RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Witamina D3 - czy i jak ją stosować u pacjentów z RGK?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chyba nie mamy obiekcji, że stosowanie witaminy D3 w wypadku RGK (i nie tylko tej choroby) ma znaczenie. 
Dlatego pozwoliłem sobie wydzielić wątek D3 z ogólnych zasad żywienia. Zapraszam do dyskusji i kontynuowania wątku.
O witaminie D

  • Witamina D – jaka dawka jest bezpieczna?
Wyniki badań prowadzonych w ciągu ostatnich lat wskazują na wiele korzyści wynikających z dostarczania witaminy D. Obecnie nie jest ona kojarzona wyłącznie z regulacją gospodarki wapniowo-fosforanowej. Coraz częściej wskazuje się na szerokie możliwości jej wykorzystania w profilaktyce, a nawet leczeniu niektórych chorób.
Przełomowy moment stanowi rok 1979, w którym opublikowano badanie Stumpfa i współpracowników. Wykazano w nim obecność receptorów witaminy D w narządach niezwiązanych z gospodarką wapniowo-fosforanową. To odkrycie pozwoliło na wykazanie nieznanych dotąd właściwości witaminy D.
Pokarmowe źródła witaminy D
Witamina D występuje w przyrodzie pod postacią witaminy D2 (ergokalcyferol) oraz witaminy D3 (cholekalcyferol). Ergokalcyferol znajduje się w drożdżach i grzybach, cholekalcyferol – w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak: tłuste ryby morskie (łosoś, sardynka, makrela), oleje rybie (tran), jaja, wątróbka oraz w mniejszych ilościach w mięsie czerwonym i drobiowym oraz podrobach i produktach mlecznych.

Do prawidłowego przyswajania witaminy D niezbędna jest odpowiednia ilość tłuszczu w pożywieniu.
  • Witamina D i depresja
Receptory witaminy D zaobserwowano w tych częściach mózgu, które są odpowiedzialne za funkcje poznawcze oraz nastrój. Także u osób starszych stwierdzono, że niedobór witaminy D wiąże się z ryzykiem wystąpienia depresji. Wyniki badań dotyczących tego zagadnienia są jednak skrajnie odmienne, tak więc, aby ostatecznie ustalić, jaką rolę witamina D odgrywa w prewencji i leczeniu depresji, konieczne są dalsze badania z randomizacją.
Witamina D i nowotwory
U osób zamieszkujących północne rejony kuli ziemskiej obserwuje się zwiększoną zachorowalność i śmiertelność z powodu różnych nowotworów (jelit, trzustki, gruczołu krokowego oraz sutka), w porównaniu z mieszkańcami regionów południowych.
Stwierdzono, że witamina D zmniejsza namnażanie komórek nowotworowych, a także (dokładnie kalcytriol) bierze udział w regulacji cyklu komórkowego.
Witamina D i choroby układu sercowo-naczyniowego
Zaburzenie układu renina–angiotensyna–aldosteron (RAA) należy do podstawowych przyczyn rozwoju większości chorób sercowo-naczyniowych. Korzystny wpływ witaminy D przejawia się w regulacji tego układu. Niedobór witaminy D sprzyja wzrostowi aktywności RAA. Właściwa podaż witaminy D wiąże się ze zmniejszoną zachorowalnością na nadciśnienie tętnicze u osób zamieszkujących tereny powyżej 35. stopnia szerokości geograficznej.
Witamina D może także działać pośrednio na układ sercowo-naczyniowy, wpływając na regulację gospodarki węglowodanowej.


http://dieta.mp.pl/zasady/139889,witamin...bezpieczna

Jędrek


  • Deficyt witaminy D
Przeprowadzone w ostatnich latach badania potwierdziły, że deficyt witaminy D występuje powszechnie i staje się jednym z najważniejszych problemów medycznych we współczesnym społeczeństwie.

