RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Edycja historii
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Opisałam historię choroby Taty i wstawiłam babole (jakieś nawiasy, wykrzykniki), proszę o wskazówki jak edytować post.
(28.06.2016, 10:57:30)Mazulka napisał(a): [ -> ]Opisałam historię choroby Taty i wstawiłam babole (jakieś nawiasy, wykrzykniki), proszę o wskazówki jak edytować post.

Umieszczę dziś  historię twego taty w Tabelce, i zobaczę, co się da zrobić w sprawie edycji.
Posty w Naszych Historiach możemy edytować z pozycji moderacji, ale oczywiście, tylko jeśli chodzi o literówki,"babole" i inne takie.
Znowu zrobiłam babola, proszę Admnistratora o korektę. Chciałam dodać najnowsze PSA pod historią Taty a zamiast tego wstawiałam niepotrzebnie cały wcześniejszy post i nie umiem go usunąć, pomożecie?mruganie, puszczanie oczka
Oczywiście. Już jest kolejka adminów, aby poprawić Twój post.
No to chyba cała Trójca mruganie, puszczanie oczka   zadziałała jednocześnie zadowolenie, uśmiech .
To dopiero jest akcja admin. no nie ? Cool Big Grin
Pozdrowienia Jola, Cris i Mazulka
 Kris.
Dziękuję zadowolenie, uśmiech
Administracja na medalzadowolenie, uśmiech
Post wyedytowany, ale nowego wyniku PSA do Tabelki nie wprowadzę, bo mój komp  - z odpowiednimi linkami   - ciągle w naprawie.
A informatyk na urlopie.
Ale najważniejsze,  że PSA  taty jest super! zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech
Pogratuluj mu od nas, uściskaj!

I pamiętaj  - pojawiaj się na forum z dobrymi wieściami!
Czytający czekają na te dobre wyniki, bo dają im nadzieję.
Śledzę wpisy na forum bardzo uważnie. To już stały punkt dnia zajrzeć tutaj zadowolenie, uśmiech

Czekałam na wynik Taty z niepokojem bo niby powinien być dobry ale przy chorobach nowotworowych nigdy nie ma pewności. Zresztą kiedy rak już wkradł się do rodziny to inaczej postrzegam każdego chorego czy obcy czy znajomy. Każdy dobry wynik cieszy a każda przegrana napędza strach i tłamsi nadzieję. Coś na zasadzie "jeden za wszystkich....."
Jest dokładnie tak, jak piszesz, Mazulko. W tej "onkologicznej empatii"  jest  właśnie wartość, tak przez nas doceniana.
Chociaż tak w głębi duszy szkoda mi, że już to wiesz, że już to czujesz, choć masz tak mało lat.

Ja mam też na względzie praktyczną stronę podawania dobrych wieści.
Chyba każdy nowy szuka w necie informacji, jak chorowali inni, jakiem były wyniki terapii, czy się innym udało.
"Innym" najczęściej się udaje, ale wtedy chce zapomnieć o chorobie, i znika z forum (tego czy innego) na zawsze.
Zostają tylko trudne przypadki, z oczywistych względów,. Wtedy czytający może odnieść wrażenie, że większość przypadków
to przypadki trudne, co nie jest prawdą.
Dlatego apelujemy do "symulantów"  - przynajmniej raz w roku zgłaszajcie się na forum z wieścią, że PSA dalej nieoznaczalne!
Dla mojej 7-letniej siostrzenicy jestem "średnio stara" mruganie, puszczanie oczka Myślę, że i tak jest w swojej ocenie łagodna bo sama pamiętam jak kiedyś postrzegałam panie w moim wieku mruganie, puszczanie oczka

Żeby nie było tyle smutku w tym pisaniu o raku to dodam, że z mojej perspektywy to choroba, która bardziej niż inne potrafi wnieść wiele pozytywów w życie chorego i jego bliskich. Pamiętam jak kiedyś moja walcząca z rakiem kuzynka powiedziała takie właśnie słowa.
Gdyby nie rak to pewnie nie doceniłabym wielu rzeczy, chwil, miejsc, ludzi, drobnostek. Każda chwila życia jest teraz bezcenna. W erze przednowotworowej było dużo planów, przeciekający przez palce czas, narzekanie na gorszą pogodę, wiele grzeszków mogłabym wymienić.
Potrzebowałam tego skorupiaka żeby docenić jakie mam szczęśliwe życie zadowolenie, uśmiech
Witam
Bardzo proszę o pomoc w usunięciu edycji w nasze historie zrobiłam takiego samego babola jak Mazulka chciałam dodać nowe wyniki i wyszło jak wyszło a sama nie potrafię tego zrobić soory i z góry dziękuje
Krystyna Huh
Widzę, że jest już poprawione.

Pozdrawiam
A.
Dziękuję serdecznie postaram się więcej nie bałaganić
diego K