RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: biopsja 30 wkłuć
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam na imię Andrzej, 60 lat. Czeka mnie w najbliższym czasie biopsja, której bardzo obawiam się. Przeraża mnie ilość wkłuć, których w moim przypadku ma być około 30 wkłuć biopsji fuzyjnej.
Czy mogą mi szanowni forumowicze wyjaśnić, jak to jest z ilością wkłuć biopsji? od czego zależy ilość? czy wszystkie są grubo-igłowe?
Andrzeju witaj na naszym forum.

Biopsja prostaty należy do badań, które wielu z nas mających to badanie za sobą określa jako bolesne, nieprzyjemne, traumatyczne itp. Stopień odczuwania zależy od progu odbierania bodźców, ale też od sprawności lekarza, sprzętu (metody).
Coraz częściej jest to zabieg w znieczyleniu miejscowym, czy też w sedacji.
Standardowo pobiera się od kilku do kilkunastu bioptatów. W tzw. biopsjach fuzyjnych również pobiera się taką ilość bioptatow z tym, że na widoczny przez urologa obraz USG nakłada się wykonany wcześniej obraz rezonansu magnetycznego. To ułatwia trafienie w podejrzane obszary gruczołu. W zwykłej biopsji pobiera się materiał według schematu budowy gruczołu, czyli z jego połówek, obszarów szczytowych itd. Ja miałem taką biopsję i pobrań igłą biopsyjną było dokładnie 12.
O takiej ilości pobrań jak określiłeś w swoim poście nie słyszałem. Może masz znaczny przerost gruczołu ponad normę i to powoduje nadmiarową ilość tzw. strzałów igłą?
Tylko to przychodzi mi do głowy.
A gdzie będzie ta biopsja? Jaki to ośrodek?

Pozdrawiam
Armands
Dziękuję za odpowiedź. Mam propozycję biopsji w Warszawie u dr Salwy. Biopsja ma być pod narkozą. W Białymstoku w Szpitalu Wojewódzkim określili 12 wkłuć biopsji fuzyjnej w miejscowym znieczuleniu. Zastanawiam się nad wyborem. Ciężka decyzja.

Witam, dziękuję bardzo za odpowiedź. Taką ilość określił dr Salwa w Warszawie. Natomiast lekarz ze Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku proponuje biopsję fuzyjną z 12-stoma pobraniami w znieczuleniu miejscowym. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja do podjęcia. Mam bardzo duże obawy jak zareaguje mój organizm na 30 pobrań, to biopsja w znieczuleniu ogólnym czyli pod narkozą.
Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam
Miałem biopsję fuzyjną przezkroczową w znieczuleniu miejscowym, (najpierw maść żeby nie czuć ukłucia zastrzyku ze środkiem przeciwbólowym, następnie zastrzyki), na NFZ ze standardową ilością pobrań wycinków.
Biopsja celowana w guz stwierdzony w badaniu RM (jeden płat) i mappingowana w miejsca nieopisane w RM (drugi płat).
Zabieg bezbolesny ale oczywiście niekomfortowy.
Po zabiegu wsiadłem w auto bez żadnych problemów bólowych. Funkcjonowanie po biopsji w następnych dniach również bez problemów.
Biopsja z taką ilości wkłuć może powodować nie tyle ból podczas wykonywania biopsji (znieczulenie) ale w późniejszym czasie możesz spodziewać się krwi w moczu, czy też spermie. Taki stan może się utrzymywać przez kilka, czy kilkanaście następnych dni.
Może będziesz potrzebował środków przeciwbólowych przez jakiś czas od zabiegu.
Oczywiście biopsja powinna się odbyć w osłonie antybiotyku, który ma zapobiegać infekcji bakteryjnej podczas pobierania bioptatów.

Pozdrawiam
Armands
Dziękuję, za informację. Nie mogę skupić się ostatnio na niczym, lęk powoduje paraliż decyzji jaką muszę podjąć. Z tym antybiotykiem przed i po biopsji zastanowiło mnie, faktycznie powinno być zastosowane. W końcu to mocne podrażnienie narządu. Jutro przy potwierdzaniu zgody na biopsję zapytam o możliwości zastosowania antybiotyku.
Postanowiłem jeszcze w następnym tygodniu zrobić rezonans ponowny przed biopsją żeby był aktualny. 7 maja biopsja??
Pozdrawiam
Andrzej
Andrzej,

Małe sprostowanie, nie możliwość zastosowania antybiotyku a raczej potrzeba, to jest ogólnie przyjęta praktyka, że przy biopsji stosuje się osłonę antybiotykiem.

Pozdrawiam AParsley