Oto lista chorób w których deficyt może mieć swój udział lub wręcz je powodować:
  • Rak
  • Autyzm
  • Cukrzyca typu I, II
  • Przeziębienia i grypy
  • bóle mięśni
  • osteoporoza
  • nadciśnienie tętnicze
  • stwardnienie rozsiane
  • stan zapalny jelit
  • choroby serca
  • astma
  • depresja
  • migreny
  • otyłość
  • utrata słuchu
  • Alzheimer
  • schizofrenia
  • choroby przyzębia
  • egzemy i łuszczyca

W artykule opublikowanym w sierpniu w The American Journal of Clinical Nutrition Anthony Norman, międzynarodowy ekspert w dziedzinie witaminy D, stwierdził z ubolewaniem, że pomimo wielu publikacji naukowych i spotkań, nowa wiedza dotycząca tej dziedziny nie przekłada się na polepszenie ludzkiego zdrowia. Zgodnie z jego opinią, zalecenia dotyczące suplementacji witaminą D3 powinny zostać ponownie określone, mając na względzie fakt, że może ona przyczynić się docelowo do zdrowia, które zapewnia 36 organów jakim witamina ta umożliwia prawidłowe działanie.
Przy czym najwyższa bezpieczna dzienna dawka została określona jako 2000 IU.

30 listopada 2010 The Institute of Medicine (IOM) podał nowe zalecenia:
  • noworodki, niemowlęta 0-12 miesięcy 0 IU
  • 1-18 lat - 600 IU
  • 19-50 lat - 600 IU
  • 51-70 lat - 600 IU
  • Po 70 roku życia - 800 IU
  • Kobiety ciężarne w wieku 14-50lat - 600 IU
Najwyższa bezpieczna dzienna dawka została podniesiona do 4000 IU

Ustalając po 13 latach nowe zalecenia suplementacji IOM brał pod uwagę tylko badania dotyczące kośćca twierdząc, że są dowody na to, że suplementacja witaminą D ma wpływ na jego zdrowie, ale dowodów takich brak, jeśli chodzi o inne schorzenia.
Badania dotyczące chorób, pochodzą głównie z badań obserwacyjnych i epidemiologicznych, które mogą sugerować związek między ryzykiem zachorowalności a pewnymi czynnikami, ale nie udowodniają związku przyczynowo skutkowego. Faktycznie, nie zawsze obiecujące odkrycia znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych potem testach klinicznych. Ale, w jednej z niewielu przeprowadzonych randomizowanych próbach klinicznych potwierdzono skuteczność witaminy D na kobietach z przypadkami raka po okresie menopauzy, które przyjmowały 1000 IU witaminy D i 1400-1500 IU mg wapnia dziennie. Stwierdzono zmniejszenie ryzyka rozwoju raka o 77 procent po okresie 4 lat, w porównaniu z grupą placebo zażywającą tylko wapń. Inna randomizowana próba kliniczna stosując dawkę 400 IU nie potwierdziła wpływu witaminy D na raka jelita grubego. Stwierdzono jednak, że równie dobrze wyniki te mogą oznaczać, że stosowana w badaniu dawka była po prostu za mała.
Te badania są jednak ignorowane. Oprócz tego IOM stara się również przeforsować obniżenie minimalnego poziomu witaminy D z 30ng/ml do 20 ng/ml. W tym samym czasie The Vitamin D Council zaleca poziom między 50 and 80 ng/ml.)
Gdzie leży problem? Według The Alliance for Natural Health USA (ANH-USA) badania przeprowadzane przez IOM Food and Nutrition Board nie spełniają norm naukowości, ponieważ badacze dyskryminują dowody, a sama organizacja przestrzega reguł narzuconych przez przemysł farmaceutyczny. Na witaminie D nie zrobi się pieniędzy, ponieważ nie podlega ona opatentowaniu, a skoro nie można na tym zarobić nikt nie będzie inwestował w uczciwe randomizowane kontrolne próby. I kółeczko się zamyka. Ciekawych detali zachęcam do przeczytania całego artykułu.
W USA zbierają podpisy pod petycją do Kongresu z żądaniem powołania nowego panelu naukowców wśród których znaleźć by się mieli ci, których głos i badnia IOM kompletnie zlekceważył.

