12.03.2017, 22:51:22
Podczas mojej ostatniej konsultacji u mojego doktora urologa wspominał o całkiem nowym badaniu diagnostycznym, a właściwie procedurze medycznej PET PCMA. Podobno do nas jeszcze daleka droga... Polega to na tym, że jest możliwość podłączenia do znacznika cząsteczek leku, który będzie trafiał w punkt, czyli skupisko komórek nowotworowych. Drodzy Forumowicze może wiecie coś na ten temat, a może to jednak jakiś odgrzewany kotlet? Ja nie wiem... Może, ktoś, kto bywa szczególnie na amerykańskich forach i tamtejszych specjalistycznych stronach coś spotkał ciekawego na ten temat? Gdyby rzeczywiście to było tak jak piszę to wszelkie niepożądane spustoszenia wywołane agresywnym leczeniem byłyby nieporównywalnie mniejsze, a sam przebieg terapii zapewne nieporównywalnie skuteczniejszy....