RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Mój mąż po biopsji
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Dobry wieczór. 
Dziś mąż zaczął RT. Rano jeszcze zrobił PSA, abyśmy mieli w miarę dokładne odniesienie do kolejnych wartości po zakończeniu naświetlań. Trochę zaskoczył mnie wynik. Dziś jest 0,105. W porównaniu do poprzedniej wartości 0,160 trochę powiało optymizmem, choć wiadomo że to już teraz nie ma takiego znaczenia. Jednak lepiej mieć w tym przypadku mniej niż więcej. Teraz tylko aby szczęśliwie dotrwać do końca.
Pozdrawiam wszystkich. B.
No i jak samopoczucie męża po tych pierwszych naświetleniach?

Każdy spadek PSA, choćby mały, cieszy. To samo laboratorium?
Dunolko, PSA cały czas robimy w tym samym laboratorium w „Diagnostyce”. 
Dzisiaj mąż miał trzecie naświetlanie. Mówi że póki co to żadnych zmian w samopoczuciu. Najgorsze jest tylko, że musi pilnować pełnego pęcherza i pustego jelita bezpośrednio przed naświetleniem, ale jakoś daje radę. Jest pozytywnie nastawiony, a to najważniejsze. Trochę kiepski czas bo drugi rok z rzędu dieta, nie wolno surowych warzyw, owoców. Prawie cały zeszły rok mąż miał dietę bo CU dało we znaki, a teraz nowalijki i trzeba się hamować. Ja przy okazji też mam dietę, aby nie być samolubną. Jednak czas leci jak szalony więc i te jeszcze 32 naświetlania też szybko się zakończą. Oby tylko z powodzeniem.
(01.06.2022, 20:01:42)Rednaomii napisał(a): [ -> ]Oby tylko z powodzeniem.

I tego powodzenia serdecznie życzymy.
Pozdrów męża od forumowiczów.
Armands
Dzień dobry.
No i 2 tyg RT minęły. Jeszcze 5. Póki co wszystko w porządku. Nie ma żadnych problemów. Mąż czuje się super, badania w zeszłym i tym tyg bardzo dobre. Oby tak dalej. Miał też spotkanie z proktologiem, tak na wszelki wypadek. Zwiększono mu profilaktycznie dawkę Pentazy ( na wzjg). Dostał tabletki, które ma zacząć brać od przyszłego tyg, BUTIMER, ponoć się sprawdzają u pacjentów z wzjg  przy naświetlaniach, a rozpuszczają się w jelicie tworząc dodatkową ochronę.Tak więc jest zabezpieczony na wszystkie strony. Oby tylko dał radę dotrwać do końca tych 7 tyg.
Pozdrawiam wszystkich. B.
Jeszcze trochę i będzie z górki.
Życzę braku skutków ubocznych i przypalenia gada do cna!
Pozdrawiam
Armands
Dziękuje Armands
Skoro już prawie połowa naświetlań i jest dobrze, to znaczy, że "choroba towarzysząca" za bardzo pacjentowi nie bruździ. I oby tak dalej.
mruganie, puszczanie oczka mruganie, puszczanie oczka mruganie, puszczanie oczka
Dunolka, mam nadzieję że tak zostanie do końca.
Dzień dobry. 
Już 4 tyg RT za nami. Mąż jest po badaniach i po spotkaniu z lekarzem. Wszystko jest w porządku, czuje się bardzo dobrze. Nic na razie mu nie doskwiera, nawet nie jest senny, choć o możliwym osłabieniu nas informowano. Oby tak dotrwać do końca, a to jeszcze 3 tyg, 15 naświetlań. Jednak to już z górki. Odliczam dni do końca i staram się myśleć pozytywnie. 
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. B.
Uff, oby tak dalej. zadowolenie, uśmiech
Witajcie.
No my już na ostatniej prostej. 6 tygodni RT za nami. Bez jakichkolwiek powikłań. Cotygodniowe badania bardzo dobre i co najważniejsze brak powikłań ze strony jelit, o co tak się martwiłam. Jeszcze tydzień,  5 sesji i koniec. Za tydzień PSA. Zobaczymy z jakiego pułapu znowu będziemy startować. 
Pozdrawiam wszystkich. B.
(08.07.2022, 22:30:43)Rednaomii napisał(a): [ -> ]Witajcie.
No my już na ostatniej prostej. 6 tygodni RT za nami. Bez jakichkolwiek powikłań. Cotygodniowe badania bardzo dobre i co najważniejsze brak powikłań ze strony jelit, o co tak się martwiłam. Jeszcze tydzień,  5 sesji i koniec. Za tydzień PSA. Zobaczymy z jakiego pułapu znowu będziemy startować. 
Pozdrawiam wszystkich. B.

Zleciało (przynajmniej nam), ale najważniejsze, że bez powikłań. Oczywiście będziemy trzymać kciuki za jak najniższy poziom PSA. 
Pozdrawiam
Armands
Dzień dobry.
Mój mąż wczoraj ukończył RT. Ogólnie naświetlania przeszedł bardzo dobrze. Bez powikłań, osłabień itp. Dzisiaj zrobił PSA. Wynik- 0,125. Ostatnie, 3 tyg przed RT 0,105, a jeszcze poprzednie 0,160. Czyli teraz tak trochę pośrodku. Wiem, że o spadku PSA po naświetlaniach, o ile w ogóle będą, można mówić dużo później, jednak tak po cichu liczyłam na duuużo mniejsze PSA już teraz. Optymistka ze mnie. No cóż, czekamy cierpliwie na kolejne wyniki. Mam nadzieję, że chociaż ta jedynka zniknie, a na jej miejsce wskoczy 0. 
Pozdrowienia dla wszystkich. B.
Lekarze polecają większą cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki radioterapii.
Z pewnością mają więcej doświadczenia.
Zatem bądźmy cierpliwi i poczekajmy choćby miesiąc z badaniem.
Witajcie.
Troszkę czasu upłynęło od zakończenia RT, a dokładniej 1 miesiąc i 4 dni. Samopoczucie mojego męża znakomite, byliśmy na krótkich wakacjach, czyli wydawałoby się normalne życie. Jednak z tyłu głowy cały czas kołatała się uporczywa myśl czy PSA spadnie. No to żeby się przekonać dzisiaj mąż zrobił badanie. Wynik - 0,081 ( dzień po zakończeniu RT 0,125 ). Już dawno nic tak nie poprawiło mi humoru. 8 września mamy wizytę w CO, więc spróbujemy wtedy jeszcze zrobić wynik. Wszystko człowiek by zrobił żeby było więcej zer w tym przeklętym PSA.
Pozdrawiam B.
zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech 
Poprawiłaś mi humor na weekend.
Dunolka, nawet nie wiesz jak sobie poprawiłam humor tym wynikiem, tylko boję się głośno o tym mówić, żeby czegoś nie zapeszyć.
Po RT poziom PSA powinien spadać, spadać... i niech spada!
Tego wam życzę i pozdrawiam
Armands
Dziękuję Armands, 7 września kolejne badanie i oby spadało.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11