Co zatem powinien zrobić ktoś chcący zadbać o siebie?

Test krwi jest JEDYNYM wiarygodnym sposobem określenia potrzeb Twoich i Twojej rodziny
Przed rozpoczęciem suplementacji należy sprawdzić poziom witaminy D i potem robić to w regularnych odstępach czasu. W ten sposób będzie wiadomo kiedy został osiągnięty poziom optymalny. Ilość witaminy D (czy to ze słońca, czy w postaci suplementów) potrzebna do osiągnięcia tego poziomu jest inna dla każdej osoby.
Żeby uzyskać właściwy poziom, większość dorosłych potrzebuje około PIĘĆ TYSIĘCY jednostek dziennie. Większość ludzi zażywa do 1 000 IU z przekonaniem, że są to wysokie dawki. Nie oszukuj się, będąc dorosłym potrzebujesz znacznie wyższych.
Należy jednak zauważyć, że około 10 procent ludzi potrzebuje znacznie ponad 5 000 jednostek. Niektórzy nawet 30 000 jednostek, żeby osiągnąć terapeutyczny poziom witaminy D w krwi.
W oparciu o najnowsze badania obecne zalecenia to 70 IU witaminy D na ok 1 kg wagi ciała.
Tak więc zalecana dawka dla dziecka ważącego 18 kg powinna wynosić 1 400 IU dziennie, a dla dorosłego ważącego 77 kg 6 000 IU.
Jak więc upewnić się co do optymalnego jej poziomu dla siebie, dziecka i starzejących się rodziców?

1: Upewnij się co do tego, jaki test robisz
Wykonanie prawidłowego badania jest pierwszym krokiem. Obecnie wykonuje się DWA rodzaje testu witaminy D: 1,25(OH)D i 25(OH)D.
Ten, który jest ci potrzebny to 25(OH)D
2: Określi swój optymalny poziom witaminy D
Ważną rzeczą jest uświadomienie sobie różnicy między tym, co konwencjonalna medycyna określa jako 'norma', a tym co jest optymalne.
Normalny poziom 25(OH)D w laboratoriach waha się między 20-56 ng/ml. (w Polsce norma laboratoryjna rozpoczyna się od 20-30 ng/ml) Jeś -70 ng/ml.
Ten poziom dotyczy wszystkich: dzieci, młodzieży, dorosłych i osób starszych.
Poziom został ustalony w oparciu o ilość witaminy D u zdrowych osób zamieszkujących tropikalne i subtropikalne części świata, gdzie otrzymuje się zdrową dawkę światłą słonecznego. Rozsądnym zdaje się założenie, że wartości te odzwierciedlają optymalne wymagania człowieka.
Warto uściślić, że ng/ml to amerykańskie jednostki miary. Większość świata używa nmol/l. W takim wypadku pomnóż wynik przez 2.5.
3: Kupując witaminę D kupuj jej właściwy rodzaj
Na rynku istnieją dwa rodzaje witaminy D – naturalna i syntetyczna.
  • Naturalna to D3 (cholekalcyferol), która jest tą samą witaminą D, która powstaje podczas ekspozycji na słońce.
  • Syntetyczna witamina D2 czasami pod nazwą ergokalcyferol
Kiedy oba rodzaje witaminy są w twoim organizmie muszą zostać przetworzone na aktywną formę. Witamina D3 jest przetwarzana 500 procent szybciej niż witamina D2, zatem jest w sposób oczywisty lepszą alternatywą.
Witamina D2 jest mniej trwała i jej metabolizm z białkami jest gorszy, co czyni ją mniej skuteczną. Badania udowodniły, że witamina D2 nie powinna być uważana za składnik odpowiedni do właściwej suplementacji czy używana w pożywieniu (chociaż nadal jest stosowana). Jeśli więc używasz do suplementacji witaminy D upewnij się że jest to witamina D3. 
Zalecane dawki witaminy D
Wiek
Dawka
Poniżej 5 lat
35mg/0.5 kg /dziennie
5-10 lat
2.500 IU
Dorośli
5 000 IU
kobiety w ciąży
5 000 IU

Uwaga: Są to ogólne wskazówki – jedyną wiarygodna metodą jest zrobienie testu. Idealny poziom 25 OH D powinien być ok. 60ng/ml.
 
