objawem który najbardziej utrudnia życie po podaniu są biegunki, ale do opanowania. Podobno. Z tego co się dowiedziałam to po ok 4 wlewie czuć już w kościach że coś się tam dzieje... Więcej póki co nie wiem, wraz z kolejnymi wlewami będziemy bardziej doświadczeni.
Pierwszy wlew w połowie sierpnia. Trzymajcie kciuki :-)
pozdrawiam, Aleksandra.
Trzymamy kciuki, bardzo mocno trzymamy.
Bo najważniejsze w tym wszystkim jest, by lek zadziałał.

Wychodzi, że na kurację trzeba mieć odłożone ponad 100 tysięcy PLN.
Cóż, życie jest drogie, bardzo dosłownie.

Olu, jakie parametry ma teraz tata, tzn. PSA, objawy, wyniki scyntygrafii?
Czyli  - jakie warunki  muszą/mogą być spełnione, by zakwalifikować się na to leczenie.
Witaj Aleksandro (jeśli pozwolisz będziemy na Ciebie mówić Ola, to takie mniej oficjalne), nieśmiały

Z uwagą będę śledził Twoje relacje z przebiegu terapii Taty.

Dzisiaj Zarząd Główny Stowarzyszenia Gladiator opublikował odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na list prezesa Tadeusza Włodarczyka w sprawie refundacji Xofigo.

http://gladiator-prostata.pl/?page_id=2170

Nie będę komentował, ale czekam aż urzędasy wreszcie wyksztuszą z siebie  na ile kazano im wyceniać rok życia pacjenta.

Ciekawe rzeczy o Xofigo można wyczytać w charakterystyce leku:

http://onkologia-online.pl/upload/1/682/Xofigo_[2016.06.21].pdf

Pozdrawiam,
Xofigo, wcześniejsza  nazwa leku  "ALPHARADIN  " (w badaniach klinicznych nad lekiem) opracowanego przez norweska firmę Algeta ASA, w kooperacji z koncernem Bayer.

http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/docu...156172.pdf

Kris.
Mrakad.
Podaj konkretny link do artykułu, a nie na stronę Gladiatora, bo nie wszyscy wiedzą gdzie szukać konkretu mruganie, puszczanie oczka
Proponuje przed weryfikacją odpowiedzi MZ na wspomniany list (" Leśne Dziadki" -obudziły się, a ile to już czasu mija od początku problemu refundacji Xofigo ?) poczytać opinię OATM, a sprawa będzie jasna jak słońce, dlaczego nie jest jeszcze ( i nie wiadomo jak długo będzie i czy w ogóle  ???) refundowany?

http://www.aotm.gov.pl/bip/assets/files/....03.20.pdf 
( już poprawiłem - błąd w kopiowaniu przepraszam)





Uważam jednak, że to co poniżej było chyba najważniejsze w temacie który nas interesuje ( pisma Prez.Gladiatora nie bardzo są wiążące w działaniach MZ)


http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfi.../7001o.pdf

Było, ale POpłyło hen daleko z nurtem Wisły i PiSdrynkło na chwilę obecną najprawdopodobniej na "amen", bo najlepszym przykładem działań jest lista refundacyjna obowiązująca od 1 lipca 2016 r. a w niej "prezenciki refundacyjne" na analogi LHRh. Zły

 
Kris.

P.S. Proponuje po zapoznaniu się z treścią linków przenieść je po jakimś czasie do " Biblioteki", żeby nie szukać później tych ważnych materiałów.
Mrakad napisał:

Cytat:Nie będę komentował, ale czekam aż urzędasy wreszcie wyksztuszą z siebie  na ile kazano im wyceniać rok życia pacjenta.

Tego nie wiem, ale zobacz jak skrupulatnie wylicza się stosunek kosztów, do efektów zdrowotnych właśnie omawianego w tym wątku Xofigo - strona 78/82 Wniosku o objęcie refundacją i ustalenie urzędowej ceny zbytu Xofigo 

http://www.aotm.gov.pl/bip/assets/files/....03.20.pdf
Armands
To tylko wniosek a nie decyzja końcowa. Twój link jest ciekawy bo pokazuje jakie wymagania dokumentacyjne stawia AOTM za nim się weźmie za rozpatrywanie wniosku. A i tak marudzą, że dostali za mało danych.

[quote]
Kris

Podaj konkretny link do artykułu, a nie na stronę Gladiatora, bo nie wszyscy wiedzą gdzie szukać konkretu [Obrazek: wink.png]
[\quote]
Jeszcze wczoraj mój link otwierał się na właściwej stronie. Do dzisiaj go już przenieśli, link poprawiłem.

[quote]
Proponuje przed weryfikacją odpowiedzi MZ na wspomniany list (" Leśne Dziadki" -obudziły się, a ile to już czasu mija od początku problemu refundacji Xofigo ?) poczytać opinię OATM, a sprawa będzie jasna jak słońce, dlaczego nie jest jeszcze ( i nie wiadomo jak długo będzie i czy w ogóle  ???) refundowany?
[\quote]
Twój link do strony AOTM jest nieaktualny (error 404).