Jędrek
W uzupełnieniu powyższych informacji o witaminie D3 jeszcze informacja o występujących jednostkach i zaleceniach odnośnie suplementacji

Witaminę D wyraża się w tabelach żywieniowych w mikrogramach [µg] lub Jednostkach Międzynarodowych [I.U.]

1 Jednostka Międzynarodowa [I.U.] = 0,025 [µg]


Witamina D lepiej się wchłania wraz z witaminą A, witaminą C, witaminą E, wapniem, fosforem, niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi i światłem słonecznym. 
Alkohol, środki przeczyszczające, kortykosterydy wpływają na pogorszenie wchłaniania tej witaminy.
Pamiętam jak pierwszy raz około 1,5 roku temu zrobiłem pomiar witamina 25/OH/D Total, wynik był zaskakująco niski 8 ng/ml.
Rozpoczołem suplementację witaminy D3 w dawce 4000 UI, rezultat po 3 miesiącach był mizerny 25 ng/ml.
W tym czasie miałem silne bóle stawów kolanowych, stóp, a naczyniak wielkości ok. 20mm w Th11 dawał ból trudny do zniesienia, szczególnie przy zmianie pozycji ciała.
Pamiętam jak rok temu wypełniałem ankietę dotyczącą bk PRESIDE, ból określiłem na 7 w w skali 1-10.
Zwiększyłem dawkę do 10 000 UI w połączeniu z K2.
Po 3 miesiącach D- 65ng/ml.
Bóle ustąpił.

Ostatni pomiar 25/OH/D Total z lipca br. 67ng/ml.

Jestem przekonany, że to działanie witaminy D3, bo w tym czasie nie byłem u ortopedy ani nie przyjmowałem innych leków.
Niedawno przeczytałam ciekawe streszczenie "Stosowanie witaminy D w praktyce klinicznej"(tłum.użytkowe Adrian Bakalarz)
"Osoby cierpiące na poważne schorzenia mające związek z deficytem witaminy D(rak,choroby serca, stwardnienie rozsiane,cukrzyca ,autyzm i gro innych chorób)powinny utrzymywać przez cały rok witaminę D na poziomie 55-70 .ng/ml
Odkryto,że dawka 2000 IU witaminy D dziennie niemalże kompletnie eliminuje wystąpienie przeziębienia i grypy.Zdrowe osoby powinny uzupełniać poziom odpowiednimi dawkami wit D lub promieniowaniem ultrafioletowym B(UVB),żeby osiągnąć naturalny poziom 25(OH)D (40-70 ng/ml)przez cały rok niezależnie od tego czy są to dzieci,kobiety ciężarne,karmiące, ,młode zdrowe jednostki, czy osoby starsze.
Jaka jest rola witD w leczeniu bardziej niż zapobieganiu chorobom nie wiadomo,ale genetyczny mechanizm działania wit.D może mieć znaczącą rolą.Witamina D na przykład zmniejsza podział komórek,powoduje ich zróżnicowanie,śmierć i zapobiega rozwojowi naczyń krwionośnych.Są to pożądane cechy w leczeniu raka.Prosta analiza zysków i strat sugeruje,że pacjenci z potencjalnie złośliwą postacią raka mogą ,że mądrze jest utrzymywać poziom25(OH)D na maksymalnie wysokim poziomie (55-70 ng/ml),zakres który zapewnia że farmakokinetyka steroidowa jest prawidłowa"
Witam : Całość artykułu o markerach i raku w rodzinie znalazłem w,Poradniku dla całej rodziny !Nr 15/02 2016. to samo co mi przesłano z Bostonu , zdrowie i uroda ! Jest i o markerze Wątroby  leżały w Aptece jako Nr bezpłatne ! 
leszek12
Suplementacja witaminy D3 w zapobieganiu chorobom sercowo-naczyniowym i nowotworom złośliwym – badanie VITAL

Do ciekawych wniosków doszli badacze, którzy przeprowadzili badanie z udziałem 25 871 mieszkańców USA. 
Ciąg dalszy w artykule a pod linkiem wnioski z badania.

https://www.mp.pl/onkologia/przeglad-bad...-zlosliwym

Wnioski

Suplementacja witaminy D3 (p.o. 2000 IU/d), w porównaniu z placebo, nie zmniejszała ryzyka poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych (zawału serca, udaru mózgu, zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, ocenianych łącznie) lub inwazyjnego nowotworu złośliwego (w tym raka piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego) w okresie 5,3 roku (mediana).

Brać, czy nie brać?
Oto jest pytanie
(komentarz mój)

A.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Edit (31 maja br.)

PS. Jedna z osób, która obserwuje nasze forum, zwróciła mi uwagę, że 2000 jednostek, to mała dawka. Ja sam biorę 5000 UI dziennie i ciekaw jestem, jakby się zmienił wynik badania dla takiej, czy nawet większej dawki D3. 

Armands
(30.05.2019, 12:21:28)Armands napisał(a): [ -> ]Suplementacja witaminy D3 w zapobieganiu chorobom sercowo-naczyniowym i nowotworom złośliwym – badanie VITAL

Do ciekawych wniosków doszli badacze, którzy przeprowadzili badanie z udziałem 25 871 mieszkańców USA. 
Ciąg dalszy w artykule a pod linkiem wnioski z badania.
https://www.mp.pl/onkologia/przeglad-bad...-zlosliwym

Wnioski
Suplementacja witaminy D3 (p.o. 2000 IU/d), w porównaniu z placebo, nie zmniejszała ryzyka poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych (zawału serca, udaru mózgu, zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, ocenianych łącznie) lub inwazyjnego nowotworu złośliwego (w tym raka piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego) w okresie 5,3 roku (mediana).

Brać, czy nie brać?
Oto jest pytanie
(komentarz mój)

(...)


Poczytałem sobie to opracowanie (tj. przepuściłem przez translator) ze strony "The New England Journal of Medicine" i na pytanie "

Brać, czy nie brać? " moja odpowiedź jest twierdząca: Tak brać!

Mimo, że faktycznie z tego opracowania wynika, że suplementacja witaminy D3, w porównaniu z placebo, nie zmniejsza ryzyka co do częstości występowania raka - czyli mówiąc ogólnie - D3 nie ma wpływu zapobiegnięciu raka, ale... i tu dwa cytaty z tego opracowania:
 
... "Skumulowana zapadalność na raka inwazyjnego dowolnego typu ( ryc. 2A i tabela 2) oraz zgon z powodu raka (ryc. 2 i ryc. S2D w dodatku dodatkowym ) nie różniła się istotnie między dwiema grupami. Nie zaobserwowano istotnych różnic między dwiema grupami w odniesieniu do wcześniej zaplanowanych analiz pierwotnego punktu końcowego raka, z wyłączeniem pierwszego 1 i 2 lat obserwacji. Jednak test proporcjonalności w czasie był istotny dla wskaźnika zgonów z powodu raka. Zarówno w analizie wykluczającej 1 rok obserwacji, jak i analizie wykluczającej 2 lata obserwacji, z których żaden nie został określony w protokole, wskaźnik zgonów z powodu raka był znacznie niższy w przypadku witaminy D niż w przypadku placebo (zagrożenie współczynnik 0,79 [95% CI, 0,63 do 0,99] i współczynnik ryzyka odpowiednio 0,75 [95% CI, 0,59 do 0,96])."
 