Co do "Leśnych Dziadków" to bardzo dobrze, że się w tej sprawie obudzili. Im nas więcej tym lepiej.
W odpowiedzi dla prezesa MZ napisało:
[quote]
Uprzejmie informuję, że do chwili obecnej nie została wydana decyzja administracyjna w przedmiocie objęcia albo odmowie objęcia refundacją produktu leczniczego Xofigo. Pragnę przy tym wskazać, iż zgodnie z art. 31 ustawy o refundacji wniosek o objęcie refundacją i ustalenie urzędowej ceny zbytu leku rozpatruje się w terminie 180 dni.
[\quote]

Twój link do charakterystyki produktu i mój prowadzą do tego samego tekstu. Twój wchodzi od razu a mój podświetla tylko fragment adresu i wyprowadza w maliny. Jeśli się zaznaczy cały i skopiuje do przeglądarki to poprawnie prowadzi do celu. W oryginalnym adresie występują znaki [ ] i nie wiem jak je w naszym edytorku  wprowadzić by były traktpwane dosłownie.

A co listu MZ do Marszałka senatu to jest on bez znaczenia. Ta instytucja jest obecnie całkowicie bezwolna.
Cytat:Mrakad napisał:
Armands
To tylko wniosek a nie decyzja końcowa. Twój link jest ciekawy bo pokazuje jakie wymagania dokumentacyjne stawia AOTM za nim się weźmie za rozpatrywanie wniosku. A i tak marudzą, że dostali za mało danych.

Nie był bym taki pewien, że to nie decyzja na chwilę obecną ( i trwa od marca 2015 r). A te 180 dni, to także należy włożyć między bajki,  smutny
Jak zmieni się jego cena ( nie mam danych) poniżej progu opłacalności kosztowej ustalonego w ubiegłym roku na kwotę miesięczną= 9.964,75 PLN  to może,może ???
Z tego wynika, że jest dużo droższy od Enzalutamidu (Xtandi). Zauważcie także, że cena  Enzalutamidu na rynku od ubiegłego roku spadła już poniżej 8000 PLN ( kuracja 4 tygodniowa- 28 tabl.) i jakoś nikt ( OATM) się nie kwapi do rozpatrzenia kolejnego wniosku o refundacje. Może producent olał składanie ponownie takiego wniosku??? w co osobiście nie wierzę, bo rynek jest coraz bardziej chłonny smutny . No ale są na chwilę obecną inne priorytety niz potrzeby chorych na RGK i inne choroby onkologiczne Zły .

... "Prezes Agencji nie rekomenduje objęcia refundacją produktu leczniczego Xofigo, dwuchlorek radu-223; roztwór do wstrzykiwania, 1000kBq/ml; fiolka 6 ml; EAN 5908229300176 we wskazaniu: stosowany w ramach programu lekowego "Leczenie przerzutów do kości w przebiegu zaawansowanego raka gruczołu krokowego opornego na kastrację (ICD-10 C61)". "

http://www.aotm.gov.pl/bip/assets/files/...Xofigo.pdf

Mam nadzieje, że ten lin będzie się otwierał bez problemu ( poczytajcie)


Kris.
Przepraszam za zwłokę ale byłam kilka dni poza zasięgiem...
Sprawa wygląda tak, że na kolejnej z cyklu wizycie u onkologa po prostu zaproponowaliśmy z Tatą metodę leczenia opartą na Xofigo. Lekarz powiedział że oki, i czy wiemy ile to kosztuje. Potwierdziliśmy i napisał skierowanie do Zakładu Medycyny Nuklearnej (ZMN) w Bydgoszczy wraz z adnotacją, że jesteśmy świadomi kosztów i wyrażamy zgodę na ich pokrycie. Pojechaliśmy do ZMN i mając niesamowite szczęcie udało nam się od razu przeprowadzić kwalifikację do leczenia - u samego szefa/koordynatora dr. Małkowskiego. Musieliśmy pokazać ostatnią scyntygrafię (rozsianie na łopatki, biodra i część czaszki), ostatnie psa (270) i świeżą morfologię (całkiem dobra). Do tego podaliśmy wagę żeby można było przygotować indywidualny roztwór. Psa 'sieje sie' właśnie z kości. No i wszystko jasne. Teraz czekamy  na leczenie. Obiecuję że dam znać. 
Aha, Zapytałam jeszcze o objawy uboczne - najważniejszy to biegunka gdyż rad niszczy nabłonek przewodu pokarmowego co objawia sie właśnie w ten sposób. Podobno szybko się odbudowuje. 
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem, będę na bieżąco pisać co i jak.

Pozdrawiam serdecznie, Ola.
Cytat:Aha, Zapytałam jeszcze o objawy uboczne - najważniejszy to biegunka gdyż rad niszczy nabłonek przewodu pokarmowego co objawia sie właśnie w ten sposób.

Witaj Olu.
Odnośnie ubocznych skutków działania leku  Xofigo jest szeroko w charakterystyce leku ( link w poście nr 14 ).
Należy jednak pamiętać, że każdy pacjent inaczej reaguje na skutki uboczne leku i mam nadzieje, że Tato przejdzie je bez większych problemów. Jednak czujność to podstawa.
Czekamy na pozytywne efekty  terapii.
Wiem jak to wygląda kiedy się jest pacjentem zaliczanym do grupy pionierów w danej terapii.
Powodzenia.
Pozdrawiam
   Kris.
Stron: 1 2