... "Dane z badań laboratoryjnych i badań na zwierzętach wspierają mechanizmy, dzięki którym witamina D może hamować karcynogenezę i spowolnić progresję nowotworu, w tym promowanie różnicowania komórek, hamowanie proliferacji komórek rakowych oraz działanie przeciwzapalne, immunomodulujące, proapoptotyczne i antyangiogenne. Witamina D może zmniejszać inwazyjność guza i skłonność do przerzutów, co prowadzi do zmniejszenia wskaźnika śmierci z powodu raka. Wśród pacjentów z rakiem wyższy poziom 25-hydroksywitaminy D w momencie rozpoznania lub leczenia wiąże się z dłuższym przeżyciem. Badania obserwacyjne sugerują, że witamina D może zapewnić lepszą ochronę przed śmiercią z powodu raka niż przed początkowym rozwojem klinicznie ewidentnego raka"

I właśnie z uwagi na wymowę tych dwóch cytatów wypływa mój wniosek: Brać D3 Big Grin
Jasne, że brać. A najlepiej przebywać dużo na świeżym powietrzu.
Albo jedno i drugie.

Statystyki mówią, że na raka prostaty częściej chorują pacjenci z krajów, gdzie niebo najczęściej jest zachmurzone,  np. Skandynawowie.
Również pacjenci ciemnoskórzy chorują wyraźnie częściej, niż biali.
Z tego wniosek, że brak słońca (Wit.D3) sprzyja rozwojowi raka prostaty.
(14.10.2016, 15:50:38)Jędrek napisał(a): [ -> ]
Co zatem powinien zrobić ktoś chcący zadbać o siebie?

Test krwi jest JEDYNYM wiarygodnym sposobem określenia potrzeb Twoich i Twojej rodziny
Przed rozpoczęciem suplementacji należy sprawdzić poziom witaminy D i potem robić to w regularnych odstępach czasu. W ten sposób będzie wiadomo kiedy został osiągnięty poziom optymaly. Ilość witaminy D (czy to ze słońca, czy w postaci suplementów) potrzebna do osiągnięcia tego poziomu jest inna dla każdej osoby.
Żeby uzyskać właściwy poziom, większość dorosłych potrzebuje około PIĘĆ TYSIĘCY jednostek dziennie.
1: Upewnij się co do tego, jaki test robisz
Wykonanie prawidłowego badania jest pierwszym krokiem. Obecnie wykonuje się DWA rodzaje testu witaminy D: 1,25(OH)D i 25(OH)D.
Ten, który jest ci potrzebny to 25(OH)D
2: Określi swój optymalny poziom witaminy D
Ważną rzeczą jest uświadomienie sobie różnicy między tym, co konwencjonalna medycyna określa jako 'norma', a tym co jest optymalne.
Normalny poziom 25(OH)D w laboratoriach waha się między 20-56 ng/ml. (w Polsce norma laboratoryjna rozpoczyna się od 20-30 ng/ml) Jeś -70 ng/ml.

Zalecane dawki witaminy D
Wiek
Dawka

Dorośli
5 000 IU

Uwaga: Są to ogólne wskazówki – jedyną wiarygodna metodą jest zrobienie testu. Idealny poziom 25 OH D powinien być ok. 60ng/ml.
 
(18.10.2019, 13:01:43)fsmutas napisał(a): [ -> ]Brać, czy nie brać?
Oto jest pytanie
Brać, czy nie brać? " moja odpowiedź jest twierdząca: Tak brać!

Nie brać samej vit D3 , suplementować wraz z vit K2 MK 7.
cyt.
- Witamina D3 i K2 MK-7 to kompozycja witamin pochodząca z naturalnych surowców. Witamina K2 MK7 jest formą witaminy K2 przyswajalną w najwyższym stopniu przez nasz organizm. Otrzymywana jest z tradycyjnego japońskiego sfermentowanego produktu soi, w wyniku fermentacji bakterii Bacillus subtilis natto, a witamina D3 została otrzymana z lanoliny, składnika wełny owczej, jest to zatem witamina wyprodukowana/wytworzona w taki sam sposób jak podczas ekspozycji ludzkiej skóry na światło słoneczne.
Kiedy ?
Jak sprawdzisz poziom u siebie.
Ja sprawdzam dwa razy w rok wiosna i jesień obecnie poziom witaminy D3 mam 67ng/ml.
Miałem słoneczne lato bez suplementów , od połowy września suplementuję w dawce 2000 jednostek.
Zachęcam Big Grin
Jędrek
(19.10.2019, 10:08:55)Jędrek napisał(a): [ -> ]Nie brać samej vit D3 , suplementować wraz z vit K2 MK 7.
cyt.
- Witamina D3 i K2 MK-7 to kompozycja witamin pochodząca z naturalnych surowców. Witamina K2 MK7 jest formą witaminy K2 przyswajalną w najwyższym stopniu przez nasz organizm. Otrzymywana jest z tradycyjnego japońskiego sfermentowanego produktu soi, w wyniku fermentacji bakterii Bacillus subtilis natto, a witamina D3 została otrzymana z lanoliny, składnika wełny owczej, jest to zatem witamina wyprodukowana/wytworzona w taki sam sposób jak podczas ekspozycji ludzkiej skóry na światło słoneczne.
Kiedy ?
Jak sprawdzisz poziom u siebie.
Ja sprawdzam dwa razy w rok wiosna i jesień obecnie poziom witaminy D3 mam 67ng/ml.
Miałem słoneczne lato bez suplementów , od połowy września suplementuję w dawce 2000 jednostek.
Zachęcam Big Grin
Jędrek

Dobrze, że na to zwróciłeś uwagę tj. o tym, aby D3 „łykać” razem z K2 MK7 – dla mnie to było jakby „oczywiste”, bo wcześniej „łyknąłem” wszystkie (chyba) posty będące tu na forum w temacie witaminy D3, a i otrzymałem stosowne ukierunkowania od Armandsa oraz mocno poszerzyłem swoją wiedzę w tym temacie.
Pisząc ten mój wcześniejszy post chciałem tylko pokazać – na podstawie wniosków z badań – że jest wskazanym branie witaminy D3 z uwagi na pozytywne jej działanie gdy już „to coś do nas wpełzło i się zadomowiło”.
Ja osobiście, zacząłem „brać” D3 + K2 MK7 po sugestiach Armandsa i szerszym zapoznaniu się z tematem. Póki co biorę suplementy mające w sobie 2000 jednostek D3 + K2 MK7.
Owszem, myślałem czy nie zrobić wcześniej badań 25OHd3, ale wyszedłem z założenia, że teraz  - gdy czeka mnie wizyta u urologa - to przed kolejną biopsją pewnie zleci mi badania PSA oraz na krzepliwość, a przy sposobności zrobię sobie wtedy 25OHd3.
Będzie to takim moim odnośnikiem punktu „zerowego” i raczej przypuszczam, że będzie to wynik mizerny (suplementację D3 + reszta biorę od ponad tygodnia) gdyż nie jestem fanem „słonecznych kąpieli”, choć przepadam za upałami – można powiedzieć, że jestem trochę taki „upałowy masochista”, bo lubię być nim zmęczony siedząc w cieniu i popijając zimne piwko  Big Grin
(19.10.2019, 10:08:55)Jędrek napisał(a): [ -> ]Nie brać samej vit D3 , suplementować wraz z vit K2 MK 7.
cyt.
- Witamina D3 i K2 MK-7 to kompozycja witamin pochodząca z naturalnych surowców. Witamina K2 MK7 jest formą witaminy K2 przyswajalną w najwyższym stopniu przez nasz organizm. Otrzymywana jest z tradycyjnego japońskiego sfermentowanego produktu soi, w wyniku fermentacji bakterii Bacillus subtilis natto, a witamina D3 została otrzymana z lanoliny, składnika wełny owczej, jest to zatem witamina wyprodukowana/wytworzona w taki sam sposób jak podczas ekspozycji ludzkiej skóry na światło słoneczne.
Kiedy ?
Jak sprawdzisz poziom u siebie.
Ja sprawdzam dwa razy w rok wiosna i jesień obecnie poziom witaminy D3 mam 67ng/ml.
Miałem słoneczne lato bez suplementów , od połowy września suplementuję w dawce 2000 jednostek.
Zachęcam Big Grin
Jędrek

Właśnie jestem po sprawdzeniu poziomu witaminy D3 u siebie - można powiedzieć, że mizerota - mój poziom D3 to 28,51.
Trzeba wziąć pod uwagę, że ten wynik jest niejako "sztucznie zawyżony" - gdyż od ok. dwóch tygodni biorę 2000 jednostek D3 codziennie.
Jak widać, to do twoich 67 mocno mi brakuje... i takie moje pytanie do Ciebie:
zostać przy 2000, czy może zwiększyć... a jeżeli tak, to o ile zwiększyć?
Ja zaczynałem z jeszcze niższego poziomu. Dopiero przejście na 5000 jednostek D3 na dobę spowodowało wzrost do ok. 70ng/ml. Moim skromnym zdaniem, spokojnie możesz zacząć brać taką dawkę i kolejne badanie zrobić dopiero na wiosnę.
O przekroczenie progu toksyczności nie musisz się martwić, bo jest to bardzo trudna sprawa.
Musisz też pamiętać, że D3 szybko ubywa kiedy zaprzestajesz suplementacji.

Pozdrawiam
Armands
fsmutasJak widać, to do twoich 67 mocno mi brakuje... i takie moje pytanie do Ciebie:
zostać przy 2000, czy może zwiększyć... a jeżeli tak, to o ile zwiększyć?

Dwa słowa Wit D i magnezu.
cyt.
- Ludzie stosujący suplementy witaminy D, nie mają do końca świadomości co do tego jak się ona metabolizuje. Tymczasem bez magnezu witamina D nie jest dla nas ani użyteczna, ani bezpieczna
[b]Witamina D3 to związek organiczny który występuje w organizmach zwierzęcych. Jest syntezowany przez proces dysocjacji elektrolitycznej wskutek czego bombardowana promieniami świetlnymi skóra rozbija pochodne cholesterolu na lumisterol, który po ogrzaniu w organizmie zwierzęcym tworzy cholekalcyferol (D3)[/b]
[b]Wystawienie na ekspozycje słoneczną, gdzie już 20 min. potrafi wytworzyć nawet 5-8 tys. j.m. D3! Żyjemy jednak w strefie umiarkowanej, gdzie apogeum promieniowania słonecznego to zaledwie 3 miesiące, stąd niedobór w pozostałej części roku.

[/b]Co do dawkowania
D3: 1000-8000 IU
K2: 50-150 mcg.

Na chwilę obecną przez przez miesiąc suplementował bym 4000 i pozostał na poziomie 2000 jednostek.
Warto zmierzyć poziom  stężenia elektrolitów – sód, potas, wapń, magnez.

Jędrek
Wielkie dzięki za „podpowiedzi” zadowolenie, uśmiech
Tak jak zasugerował Jedręk, od wczoraj zwiększyłem swoją dawkę K3 z 2000 do ok. 4400.
Dlaczego akurat 4400 – ponieważ biorę 1 kapsułkę suplementu D3K2MK7, która zawiera w sobie 75 µg K2MK7, 50 µg D3 (2000 jm) + olej z lnu jako wypełniacz i do tego dodatkowo 3 krople specyfiku, który ostatnio kupiłem tj. krople ADEK.
Z tego, co jest w rozpisce tych kropli, to w jednej kropli zawiera się:
Witamina A 240 µg
Witamina D3 20 µg (800 jm)
Witamina E 4 mg3
Witamina K2MK7 20 µg
 Biorąc 3 krople tego specyfiku, to z prostego sumowania wynika, że dostarczam sobie 3x800 jm D3 i 3x20 µg K2MK7.
Sumarycznie wychodzi więc 4400 jm D3 i 135 µg K2MK7.
Dla poprawy magnezu, oprócz zajadania się pestkami dyni,  do pracy – jako dodatek do kanapek – biorę jednego banana i 3 „kwadraciki” gorzkiej czekolady.
Niezależnie od powyższego, codziennie korzystam ze „wspomagacza” odpornościowego tj. wypijam rano szklankę zakwasu buraczanego (zrobionego przez siebie) oraz wieczorem kieliszek tzw. „antygrypiny”, której głównym składnikiem jest cytryna i czosnek.
Dzięki temu ostatniemu nie wiem czym jest przeziębienie Big Grin